Trudności wiary: Czy trzeba wierzyć w piekło?

[21:26] rela: ale matka wszystkich grzechow jest..pycha...fakt
[21:26] ksiadz_na_czacie9: polegająca na tym, że człowiek mysli że sam o swoich siłach zdobędzie niebo
[21:26] just_now: no tak...
[21:26] mira: człowiek świadomie odrzucajacy Boga do samego końca
[21:27] justysia: eche
[21:27] ksiadz_na_czacie9: czyli rezygnuje z darmowej łaski Boga
[21:27] Anka_K: musimy być świadomi, że bez Chrystusa i Jego Miłosierdzia do niczego nie dojdziemy...
[21:27] rela: ale to musi byc chyba ktos...no ie wiem...calkowcie slepy...
[21:27] mira: a śmier w grzechu śmiertelnym ks ?
[21:27] ksiadz_na_czacie9: czyli tak życiowo: odrzuca sakramenty, gdzie ta łaska jest udzielana
[21:27] ksiadz_na_czacie9: tak mira
[21:27] rela: no ale skoro jest slepy to nie moze byc traktowany jak widzacy
[21:27] justysia: ojojojoj
[21:27] mira: to mam pytanie do ks
[21:28] just_now: sakramenty... ale przecież bez sakramentów tez Bóg może zbawić
[21:28] ksiadz_na_czacie9: co jeszcze może być powodem?
[21:28] szalom: brak wiary
[21:28] mira: człowiek który przez całe życie zyje zgodnie z przykazaniami a umiera w grzechu ciężki...?
[21:28] Anka_K: oddanie duszy szatanowi
[21:28] ksiadz_na_czacie9: mira grzech ciężki sprawia że człowiek sam siebie już potępił
[21:28] Anka_K: tzn. każdy może się zawsze nawrócić, ale chodzi mi o nienawrócenie się mimo kolejnej szansy od Boga
[21:29] mira: tak ale całe zycie w przyjaxni z Bogiem idzie w niepamięc ?
[21:29] ksiadz_na_czacie9: dobrze, czyli powodem kolejnym jest o czym juz mówiliśmy: wolnośc człowieka
[21:29] justysia: to ile razy ja siebie już potepiłam ech nawet nie policze...
[21:29] ksiadz_na_czacie9: źle wykorzystana wolność
[21:29] rela: nie mysl ze czas masz bo pewnosc niepewna...tak mi sie skojarzylo...
[21:29] just_now: brak wiary... hm... to jeszcze zależy dlaczego... bo może do piekła trafi raczej ten kto był przyczyna niewiary czy tez utraty wiary drugiego niż ten co nie wierzy
[21:29] rela: to Twardowski..
[21:29] boondock_saints: ano wolnosc czlowieka... jezeli ktos czyni swiadomie zlo czeka go pieklo
[21:30] ksiadz_na_czacie9: co jeszcze?
[21:30] Anka_K: śwaidomy i dobrowolny wybór zła...
[21:30] justysia: tak zalezy co nazwać złem
[21:30] just_now: ja tam nie wiem... ale nie da się tak jednoznacznie powiedzieć... jakby to była matematyka...
[21:30] boondock_saints: justysia jak chcesz definicje tego, to musialbym Ci opowiedziec swoje zycie
[21:30] Agnus112: a czy kapłaństwo jest przepustką do nieba?
[21:31] ksiadz_na_czacie9: to wam podpowiem: brak ufności w miłosierddzie Boże
[21:31] just_now: grzech to do piekła
[21:31] just_now: i tyle
[21:31] rela: hmmm...
[21:31] just_now: o z tym się zgodzę
[21:31] justysia: no to ja mam problem.....................
[21:31] opik10: jedyną przepustką jest modlitwa, Eucharystia, wiara
[21:31] mira: ale nie mozna grzeszyc bo wierzy się w miłosierdzie
[21:31] rela: ale tez nie mozna przesadzac....Pan Bog jest miloserny ale sprawieliwy tez..
