[21:18] ofiecka: wisienka bo są ludzie którzy chodzą dla ksiedza a nie dla Boga czy dla siebie
[21:18] boondock_saints: anek... ale ksiądz tworzy jakiś klimat mszy
[21:18] Kris_yul: ostatnio mówi się o podziale na duchowość łagiewnicką i toruńską
[21:19] paulincia89-16: cio ?
[21:19] ksiadz_na_czacie11: ksiądz jaki by nie był, ważnie odprawia. warto o tym pamiętać
[21:19] tarantula: ??
[21:19] anek: masz po części rację boonduś, ale nie ksiądz jest w tym wszystkim przecież najważniejszy
[21:19] ksiadz_na_czacie11: Kris. proszę. bez wtrętów politycznych
[21:19] vim: byłam kiedyś na takiej mszy w rycie trydenckim - żadna rewelacja, już wolę posoborowe..
[21:19] Kris_yul: nie to nie chodziło o to
[21:20] boondock_saints: najważniejszy nie jest.... no ale musi być:)
[21:20] Kris_yul: ale za tymi pojęciami kryje się rodzaj gorliwości
[21:20] Awa: przedwojenna?
[21:20] Awa: i neo
[21:20] Kris_yul: i nie wiadomo co o nich sądzić
[21:20] fawia: nie sądzę aby ktoś chodził do kościoła dla księdza
[21:20] ksiadz_na_czacie11: musi to fakt, ale też to właśnie ksiądz (jaki by nie był) konsekruje ważnie. bez księdza ani rusz
[21:21] niania: fawia - to chyba nie byłaś u mnie na parafii
[21:21] Kris_yul: toruńska jako taka zdewocjonowana (tak napisano)
[21:21] pitrek: kris to nie na temat
[21:21] niania: pół parafii w wieku 12-15 lat lata dla ks. do kościoła
[21:21] anek: ja tam nie narzekam na swoich księży w parafii:)
[21:21] manh: Kris - to wymyślili Ci, którzy chyba chcą podzielić Kościół na serio...
[21:21] paulincia89-16: ja tam nie chodzę do swojej parafii: D
[21:21] Kris_yul: to wiąże się z przeżywaniem Mszy ale ok :)
[21:22] Kris_yul: wolę się podporządkować
[21:22] vim: może czasem warto poczytać jakieś opowieści mistyków o Mszy św.. to może odświeżyć spojrzenie
[21:22] rabanek: czasem warto iść do swojej parafii- to też buduje jedność
[21:22] ksiadz_na_czacie11: warto też jeszcze w drodze do kościoła pomyśleć sobie gdzie i do kogo idę
[21:22] boondock_saints: o właśnie
[21:22] anek: myślę, ze przeżywanie Mszy zależy przede wszystkim od naszego nastawienia po co tam w ogóle idziemy
[21:23] ksiadz_na_czacie11: dokładnie Anek
[21:23] paulincia89-16: i dla kogo
[21:23] pitrek: u mnie jest tak że jak się dobrze modlę w tygodniu to i dobrze przeżywam mszę
[21:23] boondock_saints: i też idąc do kościoła na mszę nie mieć nic innego na głowie
[21:23] pitrek: i na odwrót niestety czasem
[21:23] fawia: ja tam nie narzekam na swoją parafię i księży
[21:23] Ela: Boon a może właśnie mieć na głowie i to przedłożyć Bogu :)
[21:23] ksiadz_na_czacie11: Pitrek. a powinno być odwrotnie. dobrze przeżyte spotkanie w Eucharystii skutkuje dobrą modlitwą osobistą
[21:23] boondock_saints: ja kiedyś miałem tylko Teleranek w głowie i msze nie robiły na mnie żadnego wrażenia:)
[21:23] anek: czy idziemy, żeby spełnić swój tzw., obowiązek czy żeby pogłębić nasze relacje z Bogiem
[21:24] vim: przyznam się, że miewam czasami przebłyski na Mszy, np., ksiądz podnosi Hostię - "on dotyka Jezusa"
[21:24] ksiadz_na_czacie11: no dobrze. a co na Mszy samej?
