Nauczcie się dziękować a wszystko zrozumiecie

[21:41] Jan_Budziaszek: nigdy nie zrozumiecie dlaczego ten świat się tak kręci, dopóki mama was tego nie nauczy i do mnie nie przyprowadzi
[21:41] pasjonat: czy Pańska rodzina też odbiera wszystko co nadchodzi jako najlepsze co może się wydarzyć? dla mnie czasem wspomnienia rozjaśniają aktualne problemy...
[21:42] Jan_Budziaszek: oczywiście że nie. Mógłbym opowiadać dużo śmiesznych sytuacji jeszcze raz powtarzam :
[21:42] Jan_Budziaszek: wiara to jest łaska
[21:42] Jan_Budziaszek: i na Bożym sądzie nie będzie dla nas żadnym argumentem
[21:42] Jan_Budziaszek: pobożność bez miłości staje się zgorszeniem
[21:43] tygrys: każdy człowiek ma kryzysy wiary - pewnie i pan też je zaliczył- czy wtedy siada się do bębnów i skarży Panu Bogu na swój los - jak Hiob ? :)
[21:43] Jan_Budziaszek: jak Pan Bóg wszechmogący tak chce to nie można się żalić
[21:43] kju: Panie Janie, nie ukrywam, że takie obrazowanie do mnie nie przemawia...
[21:43] Awa: czyli Maryja uczy pana miłości do Boga?
[21:44] Jan_Budziaszek: a ja przecież nie chcę nikogo przekonywać
[21:44] Jan_Budziaszek: Maryja uczy mnie w ogóle miłości
[21:44] wiga: jakie modlitwy poza różańcem zanosi Pan do Maryi?
[21:45] Jan_Budziaszek: najpiękniejszą modlitwą jest uklęknąć przed Najświętszym Sakramentem i broń Boże nic nie mówić
[21:45] Jan_Budziaszek: tylko posłuchać co On ma nam do powiedzenia
[21:45] Flaubert: Czy Pańska wiara to jest rzecz spontaniczna, bardziej emocjonalna niż racjonalna? Czy opiera Pan wiarę na pismach teologów?
[21:45] Jan_Budziaszek: wszystkiego po trochę a przede wszystkim to jest wielka łaska
[21:46] kju: muzyka łagodzi obyczaje, a inne pana Pasje?
[21:46] Jan_Budziaszek: spotkania z młodzieżą
[21:46] tygrys: może pan Jan Budziaszek na sądzie ostatecznym zagra na perkusji - odegra swoje życie wg określonego rytmu - pewnie byłoby to dla pana korzystne - bo w tym pan jest dobry :))
[21:46] Jan_Budziaszek: myślę, że nie
[21:46] wiga: jak Pan przyjmuje swój Krzyż - czy widzi Pan w nim Jezusa?
[21:47] Jan_Budziaszek: nie mam prawa wkładać nikomu mojego krzyża na plecy o moim krzyżu wie tylko Jezus i ja
[21:47] JMJ: To jak się z Panem skontaktować, aby Pan przyleciał na skrzydłach do Bonn? Już szykujemy pas startowy
[21:48] Jan_Budziaszek: nie potrzeba jeżdżę własnym środkiem informacje na stronie www.janbudziaszek.pl
[21:48] kju: spotkania z młodzieżą to na kształt rozmów ze swoimi dziećmi? Pan jako...ojciec?
[21:49] Jan_Budziaszek: nie. Każdy jest w czymś najlepszy na świecie bez względu na to czy ma dwa lata czy osiemdziesiąt
[21:49] wiga: jak wygląda Pana codzienne życie, takie szare, a może jest ono kolorowe ...
[21:49] Jan_Budziaszek: jest kolorowe
[21:49] tygrys: czy boi się pan śmierci ? Dawniej pierwsi chrześcijanie oczekiwali na śmierć - teraz zrobiono z tego tragedię - ale chrześcijanin nie powinien się jej bać - co pan na to ? :)
[21:50] Jan_Budziaszek: z dnia na dzień boję się coraz mniej . Wiem że zostałem spuszczony na tą planetę przez Doskonałą Miłość w bardzo konkretnym celu i niedługo będę musiał z niej odlatywać
[21:50] pasjonat: czyli nie można mówić innym o swoich problemach? mamy się zamykać w sobie i pojedynczo nosić swój krzyż? przecież mamy brać na swoje ramiona krzyże innych...
[21:51] Jan_Budziaszek: no tak brać na ramiona krzyże innych, ale nie wkładać komuś mojego krzyża
[21:51] Jan_Budziaszek: posyłam Cię do ludzi, którzy niosą podobne krzyże jak ty
[21:52] Jan_Budziaszek: a moje wybranie polega na tym, że to ty masz im pomagać a nie szukać u nich pomocy
[21:52] pedziwiatr: czy sława muzyka jest pomocą czy utrudnieniem w ewangelizowaniu, w prowadzeniu rekolekcji?
[21:52] Jan_Budziaszek: tylko pomocą
[21:52] tygrys: co było dla pana w życiu najtrudniejszym egzaminem ?
[21:52] Jan_Budziaszek: nie zastanawiałem się nad tym
[21:52] pasjonat: przez czyjś krzyż można przecież coś nowego zrozumieć... może nawet jest to naszą drogą albo służbą?
[21:52] edmund_88: ale czy zwierzenie się z problemów to wkładanie Krzyża innym??
[21:53] Jan_Budziaszek: zawsze pytaj : co byś Ty Panie zrobił na moim miejscu teraz
[21:53] grosz: czy uważa pan że jest pan na tyle silny żeby nie szukać u ludzi pomocy ?
[21:54] Jan_Budziaszek: o moim krzyżu nikt nie wie
[21:54] wiga: Bóg działa na nas również poprzez innych ludzi - kto dla Pana jest takim "posłańcem" Boga?
[21:54] _33_: przecież jest powiedziane "jedni drugich brzemiona noście"
[21:54] Jan_Budziaszek: każdy człowiek, któremu jest ciężko dźwigać własny krzyż jest takim posłańcem
[21:54] pasjonat: ale może inni też chcą pomagać nam w niesieniu krzyża? trzeba im to umożliwić...
[21:54] pasjonat: ...i dać im radość pomagania nam
[21:55] edmund_88: ale czy proszenie o radę to też przekazywanie Swego Krzyża??
[21:55] Jan_Budziaszek: musielibyśmy porozmawiać o konkretach, bo na razie to jest gdybanie
[21:55] Awa: podobno ma pan bliskie kontakty z niewidomymi?
[21:56] Jan_Budziaszek: to są wysłannicy Boga
[21:56] wiga: czy wiara pomaga Panu utrzymywać lepsze relacje w rodzinie i z innymi ludźmi?
[21:56] Jan_Budziaszek: oczywiście o tym cały czas mówimy
[21:56] kju: a co z noszeniem bębnów? (uśmiech) czy nawet rodzina nie ma prawa dotykać tego, co boli , ale i sensem jest życia?
[21:57] Jan_Budziaszek: o jakie bębny Ci chodzi ?
[21:57] wiga: jest Wielki Post - czy podjął Pan jakieś wyrzeczenia, postanowienia pokutne ?
[21:58] Jan_Budziaszek: z większą radością dźwigać swój krzyż
[21:58] tygrys: życie w rozjazdach na koncerty, to trudne życie szczególnie dla rodziny - co pana rodzina na to, że często pana nie ma w domu ?
[21:58] Jan_Budziaszek: pytanie do mojej małżonki proszę się nie krępować :D
[21:58] Awa: czy występuje pan na antenie jakiegoś katolickiego radia?
[21:58] Jan_Budziaszek: często słychać mnie w Radio Maryja
[21:59] Flaubert: Jaki jest Pana stosunek do innych religii? Czy uważa Pan że Bóg jest jeden tylko drogi do jego poznania są różne?
[22:00] Jan_Budziaszek: Bóg jest miłością a nie religią . Matka Teresa w każdym cierpiącym widziała cierpiącego Chrystusa nie pytała się go, czy jest hinduistą czy chrześcijaninem
[22:00] Jan_Budziaszek: nigdzie na świecie nie jest powiedziane, że cały świat ma być chrześcijański