Gość na czacie: ks. Piotr Krakowiak
ksiadz_na_czacie2: Szczęść Boże witam wszystkich, a w szczególności gościa naszego czatu
ksiadz_na_czacie2: W związku z trwającą w mediach akcją "Hospicjum to też życie zaprosiliśmy na nasz czat krajowego duszpasterza hospiców, ks. Piotra Krakowiaka, którego niniejszym w imieniu internautów serdecznie witam
ksiadz_na_czacie2: zanim padną pierwsze pytania od internautów prosimy o kilka słów od siebie.
ksiadz_na_czacie2: Jak trafił Ksiądz do hospicjum???
~xPiotr_Krakowiak: Witam i zapraszam do zadawania pytan o hospicja i o ostatni etam pludzkiego zycia
ksiadz_na_czacie2: a internautów proszę o zadawanie pytań
~xPiotr_Krakowiak: Do hospicjum trafilem jako student teologii, potem bylem kapelanem w hospicjum w Gdansku, a nastepnie studiujac psychologie zajmowalem sie obpieka hospicyjna
~xPiotr_Krakowiak: Moja spotkania z hospicjum to juz ponad 15 lat
~Radosny: i dlaczego akurat tam a nie inne duszpasterstwo
~xPiotr_Krakowiak: powod? jako mlody ksiadz kapelan spotkalem moja rowiesnice - piekna dziewczyne o imieniu Basia...
~xPiotr_Krakowiak: wszystko byloby wspanieale gdyby nie to ze ona umierala na raka
~xPiotr_Krakowiak: ja jako niedoswiadczony duszpasterz probowalem jej mowic teologicznie o cierpieniu... srednio to dzialalo..
~xPiotr_Krakowiak: o wiele skuteczniej zadzialalu moje i jej lzy
~xPiotr_Krakowiak: wtedy dopiero nawiazalem z nia prawdziwy i gleboki kontakt, pomoglem przezyc spowiedz...
~xPiotr_Krakowiak: bylem przy niej do konca jej zycia.
~xPiotr_Krakowiak: To wlansie Basia pomogla mi wybrac hospicjum jako miejsce realizacji powolania
~zdrowa_grypka: czy pamięta ks swojego pierwszego pacjęta który odszedł do Boga?
~xPiotr_Krakowiak: Przed Basia ktora pamietam najbardziej, byla starsza pani - pierwsza osoba, przy ktorej smierci bylem...
~xPiotr_Krakowiak: nie pamietam jej imienia, ale bardzo dobrze pamietam jej oczy
~xPiotr_Krakowiak: byl w nich lek, byla nadzieja gdy patrzyla na nas... byla glebia, ktora najlepiej swiadczy o tym jak niezwyklym momentam jest umieranie i smierc, jak trudnym oczywiscie rowniez
~assia: mam pytanie do ks. Piotra: w wywiadzie dla KAI powiedział Ksiądz, że 90 - 95 % bólów nowotworowych da się uśmierzyć, a co z pozostałymi 5 - 10 % ?
~xPiotr_Krakowiak: Assia > 5-10% to bole ktorych nie da sie calkowicie zniwelowac,a tylko zmniejszyc
~xPiotr_Krakowiak: jesli nie dzialaja srodki farmakologiczne, medycyna stosuje blokady i inne metody usmierzanie bolu - bardziej radykalne
~xPiotr_Krakowiak: jednak oprocz bolu fizycznego w hospicjum mowimy takze o bolu emocjonalnym i duchowym, a takze spolecznym.
~xPiotr_Krakowiak: Mowimy o bolu totalnym
~xPiotr_Krakowiak: ktory opanowywac powinien caly hospicyjny zespol: lekarz, pielegniarka, duchowny, psycholog, wolontarisze
~Nerwus: jak to jest jak sie ma codzien do czynienia z śmiervią?
Inkubus: uważam że alternatywą dla hospicjum jest eutanazja, w ten sposób oszczędzonoby wielu cierpień ludziom którzy tak naprawdę chcą umrzeć ale nie majądośćsiły aby ze sobą skończyć
~xPiotr_Krakowiak: Nerwus> wtedy zaczyna sie o wiele bardziej szanowac i kochac Zycie, cieszyc sie i doceniac kazdy jego moment
~xPiotr_Krakowiak: dla niektorych z naszych pacjentow przezycie kolejnego dnia to wielka radosc, zwlaszcza gdy przezyja go bez bolu i leku
~xPiotr_Krakowiak: inkubus> jest to powtorzenie obiegowej opinii, ktorej sprzeciwia sie caly ruch hospicyjny na calym swiecie
~xPiotr_Krakowiak: eutanazja jest rozwiazaniem latwiejszym dla ludzi wokol chorego jak i dla spoleczenstwa
~xPiotr_Krakowiak: jednak jako chrzescijanie i jako ludzie nie powinnismy isc na latwizne
~xPiotr_Krakowiak: jednak ten temat jest o wiele bardziej zlozony i zapraszam na strone www.hospicja.pl gdzie o tym piszemy
~kinga1: co to hospicjum?
~xPiotr_Krakowiak: hospicjum to nie smutne umieralnie i straszne miejsca ale to filozofia i ludzie, ktorzy daja ludziom nadzieje i pomoc do konca ich zycia
~xPiotr_Krakowiak: ponad 70% pacjentow hospicyjnych w Polsce przebywa do konca zycia w swoim domu, a zespol hospicyjne przyrzdzaja do nich
~xPiotr_Krakowiak: tylko 30% najbardziej potrzebujacych trafia do hospicjow stacjonarnych
~xPiotr_Krakowiak: Hospicjum to nie tyle miejsce ile ludzie dzialajacy w zespolach. Ludzie ktorzy sa profesjonalistami, ale sa tez pelni ducha, ktorego najlepiej oddaje przypowiesc o Milosiernym Samarytanienie
~2005: czy uważa ksiądz że w hospicium mogą pracować ludzie tylko do tego powołani chodzi mi o oddziały paliatywne czy każdyda rade
~xPiotr_Krakowiak: Kazdy moze pomagac hospicjom, ale nie kazdy moze pomagac pacjentom hospicyjnym
~xPiotr_Krakowiak: W hospicjum gdanskim gdzie pracuje mamy szkolenia dla wolontariszy po ktorych jest praktyka a pozniej weryfikacja kto i gdzie moze pracowac
~xPiotr_Krakowiak: czesto na przebywanie przy chorym, umierajacym trzeba poczekac - zwlaszcza wtedy gdy osoba ma nie rozwiazane swoje problemy albo gdy jest pograzona w zalobie .
~Balt: A jak sie tyle przebywa i obcuje ze smiercią to czy można się do niej przyzwyczaić??
_work_: praca z chorymi jest ciężka, ale o wiele cięższa jest praca z umierającymi, jak sobie ksiądz radzi na codzień, przecież to jest przeżycie
asienkka: a jak sobie ksiądz 'radzi' ze śmiercią? w końcu ma ją ksiądz praktycznie na codzień...?
~xPiotr_Krakowiak: Balt > Dorga Asiu nie daj Boze zeby ktokolwiek z nas przyzwyczail sie do smierci, wtedy stalibysmy sie rutyniarzami,a hospicja walcza z rutyna w medycynie :)
~xPiotr_Krakowiak: oczywiscie jest to zagrozenie jak w kazdej profesji podobnie jak wypalenie zawodowe ktre moze dotknac najbardziej wrazliwych w hospicjach
~xPiotr_Krakowiak: dlatego wazna w hospicjum jest obecnosc psychologa, spotkania zespolu i chwile wytchnienia
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |