Z nietypowej perspektywy

Wilamowice to pierwszy przystanek na trasie 3. z proponowanych wycieczek. Właśnie tam znajduje się parafia Trójcy Przenajświętszej i wspaniały ołtarz wykonany przez Kazimierza Danka. Jest to rzeźbiarz samouk, który w swojej pracy wzorował się na gotyckich dziełach. Pierwszymi jego pracami wykonanymi dla parafii były stacje drogi krzyżowej. Wtedy też ujawnił się talent twórcy i podjęta została decyzja o powierzeniu mu wyrzeźbienia nastawy ołtarzowej. Prace nad głównym ołtarzem trwały ponad 8 lat.

Kazimierza Danka wspierali w tym czasie inni stolarze. Efektem jest tryptyk, którego przewodnim tematem jest ofiara. Motyw główny stanowi scena Ostatniej Wieczerzy. Co ciekawe, całość została wyrzeźbiona jedynie za pomocą dłuta i młota. Podczas poświęcenia ołtarza bp Tadeusz Rakoczy zwrócił uwagę, że „ta wspaniała nastawa, wykonana przez miejscowego rzeźbiarza, nie tylko wzbogaciła tę piękną świątynię, ale także całą naszą beskidzką diecezję”.

Kolejnym wartym uwagi zabytkiem sakralnym, który znajduje się w tych stronach, jest kościół Podwyższenia Krzyża Świętego w Starej Wsi. Jest to rodzinna wieś kard. Kazimierza Nycza. Kościół znajduje się w centrum Starej Wsi, w otoczeniu cmentarza na niewielkim wzgórzu. Prowadzą do niego kamienne schody. Wzniesiono go w 1522 r., natomiast więżę dobudowano w XVII wieku. Niestety, kolejne przeróbki (w XVIII i XX wieku) zatarły jego pierwotny śląsko-małopolski styl. Kościół znajduje się na Szlaku Architektury Drewnianej Województwa Śląskiego w pętli pszczyńskiej. We wnętrzu kościoła, w ołtarzu głównym, znajduje się pozostały po XVI-wiecznym tryptyku późnogotycki obraz Matki Bożej ze św. Katarzyną i św. Barbarą, a nad nim malowidło przedstawiające Ukrzyżowanie z nietypowej perspektywy. Warto zwrócić również uwagę na zdobienia ścian nawy i prezbiterium, które powstały pod koniec XVIII w. Stwarzają one iluzję polichromii.

Od Starej Wsi o ok. 20 km oddalone są Kozy. Wart w nich jest zobaczenia późnobarokowy dwór z połowy XVIII w. W parku przy dworku rośnie ponad 200-letni platan, wybrany w 2012 r. Drzewem Roku. Z Kóz warto udać się szlakiem żółtym, by dotrzeć na szczyt Chrobaczej Łąki (828 m n.p.m.). Znajduje się na nim Krzyż Trzeciego Tysiąclecia, który stoi w miejscu dawnej wieży triangulacyjnej, służącej do pomiarów geodezyjnych. Ze szczytu rozpościera się piękna panorama Beskidu Małego i Beskidu Żywieckiego. Przy dobrej widoczności można zobaczyć Tatry i Babią Górę.

Po dojściu do Przełęczy u Panienki należy wejść na szlak czerwony, fragment Małego Szlaku Beskidzkiego, który przebiega z Bielska-Białej aż na Luboń Wielki. Przełęcz swoją nazwę wzięła od kapliczki. Została ona ufundowana przez nadleśniczego dóbr Kozy Juliusza Beinlicha w 1884 roku, jak głosi tradycja – z wdzięczności za cudowne ocalenie życia przed wilkami. W jej górnej części umieszczony jest obraz – twarz Madonny Częstochowskiej. Jego fundatorami byli Julia i Jerzy Giernlowowie z Krakowa, związani rodzinnie z Kozami. Kapliczka została wykonana z piaskowca miejscowego pochodzenia. Nieczynny kamieniołom można zobaczyć na północnych zboczach Chrobaczej Łąki.

Pokonanie trasy Kozy – Przełęcz u Panienki (710 m) – Chrobacza Łąka (828 m) – Żarnówka Mała trwa ok. 4 godzin. Wycieczkę warto zakończyć w Kętach, które od Żarnówki Małej oddalone są o ok. 10 km. Znajdują się tam dwa warte zobaczenia kościoły: św.św. Małgorzaty i Katarzyny oraz św. Jana Kantego. Pierwszy jest najstarszą świątynią w mieście. Powstał w XVII wieku na miejscu XIII-wiecznego drewnianego kościoła.