[20:54] ksiadz_na_czacie3: szczęść Boże
[20:54] Awa: SZB
[20:54] opik8: ks 3 szczęść boże
[20:54] scriptor: KS 3 :-)
[20:54] pinkygirl: SZB
[20:54] _hanusia: sz. Boże ks3:))
[21:00] ksiadz_na_czacie3: porozmawiajmy więc
[21:00] tygrys: świątynia nie jest odpowiednim miejscem do kupczenia
[21:00] Zdzisiek: porozmawiajmy ks
[21:00] malgonia: przeczytalam kupcy i własnie pytam
[21:01] ksiadz_na_czacie3: czy tak po prawdzie to Pan Jezus miał się na co denerwować....
[21:01] ksiadz_na_czacie3: po co te bicze
[21:01] ksiadz_na_czacie3: ostre słowa
[21:01] ksiadz_na_czacie3: wywracanie stołów..
[21:01] _hanusia: miał, bo robili targowisko z domu modlitwy.....
[21:01] Luiza: bo chciał być dobrze usłyszany
[21:02] Kropek: To był Dom Ojca
[21:02] Kropek: a tam był targ
[21:02] ksiadz_na_czacie3: ale ci handlarze mieli przecież owce, woły, gołębie.........
[21:02] tygrys: Jezus potraktował ich proporcjonalnie do ich uczynków stąd tama mowa
[21:02] ksiadz_na_czacie3: to było wszystko pod ręką
[21:02] ksiadz_na_czacie3: do zakupu na ofiary
[21:02] ksiadz_na_czacie3: w świątyni
[21:02] tygrys: do tych którzy handlowali gołębiami powiedział weźcie to stąd
[21:03] bacha18: miał się o co zdenerwować. Nie wiem czy my bylibyśmy zachwyceni gdyby ktoś w domu naszych rodziców ktoś urządził sobie targowisko
[21:03] Luiza: bronił świętości miejsca
[21:03] ksiadz_na_czacie3: ale handel obejmował rzeczy potrzebne do składania ofiar w świątyni
[21:03] Awa: a po co te ofiary?
[21:03] Amy_Lee: to nie było targowisko tylko miejsce kupowania zwierząt ofiarnych - normalne przed świątynia
[21:03] Awa: czy one nie przesłoniły jedynej ważnej ofiary?
[21:04] Zdzisiek: moim zdaniem to miało na celu pokazanie ze Jezus był człowiekiem i sie wkurzył na masę
[21:04] tygrys: targowisko jest konsekwencja odejścia od Boga stąd gniew Jezusa
[21:04] ksiadz_na_czacie3: jakiej Awko ?
[21:04] Luiza: może to też wskazanie, że Bóg oczekuje innej ofiary
[21:04] Awa: toś mnie ks zaskoczył
[21:04] Awa: zapomniałam ze to ,,w czasie Chrystusa":)
[21:05] Awa: i ofiary nie było jeszcze
[21:05] Luiza: a ofiary serca?
[21:05] Awa: już siedzę cicho.....
[21:05] tygrys: może nalezy sobie powiedzieć czym jest Swiątynia, na początek
[21:05] ksiadz_na_czacie3: myślę ze Panu Jezusowi szło o łączenie robienia pieniędzy kultem, przy okazji, pod pretekstem....
[21:06] bacha18: mi się nie za bardzo podoba to że w niedzielę jest Handel
[21:06] ksiadz_na_czacie3: myślę ze czystość kultu świątynnego była zagrożona intencjami handlarzy...
[21:07] bacha18: ksiądz nam ostatnio mówił na religii że Polska jest jedynym krajem w Europie gdzie w niedzielę jest dozwolony handel
[21:07] Awa: a kim byli handlarze?
[21:08] tygrys: materialistami Awa :))
[21:08] ksiadz_na_czacie3: materialistami.... słuszna uwaga...
[21:09] ksiadz_na_czacie3: myślę ze szło o to ze chciwość, cwaniactwo........
[21:09] Amy_Lee: handlarze mieli przy świątyni "interes", a Bóg był niejako przy okazji. Jezus chciał to odwrócić - przywracając właściwe relacje.
[21:09] Awa: to byli ludzie którzy mieli przede wszystkim
[21:09] ksiadz_na_czacie3: to doprowadziło Jezusa do gwałtownej reakcji
[21:09] Awa: dbać o służbę Bogu
[21:09] Awa: nie o handel
[21:10] Amy_Lee: dlaczego Jezus nie upomniał łagodnie?
[21:10] tygrys: nie wszystko jest na sprzedaż i nie wszystkie miejsca temu służą, Świątynia należy do Boga i absolutnie nie może być miejscem profanacji
[21:10] vim: bo by go nikt nie posłuchał ?
[21:10] Awa: bo by Go nie usłyszeli wśród tego ptactwa;)
[21:10] tygrys: Any, bo oni by tego nie usłyszeli
[21:10] tygrys: byli pochłonięci własnym interesem
[21:10] ksiadz_na_czacie3: myślę ze dlatego że handlarze byli cyniczni
[21:11] ksiadz_na_czacie3: przy świątyni, Lee, ale wdarł się na dziedziniec świątyni, to już inna sprawa
[21:11] Zdzisiek: teraz tez jest i co
[21:12] Amy_Lee: nie o metry tu idzie ks :) tylko jak to jest ,ze BOGU puściły nerwy - czy tak? ;)
[21:12] tygrys: Światynia nalezy do Boga, oni bezcześcili miejsce święte
[21:12] tereska: handlarze byli zainteresowani handlem, a nie oddawaniem czci Bogu
[21:13] tygrys: Any, to nie nerwy, to proporcjonalna mowa do ludzi gruboskórnych
[21:13] ksiadz_na_czacie3: nie o metry, ale o przestrzeń ściśle świątynia i o nieczyste intencje w niej obecne Lee
[21:13] Luiza: ale z drugiej strony gdyby nie było kupujących, handlarze nie mieliby co tam robić
[21:13] Amy_Lee: alez tygrys oni zawsze bezcześcili i Jahwe im nie robil wyrzutów :) o co więc teraz był cały ten krzyk?
[21:13] Luiza: może to im należała się bura?
[21:13] ksiadz_na_czacie3: zapewne należała
[21:13] bacha18: a mi sie wydaje że handlarze dopuścili się profanacji świątyni a więc złamali Boży nakaz zawarty w pierwszym przykazaniu dekalogu
[21:13] tereska: przeciez ta światynie to braz naszych serc
[21:13] Amy_Lee: ks3 ja myślę, ze jakby byli przed świątynią to tez by oberwali - bo szło o NOWE zasady i NOWE ofiary:)
[21:14] Zdzisiek: to wytłumaczysz ks czemu Jezus tak zareagował czy nie bardzo....
[21:14] ksiadz_na_czacie3: tylko się domyślasz, ale pewnie słusznie......
[21:14] tygrys: Amy, by do nich dotarło, że zrobili coś złego - stąd taka mowa, konkretna i proporcjonalna do uczynku
[21:14] vim: czy aby na pewno "nerwy puściły", czy zrobił to bez zbędnych emocji?
[21:14] vim: a za bardzo sie nie buntowali chyba
[21:14] ksiadz_na_czacie3: no w emocjach vim, ale słusznie rozgorzałych
[21:14] Awa: dla przykładu jak to jest ważne
[21:14] tereska: żadne nerwy, tylko gorliwość o dom Ojca
[21:14] Luiza: vim, Jezus tam jest wzburzony, tam są emocje
[21:15] Awa: żeby świątynia była miejscem godnym?
[21:15] tygrys: nie wiem, czy Jezusa poniosły emocje - to chyba nie wchodzi w grę
[21:15] Luiza: i tu możemy powiedzieć, że Jezus uczy nas wyrażać emocje, wszystkie
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |