[21:11] baranek: ksiądz prosił, żeby zacząć rozmawiać na temat
[21:11] baranek: " Co w nas zostało z tamtych dni " :)
[21:11] Awa: tak przypuszczałam
[21:11] Piramidox: których, ja mam wiele dni
[21:11] Awa: z papieskich
[21:11] opik1: Piramidox, przecież chodzi o Ojca Świętego
[21:12] baranek: ja także myślę, że chodzi o dni kiedy papież umierał
[21:12] Zdzisiek: czy możemy nie rozmawiać o papieżu?
[21:12] baranek: tamte dni były nazywane wielkimi rekolekcjami narodowymi
[21:13] Piramidox: a zostało z nich....niewiele albo nic
[21:13] Zdzisiek: nie wiem po co po prostu
[21:13] baranek: Piramidox, czemu uważasz, że niewiele ?
[21:13] Piramidox: albo ja ślepy jestem
[21:13] Awa: została ,,zewnętrzna forma" solidaryzowania się
[21:13] Awa: to widocznie Polakom potrzebne
[21:13] pajak: zdzisek - aby sobie przypomnieć i utrwalić tamte dni
[21:13] baranek: czy tylko ?
[21:14] Zdzisiek: nic nie zostało to bzdura że coś zostało mamy szacunek do papieża i to wszystko
[21:14] Piramidox: a widzicie coś co zostało?
[21:14] brat_na_czacie: teraz mamy czas, aby zanim przyjdzie ks. prowadzący, przypomnieć sobie to co w nas najbardziej zostało z wizyt Ojca Świętego
[21:14] baranek: gdyby to była tylko zewnętrzna forma, to czy byłyby tak uroczyste obchody teraz ?
[21:14] Zdzisiek: po co utrwalić tamte dni utrwalmy sobie to co nauczał
[21:14] pajak: aby wyciagnąć z nich jakąś naukę
[21:14] Awa: trzeba by zapytać co we mnie zostało? czy coś się zmieniło?
[21:14] opik1: może lepiej nie uogólniać, niech każdy mówi za siebie
[21:14] Piramidox: baranek sam sobie przeczysz
[21:14] brat_na_czacie: czy wszyscy byliście na jakimkolwiek spotkaniu z papieżem JP II
[21:14] baranek: Zdzisiu- nauczanie papieża zostało podsumowane i streszczone właśnie w dniach jego śmierci
[21:15] Awa: byliśmy braciszku
[21:15] ewaj: Ja byłam 2 razy
[21:15] brat_na_czacie: ja 3
[21:15] vim: uroczyste obchody są jak najbardziej wyrazem zewnętrznej formy
[21:15] pedziwiatr: brat, ja byłam w Łodzi i w Toronto
[21:15] Piramidox: ja 3 i wtedy było to przeżycie
[21:15] baranek: ja nie byłam- wolałam być duchem :)
[21:16] brat_na_czacie: słuchajcie, czy wtedy jak byliśmy z papieżem, czy ktokolwiek z nas
[21:16] pajak: byłam kilka razy ale najbardziej utkwiło mi w pamięci spotkanie w Watykanie
[21:16] brat_na_czacie: myślał, że przyjdzie taki dzień, że zabraknie go nam
[21:16] Zdzisiek: ja myślałem
[21:16] Zdzisiek: i nic się nie zmieniło kompletnie nic
[21:16] Awa: j atak myślałam w roku w którym zmarł
[21:16] baranek: tak- w ostatnich latach widać było, że papież cierpi
[21:17] Awa: zadawalam sobie takie pytanie
[21:17] pedziwiatr: ja zdawałam sobie z tego sprawę, ale odpychałam tę myśl od siebie
[21:17] Awa: jaki będzie ten świat bez niego
[21:17] baranek: ale On cierpiał spokojnie, z godnością
[21:17] Zdzisiek: świat będzie taki sam ludzie....