[21:24] pitrek: ale eucharystia jest raz na tydzień a modlitwa codziennie
[21:24] pitrek: ale ok
[21:24] niania: anek - dlaczego "tzw." obowiązek??
[21:24] niania: to jest obowiązek
[21:24] ksiadz_na_czacie11: przykazanie Niania
[21:24] paulincia89-16: na Mszę można chodzić codziennie:)
[21:24] niania: i tyle :(
[21:24] pitrek: :)
[21:24] boondock_saints: Ela.... gdybyś miała takie rzeczy na głowie jak ja nie mówiłabyś tak i nie przekładała tego Bogu:)
[21:25] anek: powinniśmy z uwagą i skupieniem wsłuchiwać się w Słowo Boże i starać się wedle niego żyć, choć nie jest to łatwe
[21:25] paulincia89-16: ale ON i tak o wszystkim wie:)
[21:25] ksiadz_na_czacie11: ale Kochani!! co na samej Mszy? co dalej?
[21:25] Kris_yul: na Mszy samej też czasem nie uświadamiamy sobie, że tam jest rzeczywisty i prawdziwy Jezus Chrystus
[21:25] Kris_yul: przemawiający do nas
[21:25] ksiadz_na_czacie11: Słowo Boże. właśnie. czy da się wszystko zapamiętać?
[21:25] Kris_yul: i karmiący swoim Ciałem
[21:25] niania: nie rozumiem pytania
[21:25] Awa: pojednaj się z bliźnim
[21:25] sachmett: chyba nie chodzi o to by wszystko zapamiętać
[21:25] anek: nie da się wszystkiego zapamiętać
[21:25] Awa: nim przyjdziesz przed ołtarz
[21:26] niania: czytania, Ewangelia i itd. ...
[21:26] sachmett: ale by zapisać coś w swoim sercu i rozważać to
[21:26] anek: ale jak mawiają są rzeczy ważne i ważniejsze
[21:26] sachmett: by później tym żyć
[21:26] niania: to na Mszy
[21:26] pitrek: czasem tak
[21:26] ksiadz_na_czacie11: no to jak się nie da wszystkiego to jak?
[21:26] Kris_yul: czytanie jest zazwyczaj krótkie
[21:26] pitrek: bo 1-sze czytanie jest powiązane a ewang.
[21:26] ksiadz_na_czacie11: jak postąpić by jednak słuchać Słowa?
[21:26] Kris_yul: bardziej chodzi o sens jeśli ktoś nie zapamięta
[21:26] Kris_yul: skupić się
[21:27] sachmett: ja skupiam się na jednej myśli która poruszyła moje serce i rozważam ją
[21:27] Kris_yul: wyciszyć
[21:27] pitrek: wcześniej przeczytać w domu to ideał
[21:27] anek: można w domu sobie przeczytać z Pisma Św. raz jeszcze czytania, które były w kościele
[21:27] ksiadz_na_czacie11: ale na czym? nie jesteśmy w stanie utrzymać idealnego skupienia przez dwadzieścia minut
[21:27] pitrek: skupić się
[21:27] Kris_yul: e to chyba nie takie trudne
[21:27] Kris_yul: skupić się przez 20 min
[21:27] pitrek: wyobrazić sobie scenę
[21:27] ksiadz_na_czacie11: a jednak:)
[21:27] vim: no .. przez 60 min
[21:27] anek: może to, co mamy czynić, żeby być bliżej Jezusa?
[21:27] niewiadoma: ja tam nie mam problemu bo nie chodzę
[21:27] pitrek: wyobraźnia to potęga
[21:27] Owieczka_in_black: 20 min?
[21:27] pitrek: :)
[21:27] vim: ja nie jestem w stanie zapamiętać :(
[21:28] Rasta: niewiadoma ja już też nie;)
[21:28] vim: czytam sobie Słowo i komentarze - ale od niedawna mam ten zwyczaj
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |