Żaden pan! Brat Mirek jestem, tylko taki bez habitu – śmieje się na powitanie. Spod finezyjnego kubraka wystaje koszula w arabskie wzory. Rzeczywiście, żadne „oficjalności” do brata Mirka nie pasują. To chodząca Boża radość. – Siostro, pokażę ci coś – mówi.
Zdarza mi się myśleć o własnym grobie. To znak, że nadal jestem bardziej skoncentrowana na sobie niż na Chrystusie, który jest Zmartwychwstaniem – mówi Jadwiga Basińska, współtwórczyni Mumio.
Co się działo z Jezusem w czasie pomiędzy śmiercią na krzyżu a Zmartwychwstaniem? W "Składzie Apostolskim" odpowiadamy na to pytanie słowami "Zstąpił do piekieł". Są tak trudne, że budzą mnóstwo błędów i nieporozumień.
Śmierci Jezusa towarzyszyły tajemnicze „znaki": ciemności, zasłona w świątyni rozdarta na dwie części, otwarcie się grobów, powstanie umarłych...
Co stanie się teraz z tym ciałem, z tym świętym trupem: horrendum et fascinandum? Gdzie je złożyć? Martwi się o to zaniepokojona grupa świętych kobiet. Co zrobić nie posiadając władzy?
Wina to jest to, co łatwiej nam dostrzec w drugim człowieku niż w sobie. Wina to jest to, co najpierw i przede wszystkim odkrywamy w drugim. Wina to jest to, co nasze spojrzenie wydobywa z twarzy drugiego już przy pierwszym spotkaniu.
"Pragnę, abyś przez te dziewięć dni sprowadzała dusze do zdroju mojego miłosierdzia, by zaczerpnęły siły i ochłody, i wszelkiej łaski, jakiej potrzebują na trudy życia, a szczególnie w śmierci godzinie..." - powiedział Jezus św. Faustynie.
Jesteśmy dzisiaj często chorzy na drugiego człowieka. Nie znaczy to, żebyśmy go nienawidzili. Nie znaczy to, żebyśmy mu życzyli źle. Nie, nic z tych rzeczy. Po prostu jesteśmy chorzy na człowieka.
Krzyżowanie było najpowolniejszym - a także najbardziej bolesnym i hańbiącym - ze sposobów egzekucji stosowanych w grecko-łacińskiej starożytności, stąd wstręt, jaki odczuwała do niego tamta epoka.
Wielki Tydzień w komentarzach Jana Pawła II