ksiadz_na_czacie5: czy wiemy coś o życiu Piotra po zmartwychwstaniu Jezusa?
~wern: ależ po Zmartwychwstaniu o Piotrze wiadomości w Piśmie jest 100!
jo_tka: zamknęli się w wieczerniku i modlili
jo_tka: dopiero po Zesłaniu Ducha Św. wyszli
~j_oanna: ,,Panie ty wszystko wiesz, Ty wiesz, że Cię kocham” (to chyba było po zmartwychwstaniu już)
~Elik: Jezus łamał chleb i poznali Go po łamaniu
PianticeLLa: Quo vadis Domine
ksiadz_na_czacie5: to piękne spotkanie nad jeziorem
ksiadz_na_czacie5: Pianti, to legenda, ale ok
ksiadz_na_czacie5: np. wern?
ksiadz_na_czacie5: czy głosi Ewangelię czy wyjeżdża na wczasy?
PianticeLLa: ks -staram się ;)
ksiadz_na_czacie5: ;-)
~wern: No niemal każdy moment - od wejścia do grobu, przez przyjście Jezusa pośród uczniów, po działalność misyjną, spory z Pawłem - no ile tego, ks5?
ksiadz_na_czacie5: dzięki, wern
ksiadz_na_czacie5: a śmierć?
ksiadz_na_czacie5: jak umiera wg legendy?
~wern: ks5: legenda? Kto traktuje serio legendę?
~wern: nie ma o tym słowa w Piśmie. Jak Piotr umarł. Więc bądźmy ostrożni, ks.
ksiadz_na_czacie5: to tradycja
_bejot_: ukrzyżowany głową w dół
Lars_P: nogami do góry na krzyżu
E_la: Tak samo jak Jezus Chrystus tylko głową w dół
terianka: to chyba Jan
ksiadz_na_czacie5: a czemu tak?
jo_tka: bo powiedział że nie był godny tak jak Chrystus?
E_la: Bo stwierdził, że nie godzien tak jak Jezus Chrystus umrzeć?
celnik: wg legendy uważał, że nie był godny umierać, jak Jezus
ksiadz_na_czacie5: to tyle biografii Piotra
Lars_P: ks, może zastanówmy się, ile w każdym z nas jest Piotra
porozmawiam: ja jestem Kobietą, Lars, więc nie mogę się zastanawiać, ile we mnie jest z Piotra
~Kitt: Piotr pasuje do człowieka naszych czasów
ksiadz_na_czacie5: zgodnie z żądaniami Larsa ;-)))
Lars_P: prośbą, ks5 :)
ksiadz_na_czacie5: postawmy sobie pytanie
ksiadz_na_czacie5: czego mnie uczy postać Piotra? czego może być wzorem po 2000 lat?
_bejot_: powrotów
~Natannael: uporu
~rekolekcjo_femi_nistka: że zawsze można wrócić...
ksiadz_na_czacie5: proszę może więcej pisać, nie tylko hasłami ;-)
ksiadz_na_czacie5: bj? Natanael?
Lars_P: ks, można tu przypomnieć sobie: "bądźcie zimni albo gorący" - w związku z postacią Piotra
_bejot_: ks, powrotów do Boga, jak zrobię cos źle, to mea culpa i od początku
~Natannael: uparte trwanie przy Panu
~Natannael: bez względu na wszystko
ksiadz_na_czacie5: Natan, ale jednak zdradził?
Lars_P: ks, on działał spontanicznie, pomimo, że 3 x
al_: postać Piotra uświadamia, że nawet wybrani mogą zawieść
ksiadz_na_czacie5: bj, on był tak blisko Jezusa, a my?
ksiadz_na_czacie5: właśnie, al
_bejot_: tylko gwałtownicy zdobywają Królestwo, Piotr taki był
_bejot_: a my też jesteśmy blisko
Lars_P: al, my sami zawodzimy i to często
~Natannael: też czasami
al_: Lars - ale to krzepiące, że i komuś takiemu jak Piotr się to przytrafiło
~Elik: krańcowość zachowań ,szaleństwo w miłości
ksiadz_na_czacie5: on był blisko fizycznie
~rekolekcjo_femi_nistka: był blisko Jezusa, ale nie był pod krzyżem... był wybrany, a zaparł się...
~rekolekcjo_femi_nistka: 3 razy
~ache: hmmm… znaczy wybraniec może zawodzić – usprawiedliwiony, wszak nawet Piotr zawiódł, al
porozmawiam: Przecież Jezus to przewidział - że Piotr się zaprze!
_bejot_: a co za różnica czy fizycznie, Jezus jak jest blisko to zaspokaja fizyczne potrzeby
_bejot_: tylko wolimy patrzeć w wodę pod nami, a nie na Niego
~mbm: Pokazuje, że Chrystus kocha człowieka pomimo jego grzechu. Nad jeziorem nie wypominał Piotrowi, że się wyparł, ale nazywa ich przyjaciółmi
ksiadz_na_czacie5: czego to mnie uczy?
ksiadz_na_czacie5: porozmawiam, i cóż tego wynika?
~kazio: Piotr uczy konieczności ważenia słów
~kazio: Piotr uczy konieczności powstrzymywania się od emocjonalnych deklaracji
Lars_P: ks, uczy stawiania kroków rozważnie :))
~rekolekcjo_femi_nistka: że kochać to znaczy powstawać... że nie każdy jest doskonały, że zawsze jest coś o co warto walczyć ze samym sobą
celnik: ja na miejscu Piotra pewnie zrobiłbym po zaparciu to samo, co Judasz. Ile Piotr musiał mieć ufności w Bożą miłość, skoro po zmartwychwstaniu stać go było na takie
wyznanie
ksiadz_na_czacie5: celnik, brak nam ufności?
ksiadz_na_czacie5: kazio, wyjaśnij proszę
~rekolekcjo_femi_nistka: ks5, a nie?
jo_tka: bo chyba on chciał sam, po swojemu, na sobie wytrwać
~kazio: choćby wszyscy zawiedli......
celnik: chyba siła wiary w Bożą miłość była u niego większa niż strach przed tym, co Jezus powie na jego zdradę
Lars_P: celnik, Piotr działał emocjami, powinien wiedzieć, jakie to ma skutki, i się dowiedział
ksiadz_na_czacie5: jotka, być może chciał budować na sobie
~rekolekcjo_femi_nistka: to czemu Jezus wybrał taką słabą OPOKĘ??????/
_bejot_: nieważne kim jesteś, ważne, że jak spitolisz, żebyś wstał i się przyznał, że pitoliłeś (choć On to wie) i zaczął od początku (to tak sloganowo trochę)
PianticeLLa: ks, a nie brak nam ufności w Boże miłosierdzie??
PianticeLLa: i wiary w łaski co dzień otrzymywane??
ksiadz_na_czacie5: czyli Piotr uczy nas, że nie ma takiego miejsca, z którego nie można by powrócić do Jezusa?
~rekolekcjo_femi_nistka: tak
porozmawiam: że znał dobrze Ludzi - proszę księdza, ale ich kocha :-) dał mu szansę...
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |