Modlitwa w siodle

Wierzchowce i bryczki wyruszają z Trzebnicy na pielgrzymi szlak po raz co najmniej jedenasty. Tym razem jednak nie do Lichenia – dokąd zmierzało ostatnich 10 wypraw od grobu św. Jadwigi, lecz na Jasną Górę. A we wrześniu tradycyjnie pobiegną, potoczą się i pojadą (można i autem, bez zwierzęcia) do Łoziny.

W siodle, bryczce i stajni

Pomysł krystalizował się na kolejnych spotkaniach duszpasterzy środowisk jeździeckich w Polsce. – Stwierdziliśmy, że warto zorganizować ogólnopolską gwiaździstą pielgrzymkę konną na Jasną Górę – mówi ks. Krzysztof Dorna SDS, proboszcz parafii pw. Wniebowzięcia NMP w Koczurkach, diecezjalny kapelan środowisk jeździeckich archidiecezji wrocławskiej. – Wyruszamy z czterech miejsc Polski, by na końcu spotkać się i wspólnie wjechać pod jasnogórski szczyt. Do Częstochowy wyruszają: grupa z Zaręb Kościelnych, grupa częstochowska, zamojsko-lubaczowska i wrocławska. W sobotę 9 lipca wszyscy razem, z blisko setką naszych zwierząt, będziemy uczestniczyć o 15.00 na jasnogórskich wałach we Mszy św. w intencji miłośników i sympatyków koni. Już wiadomo, że dołączą do nas pielgrzymi, którzy przyjadą autokarami i prywatnymi samochodami. Zapraszamy wszystkich chętnych! Ks. Krzysztof wyjaśnia, że tradycję konnych wypraw na Jasną Górę zapoczątkowali pątnicy z Zaręb Kościelnych, z ks. Andrzejem Dmochowskim. Ich trasa liczy aż 400 kilometrów, wyruszają więc jako pierwsi. Ich rys charakterystyczny to kultywowanie tradycji ułańskich. Pielgrzymując, jadą w szyku ułańskim. Każda grupa ma swoją specyfikę. Wiele ich jednak łączy. Każdy uczestnik, mimo znużenia, zatroszczyć się musi także o swoje zwierzę, a modlitwa w siodle czy bryczce ma swój niepowtarzalny klimat.

Z ułanami i kowalami

Środowisko z okolic Wrocławia rozpoczyna wędrówkę w niedzielę 3 lipca o 16.00 pod trzebnicką bazyliką. Nie braknie błogosławieństwa relikwiami św. Jadwigi – która w swych podróżach zapewne też korzystała z usług czworonożnych braci – i wspólnej modlitwy w gronie odprowadzających. – Naszą grupę, do której jeszcze na trasie dołączy część pielgrzymów, utworzy ostatecznie 10 bryczek i 4 konie wierzchowe. Dziennie będziemy pokonywać ok. 50 km. W sumie czeka nas 240 km – mówi ks. Dorna. – Trasa nieco się różni od szlaku pieszej pielgrzymki wrocławskiej, bo jesteśmy uzależnieni od baz dla koni, zahaczamy m.in. aż o Pajęczno. Kapelan podkreśla, że jasnogórska wyprawa to prawdziwe rekolekcje w drodze. Program dla grupy wrocławskiej opiera się na rozważaniu uczynków miłosierdzia. – Na Jasną Górę jadą ludzie, którzy przeszli specjalne przygotowanie, jest to grupa zamknięta, ale we wrześniu organizujemy tradycyjnie otwartą dla wszystkich pielgrzymkę do Łoziny. Zapraszamy miłośników koni, ale i kowali, weterynarzy, ludzi z końmi i bez nich – mówi. Zwierzęta te z okolic Wrocławia potowarzyszą ludziom w modlitwie i spotkaniu z historią przy jeszcze jednej okazji.

– 17 lipca będziemy we Wrocławiu obchodzić doroczne święto 14. Pułku Ułanów Jazłowieckich – tłumaczy Bogdan Mazur ze stowarzyszenia, które nosi nazwę owego pułku i kontynuuje jego tradycje, opiekuje się ułańskimi grobami. – Konno stawimy się pod kościołem Najświętszego Serca Jezusowego przy pl. Grunwaldzkim, gdzie odbędzie się uroczysta Msza św. Udamy się następnie pod pomnik pomordowanych profesorów lwowskich, a o 16.00 w pobliżu Łanów pod Wrocławiem odbędzie się poświęcenie i nadanie nazwy wiaduktowi (zostanie nazwany Ułańskim) oraz rondu. Otrzyma ono nazwę 14. Pułku Ułanów Jazłowieckich. Pan Bogdan również wyruszy wcześniej na jasnogórski konny szlak. Oczywiście w ułańskim mundurze. – To będzie pierwsza taka ogólnopolska pielgrzymka – podkreśla. – Niezwykle ważne wydarzenie.

Zaplanuj czas

Otwarta dla wszystkich VIII Pielgrzymka Konna Siedlec–Godzieszowa–Łozina odbędzie się 17 i 18 września. Jej centralnym punktem będzie Msza św. w sanktuarium NMP Bolesnej Uzdrowienia Chorych w Łozinie 18 września o 12.00. Konni pielgrzymi powinni zgłosić się wcześniej – tel. 601 843 294.