[21:31] ksiadz_na_czacie9: popatrzcie: święci to ludzie grzeszni, którzy zwyciężyli dzięki temu, ze zaufali Miłości
[21:32] mira: pogrzeszę sobie a Bóg mi to wybaczy, co tam
[21:32] just_now: no tylko Bóg rozdaje takie przepustki :)
[21:32] justysia: a jeżeli sie ktos boi
[21:32] justysia: zaufac
[21:32] just_now: mira to z kolei 2 grzech przeciwko DŚ
[21:32] ksiadz_na_czacie9: mira, to jest wtedy pycha jak człowiek tak mysli
[21:32] just_now: czyli....
[21:32] ksiadz_na_czacie9: a to pierwszy powód o którym już mówiliśmy
[21:32] just_now: zuchwała ufność w Boże miłosierdzie
[21:33] just_now: justysia jak chce to już jakoś ufa
[21:33] just_now: Bóg też patrzy na pragnienia
[21:33] ksiadz_na_czacie9: no to mamy trzy podstawowe przyczyny
[21:33] ksiadz_na_czacie9: pójścia do piekła
[21:33] ksiadz_na_czacie9: i mamy kolejny problem
[21:33] yasmin: az 3
[21:33] _wisienka_: pcyah brak ufnosci w miłosierdzie i???
[21:33] rela: mamy..niestety...
[21:34] ksiadz_na_czacie9: bać się piekła czy nie?
[21:34] _wisienka_: bac
[21:34] justysia: tak
[21:34] mira: to zależy
[21:34] Agnus112: nie
[21:34] ewa_pop: oto jest pytanie..?
[21:34] yasmin: nie
[21:34] just_now: no ba! jasne ze się bać... a raczej wystrzegać
[21:34] baranek: nie
[21:34] mira: jeśli kochamy Boga prawdziwie to nie
[21:34] yasmin: zle postawione pytanie ksiadz
[21:34] rela: jesli to banie sie sprawi powrot kolejnego syna marnotraewngo do Ojca..to tak..
[21:34] justysia: bac sie bo wszystkiego czego sie boimy to zazwyczaj starmy sie unikac...
[21:34] ksiadz_na_czacie9: yaśmin dobrze
[21:34] baranek: bo jeśli sami go nie wybierzemy, to tam nie trafimy....
[21:34] boondock_saints: hmm.... ja tam nie boje sie piekla, jestem juz w pelni swiadomy ze ono mnie czeka i pogodzony
[21:35] ksiadz_na_czacie9: nie bać się
[21:35] _wisienka_: baC SIE
[21:35] ewa_pop: nie???
[21:35] Agnus112: a ja mam pytanie do księdza.
[21:35] just_now: rela powrót do boga ze strachu... no dobra... byle się to na samym strachu przed piekłem nie zatrzymało:)
[21:35] Agnus112: soti ksiądz na sądzie ostatecznym przed obliczem Boga
[21:35] just_now: Agnus poczekaj teraz jest na temat:)
[21:35] ksiadz_na_czacie9: bo wiara nie może być wiarą strachu, ale nadziei polożonej w Miłości
[21:35] justysia: jak to nuie?
[21:35] opik10: boondock a dlaczego się nie chcesz pogodzić z tym że jesteś skazany na niebo????????
[21:35] Adaso: piekła sie bać tak samo jak i nieba, bo niewiadomo co nas tam czeka
[21:35] boondock_saints: opiczku..... bo dla mnie bramy nieba sa zamkniete
[21:36] baranek: w miłoci nie ma lęku :)
[21:36] ksiadz_na_czacie9: tak więc mamy byc wolni, a strach zniewala
[21:36] rela: aha..
[21:36] opik10: ostatni bedą pierwszymi
[21:36] justysia: pogubiłam sie
[21:36] justysia: czyli mam sie ie bac piekła?
[21:36] just_now: no ja się tam kociołka ze smołą jakoś lękam, ale nie powiem żeby to była główna motywacja wiary... mozę taki lekki strach jest dopuszczalny...

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Rozpocznij korzystanie