Widok na Wartę i Santok z mostu.
Widok na Wartę i Santok z mostu.
ks. Marcin Siewruk /Foto Gość

Klucz do królestwa

Brak komentarzy: 0

ks. Marcin Siewruk

GOSC.PL

publikacja 02.08.2016 06:00

Turyści wśród muzealnych zabytków mogą obejrzeć przedmioty z wczesnego średniowiecza, pochodzące ze Skandynawii, Fryzji, Półwyspu Jutlandzkiego, czy nawet z odległych terytoriów Cesarstwa Bizantyjskiego.

Wakacyjne natężenie ruchu na trasie S3 zmusza mnie do wybrania alternatywnej drogi, prowadzącej przez dolinę Noteci i Warty. W Santoku wystarczy przejechać przez most, skręcić zdecydowanie w lewo i po kilkuset metrach trafić po lewej stronie na Muzeum Grodu. Turyści podróżujący nad Morze Bałtyckie mają szansę wśród muzealnych zabytków obejrzeć przedmioty z początków wieków średnich. Czasami okazuje się, że utrudnienia na drodze mogą być okazją do poznania ciekawego miejsca i historii. 


Wczesnego średniowiecza sięgają początki grodu w Santoku, zbudowanego na pograniczu Pomorza i Wielkopolski. Wzniesiono go w widłach rzek Warty i Noteci. Puszcza Notecka, bagienne tereny pradoliny Warty i pasmo wzgórz morenowych tworzyły naturalne granice oddzielające plemiona Polan i Pomorzan. Nazwa Santok pochodzi od słowa „sątok”, które oznaczało zlewisko dwóch rzek.


Strażnica i klucz królestwa


Szczególny okres rozwoju santockiego grodziska przypadał na okres tworzenia na terytorium Wielkopolski państwa Piastów. W tym czasie gród został przebudowany i powstała dwupoziomowa osada. Wzniesiono potężne umocnienia, oparte na podwalinie z dębowych skrzyń. Badania archeologów i dendrologów oszacowały czas powstania konstrukcji na lata 60. i 70. 
X wieku. Na podstawie rekonstrukcji naukowców wiemy, że do grodu prowadził drewniany wjazd od strony północno-zachodniej. Wnętrze było zabudowane chatami zrębowymi. Wiele wskazuje na to, że przebudowa grodu po pożarze wiąże się ściśle z przejęciem osady przez władców piastowskich, starających się rozszerzyć swoje wpływy na tereny ziemi lubuskiej i przejąć kontrolę nad ważnymi szlakami handlowymi i komunikacyjnymi.

Kasztelania w Santoku była ważnym punktem strategicznym na mapie państwa piastowskiego, stąd była już otwarta droga do głównych ośrodków – Poznania i Gniezna. W sąsiedztwie santockiego grodu przebiegała przeprawa przez bagna i prowadził szlak lądowy z Wielkopolski na Pomorze Zachodnie. W związku z tym w słynnej „Kronice” Galla Anonima pojawiło się określenie grodu w Santoku – „strażnica i klucz królestwa polskiego”.


Imperium handlowe


Wśród eksponatów muzealnych można natrafić na przedmioty z Cesarstwa Bizantyjskiego oraz Państwa Morawskiego, co potwierdza, że mieszkańcy grodu prowadzili wymianę handlową z kupcami z Europy i Azji. 
W ostatnim tygodniu lipca na ziemię lubuską i południowe tereny diecezji zielonogórsko-gorzowskiej przyjeżdża młodzież z Afryki, Ameryki Południowej i Północnej oraz Europy, aby wspólnie świętować Światowe Dni Młodzieży, spotkanie katolików z całego świata. Dla chrześcijan z Włoch, Francji czy Niemiec przejawy kultury chrześcijańskiej z końca X i początków XI wieku, jakie możemy odkryć w santockim grodzie, nie będą wielkim zaskoczeniem, chociaż na pewno ciekawostką. Natomiast dla młodych chrześcijan z Senegalu czy Kuby ponadtysiącletnia tradycja wiary w Chrystusa będzie fascynującym odkryciem, podobnie jak dla wielu mieszkańców ziemi lubuskiej.


W drugiej połowie X wieku, po przyjęciu chrztu św. przez Mieszka I, władcę państwa piastowskiego, zaczęła zanikać pogańska tradycja ciałopalnego obrzędu pogrzebowego i pojawiły się cmentarze szkieletowe, wyróżniające tradycję chrześcijańską. Najstarszy cmentarz chrześcijański odkryto w Santoku na wzniesieniu nazywanym Górą Zamkową. Zmarłych chrześcijan, oczekujących na powtórne przyjście Zbawiciela, chowano w drewnianych trumnach, upiększając ciała koliami, kabłączkami skroniowymi itp.
O chrześcijańskich tradycjach panujących w santockim grodzie świadczy również pierwsza świątynia, wzniesiona już w XI wieku.

Prace archeologiczne nad odnalezieniem pierwotnego kościoła trwały już w 1934 r., później przeprowadzono kolejne badania, ale ciągle potrzeba nowych prac wykopaliskowych. Na podstawie dotychczasowych odkryć można wyobrazić sobie pierwotny kościół w Santoku jako jednonawową budowlę kamienną, wokół której był cmentarz.

Wzmianki o istnieniu kościoła pw. św. Andrzeja pojawiły się w źródłach pisanych w XIII wieku. Na podstawie zapisków wiadomo, że w Santoku rezydował prepozyt reprezentujący biskupa poznańskiego.
Kasztelania i prepozytura santocka pełniła niezwykle ważną rolę w tworzącym się państwie Mieszka I i Bolesława Chrobrego. Jednak z upływem czasu traciła na ważności, od XIII wieku następował systematyczny upadek grodu, wcześniej imperium handlowego na granicy królestwa.


Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..

Reklama

Reklama