Uzdrów mnie Panie bo bardzo zgrzeszyłem

Komentarzy: 3

publikacja 28.02.2012 14:31

Pierwszy krok w dobrą stronę to uznanie swojej bezsilności... następuje to zwykle razem z uznaniem konieczności obecności Boga w naszym życiu

[21:49] <ciciunia>: tylko się módl

[21:49] <~robinson>: tylko ty masz tu 14 lat??

[21:49] <ksiadz_na_czacie3>: dobiega godzina 22....
[21:49] <ksiadz_na_czacie3>: a my w polu

[21:49] <~robinson>: takich z gimnazjum tu więcej

[21:49] <Monika14>: modlę się , ale co z tego jak Boga nie umiem chwalić nie umiem Go czcić

[21:49] <Kondor>: bo o religijności nie da się rozmawiać takim językiem jak ten na czacie
[21:50] <Kondor>: potrzebne są obrazy...

[21:50] <jmarek>: no to lecim dalej...

[21:50] <ciciunia>: monia cierpliwości, nie od razu Rzym zbudowano

[21:50] <Kondor>: Człowiek to nie maszynka do mielenia mięsa

[21:50] <liczi>: monia: ja robię tak: klękam przed Jezusem np obraz Miłosiernego albo w kościele. I postanawiam przez parę minut nie myśleć o sobie, tylko powiedzieć Jezusowi kim On jest dla mnie, jako On jest.

[21:50] <Monika14>: ciciunia : ja już historii mam na ten tydzień dość

[21:50] <~robinson>: proszę Księdza, oni w ewangelii mieli łatwiej
[21:50] <~robinson>: bo wiedzieli gdzie Jezus

[21:50] <ksiadz_na_czacie3>: dlaczego ?

[21:50] <~robinson>: i gnali do Niego

[21:51] <eunika>: też wiesz gdzie jest

[21:51] <ksiadz_na_czacie3>: my też wiemy

[21:51] <liczi>: monia. Zaśpiewać Mu coś ładnego.

[21:51] <~robinson>: a my to mamy GO szukać w kościele tak??

[21:51] <eunika>: ukryty pod postacią chleba

[21:51] <ksiadz_na_czacie3>: po co szukać jest wieczna lampka
[21:52] <ksiadz_na_czacie3>: jak już do tego dojdziesz że Cię nie ma to zobaczysz...

[21:52] <~robinson>: a np poza kościołem, gdy akurat potrzeba mi spotkania z NIM w przerwie między zajęciami, w autobusie, na ulicy?
[21:52] <~robinson>: jak rozpoznać, że jest ON obok mnie??

[21:52] <Monika14>: aha , czyli nie w sensie fizycznym mnie nie ma tylko psychicznym ?

[21:52] <Lukasz555>: trochę dziwne...bo Bóg jest wszechobecny a jest jednak w Najświętszym Sakramencie

[21:52] <Kondor>: albo jakaś technika wpływu na siebie która może się źle skończyć

[21:53] <zibirol>: oto stoję u drzwi i kołaczę

[21:53] <Kondor>: zibirol widziałeś

[21:53] <eunika>: robinson spróbuj przeanalizować dokładnie tekst "Zbliżam się w pokorze"

[21:53] <ksiadz_na_czacie3>: jeśli pamiętam do kogo przyszedłem to nie grozi żadna nirwana

[21:55] <~robinson>: czy spotkanie z NIM może być np w szkole, podczas przerwy, w biurze, w autobusie....??

oceń artykuł Pobieranie..