_dzika_: księże, a jak kogoś na tej Eucharystii nie będzie to ma grzech, więc jaki to przywilej?
Lars_P: dzika, ale grzech nie odbiera się jako karę
~czantoria: Ale często się tak zdarza, że właśnie jako smutny i uciążliwy obowiązek młodzi traktują Mszę Św.
~czantoria: Ja często chodzę, ostatnio nawet codziennie do Kościoła, ale wielu moich rówieśników naigrywa się ze mnie
~czantoria: nawet najbliższa rodzina, a to jest przykre
awe: a ja myślę, że ci, co nie rozumieją Mszy Św., to dla nich jest to ciężar, godzina odstania na Mszy Św.
~kolec: czantoria – błogosławieni, którzy cierpią prześladowanie
~kolec: Bóg o nich pamięta
~malina_bis: niech się oni martwią o siebie
ksiadz_na_czacie5: a spowiadacie się z tego obgadywania innych na czacie?
~1234: Eucharystię i jej
znaczenie należy rozumieć, wtedy można uczestniczyć we Mszy Św., a do tego
należy mieć wiedzę, czyli stale należy ją pogłębiać.
Lars_P: Eucharystia, jest ofiarą i ofiarowaniem naszym, naszej wspólnoty
~Abi: Ks, tylko jak ja widzę te "święte miny" na Mszy Św. w Niedzielę, co ich znam i wiem, co robią przez cały tydzień, to nie raz wyszedłem, bo bym nie wstrzymał
ksiadz_na_czacie5: są sytuacje, kiedy nie możemy być na niedzielnej Mszy Św.
ksiadz_na_czacie5: jakie np.?
~elizabetka: choroba
awe: praca, często nie jestem
awe: ale w zamian uczestniczę w sobotę wieczorem we Mszy Św.
~malina_bis: mamy radio, tv
Lars_P: w sobotę można być na niedzielnej Mszy Św.
ksiadz_na_czacie5: właśnie, choroba, opieka nad dzieckiem, którego nie ma, z kim zostawić w domu itd.
ksiadz_na_czacie5: owszem, w sobotę wieczorem lub w dzień poprzedzający święto nakazane można uczestniczyć we Mszy Św. i wypełnia się to przykazanie kościelne
ksiadz_na_czacie5: ale często nie korzystamy z wszystkich możliwości
ksiadz_na_czacie5: tylko od razu się zwalniamy z Mszy Św.
awe: tu często są nadużycia
~elizabetka: czy wtedy nie ma grzechu ciężkiego?
ksiadz_na_czacie5: kiedy?
~elizabetka: jeśli z powodu choroby itd. nie pójdzie się do kościoła
marker: ks, ale jeśli jest możliwość uczestnictwa w niedzielę, a ktoś przychodzi w sobotę, żeby mieć niedzielę "wolną", to ma grzech?
jo_tka: marker, nie
ksiadz_na_czacie5: marker, nie ma, ale zależy, jak przeżywa niedzielę potem
ksiadz_na_czacie5: są kościoły na wsiach, gdzie Msza niedzielna jest tylko w sobotę popołudniu
marker: tak????!!!!!!!!
marker: nie słyszałem
ksiadz_na_czacie5: marker, np. w mojej diecezji tak jest
_dzika_: u mnie w diecezji też
marker: hmm, ciekawe
~_NATO_: a jak to wygląda w sytuacji, gdy ktoś jest od kogoś zależny (służbowo), to kto jest obarczony winą za nieobecność na Mszy Św., proszę księdza
ksiadz_na_czacie5: NATO, winę ponosi także jego przełożony
~_NATO_: ale czy ten podwładny też jest temu winny?
ksiadz_na_czacie5: NATO, może być winny
ksiadz_na_czacie5: jeśli nie wykorzystał wszystkich możliwości