[21:17] brat_na_czacie: i nadszedł ten dzień, dzień, który chyba każdy Polak przeżył inaczej
[21:17] baranek: i nie odszedł nagle
[21:17] Awa: zdzisiek taki i nie taki:)
[21:18] baranek: myślę, że papież dawno był gotowy do odejścia- ale to nam Bóg dał czas, żebyśmy się oswoili z tą myślą
[21:18] ewaj: Dla mnie odszedł nagle - nie wyobrażałam sobie że może odejść ...
[21:18] Piramidox: i było wielkie poruszenie w narodzie, dużo szumu - i co z tego zostało po roku/
[21:18] baranek: ewaj- był człowiekiem...
[21:18] tygrys: papież nie odszedł - przecież jest w naszych sercach i pamięci :) książkach wspomnieniach, zawsze można się z nim spotkać - prosić o pośrednictwo :)
[21:18] tygrys: to papież żyje a my umieramy :)
[21:18] Zdzisiek: nie udawaj baranek ze byłaś tak bardzo przywiązana do papieża bo to nonsens
[21:19] baranek: tygrys, jednak już nigdy nie uściśniesz mu ręki ...
[21:19] pedziwiatr: Piramidox, źle postawione pytanie, zapytaj, "co mnie zostało po roku", za innych nie mów
[21:19] Awa: zdzichu 26 lat to kawał czasu dla niektórych całe życie
[21:19] baranek: Zdzisiek- mówię ogólnie o Polakach
[21:19] Luiza: baranku, Bóg odwlekał, bo my nie byliśmy gotowi na śmierć Papieża - ciekawa teoria, pierwszy raz spotykam
[21:19] pajak: Piramidox - ale to czy zostanie on w naszej pamięci, czy zmieni się coś w naszym życiu zależy tylko od nas
[21:19] ewaj: Zawsze czuło się jego Obecność - choć przemawiał do milionów - każdy z nas czuł się pozdrowiony
[21:19] Piramidox: ja nie mówię - pytam?
[21:19] ksiadz_na_czacie2: Szczęść Boże, witam
[21:19] ksiadz_na_czacie2: i przepraszam, awaria kompa i netu
[21:19] baranek: o tym, że to my potrzebowaliśmy czasu i przygotowania .... a całe życie papieża było przygotowaniem dla nas na Jego śmierć
[21:20] Luiza: Uczniowie Jezusa też nie byli gotowi na śmierć Zbawiciela
[21:20] baranek: a chwila śmierci stała się potwierdzeniem tego co głosił
[21:20] ksiadz_na_czacie2: Widzę, że rozmowa już w toku
[21:20] ewaj: Życie każdego człowieka jest ukierunkowane i przygotowaniem na śmierć - baranek
[21:20] ksiadz_na_czacie2: chciałbym ją z lekka uściślić. Co poza wspomnieniem ogromnych wzruszeń w nas pozostało??
[21:21] Awa: w nas osobiście?
[21:21] tygrys: śmierć jest początkiem i narodzinami - ale brakuje w świecie autorytetów - Jednak mamy wspaniałego nowego papieża :)
[21:21] Zdzisiek: papież słuchajcie przewidział że umrze!
[21:21] Ula-Jola: ostatnio ktoś ładnie powiedział
[21:21] ksiadz_na_czacie2: Czy są wśród nas takie Poronińskie Galice, czy więcej kibiców Wisły i Cracovii??
[21:21] Awa: a co w tych Galicach?
[21:22] ewaj: Uważam że Papież Benedykt jest wspaniałym nastepcą
[21:22] ksiadz_na_czacie2: Galica w dniu śmierci papieża postanowił zamknąć burdel w Poroninie i słowa dotrzymał
[21:22] baranek: no tak... 1 mecz po śmierci papieża był bez bójek.....
[21:22] Awa: czyli zmienił coś konkretnego
[21:22] pedziwiatr: ewaj, nikt tego nie neguje
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |