Nauczcie się dziękować a wszystko zrozumiecie

[22:00] Jan_Budziaszek: my mamy być tylko światłością dla świata
[22:00] danuska: w którym polskim mieście -oprócz Krakowa czujesz się najlepiej?
[22:00] Jan_Budziaszek: dzisiaj w Szczawnicy
[22:01] irena: Na czym według Pana polega pomoc innym w dźwiganiu krzyża? Jak Pan to robi, oczywiście poza śpiewem?
[22:01] Jan_Budziaszek: każdy przypadek jest jedyny i niepowtarzalny
[22:01] wiga: Czym dla Pana jest zmartwychwstanie, czy widzi je Pan również w swoim życiu?
[22:02] Jan_Budziaszek: zmartwychwstanie jest to spojrzenie na mój wczorajszy krzyż z punktu widzenia człowieka duchowego
[22:02] Jan_Budziaszek: i zobaczenie że krzyż to jest łaska
[22:02] tygrys: Pan Bóg powiedział do pana Jana - pójdź za mną i zostaw wszystko co masz - jaka będzie odpowiedź ? :))
[22:03] Jan_Budziaszek: Pan Jezus jak powoływał apostołów nie pytał kto na ochotnika, tylko powiedział ty, ty , tygrys i nie było siły żeby mu się oprzeć
[22:04] ksiadz_na_czacie2: zatem ostatnie pytanie, które pojawiło się na początku, ale celowo zostawiłem je na koniec
[22:04] Elza: jakby brzmiało jedno zdanie - rada, które odchodząc chciałby pan zostawić po sobie? :)
[22:05] Jan_Budziaszek: każdy z was jest jedyny, niepowtarzalny i najważniejszy w oczach Boga i dla każdego z was Pan Bóg ma genialny plan nauczcie się dziękować za krzyże a wszystko zrozumiecie
[22:05] tygrys: wiec pan Jan idzie po skarb w niebie - a może - dlatego, że bardzo kocha Boga - jaka odpowiedź ? :)
[22:06] Jan_Budziaszek: w ludzkich twarzach mnie znajdziecie
[22:06] irena: Krzyż to jest łaska, a jak się dochodzi do radości w jego dźwiganiu?
[22:07] Jan_Budziaszek: spróbuj z Matką Bożą przerabiać codziennie pierwszą tajemnicę chwalebną
[22:07] pasjonat: z Pańskich rekolekcji pamiętam, że pojedyncze rytmy połączone tworzą muzykę... wspólnie można więcej niż nam się wydaje, a osobno niewiele...
[22:08] Jan_Budziaszek: muzykowanie to jest komunikowanie się co najmniej 2 ludzi
[22:08] tygrys: czy na spotkaniach z ludźmi spotkał się pan z bardzo trudnym pytaniem na które nie mógł odpowiedzieć ? jeśli tak, to czy już pan sobie na nie odpowiedział - i jakie to było pytanie ? :)
[22:09] Jan_Budziaszek: b. często młodzież strzela do mnie poniżej pasa i zawsze odpowiadam najlepiej patrząc głęboko w oczy
[22:09] ksiadz_na_czacie2: A co by Pan Jan powiedział inarnautom na koniec, "ku pokrzepieniu serc"??
[22:10] Jan_Budziaszek: nauczcie się dziękować a wszystko zrozumiecie :)
[22:10] ksiadz_na_czacie2: Czyli tradycyjnie Psalm 92 ??
[22:11] Jan_Budziaszek: dokładnie - jak dobrze jest dziękować Ci Panie i śpiewać psalm Twojemu imieniu
[22:11] ksiadz_na_czacie2: Pamiętam to zwierzenie ze spotkania z maturzystami w Częstochowie :))
[22:11] ksiadz_na_czacie2: Dziękujemy Panu Janowi za rozmowę. Internautom dziękuję za postawione pytania
[22:11] Jan_Budziaszek: jestem pełen podziwu że masz tak wspaniałą pamięć
[22:12] tygrys: Szczęść Ci Boże panie Janie :))
[22:12] Flaubert: Dziękujemy bardzo
[22:12] Jan_Budziaszek: każdy człowiek jest darem. Dziękuję bardzo :)
[22:12] ksiadz_na_czacie2: Więc na koniec tradycyjne Szczęść Boże i do zobaczenia znów na czacie Wiara.pl :))



... ale to nie był koniec - po przerwie rozmowy toczyły się dalej już bez moderacji 


[22:20] Awa: panie Janie jak wyglądają te pana rekolekcje?
[22:21] ignacy: czy Pan lubi najbardziej tę samą piosenkę Skaldów, którą ja lubię i dlaczego ? :D
[22:21] Jan_Budziaszek: czekam na pytania :)
[22:21] Awa: to ktoś organizuje jakieś dni skupienia czy tak po prostu w kościele pana zapraszają
[22:22] Flaubert: jedzie Pan wszędzie gdzie Pana zaproszą?
[22:22] ignacy: może niejasno sformułowałem pytanie ....
[22:22] Jan_Budziaszek: zapraszają mnie na 1 i 3 dniowe spotkania
[22:22] Jan_Budziaszek: musi mnie zaprosić proboszcz
[22:22] tygrys: tak poważnie, to bardzo mało pan pisał - tak skronie - albo skrycie :) panie Janie :))
[22:22] Jan_Budziaszek: napisz do mnie na stronę
[22:23] Elza: no i już po panu :)
[22:23] Flaubert: Ja napiszę no i mam nadzieję na odpowiedź
[22:23] ignacy: nie chcecie pogadać o piosenkach, dziwniście jacyś...;)