[21:18] ksiadz_na_czacie8: itd. Itp.
[21:18] Mieszek: ja już załatwiłem dziś :)
[21:18] boondock_saints: na jutro już mam plan :)
[21:19] ksiadz_na_czacie8: czy już gotowe?
[21:19] tarantula: tak
[21:19] Rasta: nie wiem po co, ale tak
[21:19] Mieszek: w trakcie pisania ks.
[21:19] mira: tak
[21:19] ksiadz_na_czacie8: to teraz proszę was abyście napisali
[21:20] _Katamaran_: ile czasu
[21:20] ksiadz_na_czacie8: czy była zaplanowana modlitwa, czy miała konkretny czas
[21:20] ksiadz_na_czacie8: i miejsce
[21:20] _Katamaran_: było tam na modlitwę
[21:20] tarantula: nie
[21:20] Mieszek: wiedziałem że się ks. o to spyta
[21:20] _Katamaran_: wiedziałem, banalne, że się tak wyrażę
[21:20] boondock_saints: ja nie planuje rozmów z Bogiem
[21:20] Mieszek: ja mam modlitwę zaplanowaną na stałe codziennie
[21:20] tarantula: choć wiedziałam że o to chodzi
[21:20] boondock_saints: u mnie to przychodzi spontanicznie
[21:20] Mieszek: do końca żywota już dawno temu
[21:20] boondock_saints: wtedy kiedy mam na to ochotę
[21:20] iks: no ja nie wiem czy jutra dożyje więc nie planuję:)
[21:20] mira: ponieważ pierwszy piątek jutro więc spowiedź i msza św.
[21:21] _Katamaran_: mira:|
[21:21] ksiadz_na_czacie8: a nie myślicie że dobrze by było mieć takie trochę stałe chwile na modlitwę?
[21:21] ona73: u mnie nie było i nie będzie
[21:21] _Katamaran_: no wiesz nie mam 12 lat ani nie idę do bierzmowania by przestrzegać i zbierać pierwsze piątki:|
[21:21] Rasta: u mnie nie ma modlitwy
[21:21] Mieszek: 15 godzina
[21:21] tarantula: nawet jutro nie zdążę iść do kościoła - cały dzień pracuję
[21:21] Rasta: i wszystko się wali
[21:21] Ruth: są takie miejsca - ks8
[21:21] ksiadz_na_czacie8: żeby każdy dzień miał swoją modlitwę o czasie
[21:21] boondock_saints: ksiądz.... nie, wtedy modlitwa staje się rutyną
[21:21] iks: można się modlić przez cały dzień, byle nie zagadać P. Boga
[21:21] mira: boon nie staje się
[21:22] iks: ale Go trochę posłuchać
[21:22] ksiadz_na_czacie8: otóż jest to szalenie istotna rzecz
[21:22] ksiadz_na_czacie8: żeby mieć przynajmniej zaplanowany czas i miejsce na modlitwę
[21:22] Mieszek: miejsce?
[21:23] ksiadz_na_czacie8: to uczy pewnej systematyczności
[21:23] iks: rano we dnie w nocy
[21:23] tarantula: ale ja nie mogę tego zaplanować - nie wiem co się wydarzy w pracy :((
[21:23] mira: codzienna Eucharystia:)
[21:23] ksiadz_na_czacie8: JP II miał pewne ramy programu dnia i w tych planach była modlitwa
[21:23] Rasta: Jeżeli Pan Bóg na pierwszym miejscu, to wszystko jest na swoim miejscu...
[21:23] _Katamaran_: Ksiądz nie zapominaj on był księdzem
[21:23] ksiadz_na_czacie8: tak tutaj jest prawda
[21:23] _Katamaran_: jakby nie patrzeć musicie się modlić
[21:23] Mieszek: ks. dla mnie kula ziemska lub jak mnie wyrzucą w kosmos to wszechświat
[21:23] ksiadz_na_czacie8: że dzień niesie ze sobą niespodzianki
[21:23] tarantula: ja mam nieregularny rytm dnia i nocy :))
[21:23] ksiadz_na_czacie8: ale mi chodzi żebyśmy nabrali takiego pięknego nawyku
[21:23] ksiadz_na_czacie8: pamięci o modlitwie
[21:23] Ruth: Czyli jeśli ktoś nie jest księdzem - nie ma planu modlitwy - Katamaran?
[21:24] boondock_saints: a jak można mieć stałą porę i miejsce.... człowiek pracuje
[21:24] ona73: księże, nie tylko modlitwa uczy systematyczności, samo planowanie jej uczy
[21:24] ksiadz_na_czacie8: że jednak człowiek planując dzień już mniej więcej ma czas na modlitwę
[21:24] _Katamaran_: Ruth nie będę na ten temat dyskutował..
[21:24] mira: boon pracujesz po 12 godzin ?
[21:24] Lars: księże czy modlitwa nie powinna z nas wypływać z wdzięczności? a zatem mam pytanie czy do tego trzeba się przygotowywać specjalnie
[21:24] Helcia_: hehe:)
[21:24] boondock_saints: mira.... gdy mam wyjazd pracuje 24 na dobę
[21:24] ksiadz_na_czacie8: poniekąd LARS tak
[21:24] Lars: wiem że modlitwa wymaga skupienia i ciszy ale intencja jest najważniejsza
[21:24] ksiadz_na_czacie8: oczywiście modlitwa jest odruchem serca
[21:24] boondock_saints: i ciężko byłoby mi wrócić będąc pod Moskwą na stałe miejsce modlitwy
[21:24] ksiadz_na_czacie8: chwalącego Boga
[21:25] ksiadz_na_czacie8: i dużo pewnie spontaniczności
[21:25] Rasta: a cisza też jest modlitwą??
[21:25] _Katamaran_: ksiądz odruchem serca? to znaczy szybciej bije czy co?
[21:25] ksiadz_na_czacie8: ale i tak trzeba się do niej przygotować
[21:25] ona73: nie Księże, modlitwa jest wysiłkiem
[21:25] Lars: nastawienie się na wolę Bożą to też modlitwa?
[21:25] ksiadz_na_czacie8: przynajmniej na początku
[21:25] _Katamaran_: albo akcja serca ustaje.. wtedy to dopiero mamy wizję Boga :P
[21:25] ksiadz_na_czacie8: potem ona zaczyna przenikać pragnienie modlitwy i to już jest przygotowanie
[21:25] _wisienka_: u nas ks. na kazaniu mówił że nie trzeba skomplikowanych modlitw wystarczy powiedzieć witaj Boże tu wisienka:)i Bóg wysłucha
[21:25] ksiadz_na_czacie8: no to przypatrzcie się zakochanym
[21:25] Mieszek: hehe wisienka
[21:25] tarantula: kata - drastyczny jesteś
[21:25] Awa: hahah
[21:26] ksiadz_na_czacie8: czy oni tez tak zdawkowo rzucają słowa
[21:26] Awa: wisienka dobre
[21:26] ona73: zawsze jest wysiłkiem i nie ma wiele wspólnego z sercem
[21:26] ksiadz_na_czacie8: czy raczej starają się rozmawiać jak najwięcej
[21:26] _Katamaran_: Ksnc8 no pewnie
[21:26] mira: oni najczęściej mało mówią ks.
[21:26] Lars: jest taka książka "Przedszkole modlitwy" R. Guardiniego on pisze o przygotowaniu się do modlitwy - wyszukaniu odpowiedniego miejsca i stałej pory na nią
[21:26] Rasta: czasem wystarczy, że trwają...
[21:26] ksiadz_na_czacie8: tak Lars
[21:26] Awa: raczej się nie przygotowują
[21:26] ksiadz_na_czacie8: jest taka książeczka
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |