~mamusia: niczym, Lars
~niutka: w ludzkim sercu
~ryba: w sercu, które jest złe
~ryba: i to czyni człowieka nieczystym
_bejot_: w poczuciu, że dana rzecz jest mi niezbędnie potrzebna do szczęścia
Archaniol_ONE: ksiadz, lepiej nie pytac w tym temacie
~Tharu: Archanioł, to by była kara, a nie pożądanie :)
Archaniol_ONE: Tharu, źle mnie zrozumiałeś
ksiadz_na_czacie5: właśnie, w sercu
ksiadz_na_czacie5: ludzkie serce jest złe?
Lars_P: reklamy nasycają nas pożądliwościami:)
Lars_P: ks, czy marzenia to już pożądanie?
~mbm: chyba przy pożądaniu
myślimy tylko o sobie i swoich "potrzebach" (a raczej egoistycznych
zachciankach) kosztem innych, samo posiadanie nie znaczy krzywdzenia
innych (czasem może służyć dobru)
~Julek: serce z natury jest dobre
~ryba: jak jest chore z zazdrości to jest złe, ksiądz
~niutka: nie zawsze, ale pożądanie cudzej własności jest złem
Belizariusz: nie jest złe, ale może być wypełnione złem poprzez grzech
ksiadz_na_czacie5: z marzeń może się rodzić pożądanie
ksiadz_na_czacie5: albo z pożądania marzenia
~mamusia: marzenia to też przecież pożądanie
~mamusia: mogę sobie marzyć, że mąż mojej sąsiadki zwrócił na mnie uwagę
Lars_P: a wyobraźnia podsyca marzenia i stąd pożądanie
~niutka: Pożądanie można wywołać przez filmy czy gazety porno
Archaniol_ONE: niutka, nie tylko, u niektórych też szczelnie zakryte ciało, np. zakonnice
ksiadz_na_czacie5: samo słowo po-żądanie źle mi się kojarzy
ksiadz_na_czacie5: jesli czegoś żądam, jakby nie zwracam uwagi na nic innego
ksiadz_na_czacie5: nie liczę się z drugim człowiekiem
~ryba: to jakie słowo powinno być w zamian?
Archaniol_ONE: ksiądz, nie ma takiej osoby, co by nie pożądała
Lars_P: żądanie jest bezwarunkowym oczekiwaniem
~Tharu: może odwróćmy, bo chyba łatwiej wymienić rzeczy, które wolno pożądać, jest ich mniej
Lars_P: Tharu, pożądanie już samo w sobie czyni z przedmiotu pożądania własność
~rob_poz: a jeśli ktoś jest samotny i spogląda w ten sposób na podobającą się kobietę...?
~mamusia: czy jeśli marzę o chłopaku z pleyboya będąc meżatką...
Skaja: czyli kiedy bierzemy pod uwagę dobro drugiej osoby, to nie jest to już pożądanie?!?!?!?
ksiadz_na_czacie5: pożądanie to pragnienie zmysłowe, które skłania do popełniania grzechu
~Tharu: przystanek... na zadanie... i to chyba wszystko
~rob_poz: a jest ono grzechem?
Skaja: no dobra, a czy pożądanie to grzech czy pokusa?>
Lars_P: skłonności, to już mały krok
~ryba: czyli proszę księdza, pożądanie dopiero rodzi grzech???
Archaniol_ONE: a pragnienie fizyczne?
ksiadz_na_czacie5: pożądanie to grzech, skoro jest "nie pożądaj"
ksiadz_na_czacie5: Arch, tym bardziej
Belizariusz: ejże ksiądz, chyba przeholowałeś z tą definicją, ona pasuje tylko do pożądania cielesnego lub materialnego
Belizariusz: a jeżeli ktoś pożąda świętości??
~ryba: to nie będzie świętym, bo jest niepokorny
Gobus: świętości się pragnnie, a nie pożąda
Archaniol_ONE: to trzeba zmienić sformułowanie na " chcieć " i sprawa z głowy