[21:35] pitrek: zleży od motywacji a’propos ostatnio można było jeść w piątek mięso i ja jadłem
[21:35] tereska: iluż ludzi z tradycji w piątek nie je mięsa...i to wszystko, jeśli chodzi o wiarę
[21:36] ksiadz_na_czacie11: Alba. i właśnie dlatego nie jemy w piątek mięsa. bo to dzień śmierci Chrystusa jest
[21:36] ksiadz_na_czacie11: wszystko zależy właśnie od motywu
[21:36] alba: co z tym Wojciechem? czego można się nauczyć
[21:36] Piramidox: jak ja się bronię to może i tak, choć gdzie tu nadstawianie drugiego policzka ale jeśli karze mi to rząd którego np. nie lubię?
[21:37] tereska: przecież wiara to nie zachowywanie postu jedynie. faryzeusze też wszystko zachowywali...
[21:37] tarantula: piterek - to się nie masz czym chwalić
[21:37] yasmin: nie chodzi o to, aby nie jest tylko mięsa, a obeżreć się np. rybą, bo nie ma sensu takie "nie jedzenie"
[21:37] pitrek: tarantula no pewnie bo wiem że w oktawie można taki kruczek prawny kruczki hahah:D
[21:38] ksiadz_na_czacie11: właśnie Pitrek. też chciałem powiedzieć to co Tarantulka
[21:38] megi: dla ludzi uzależnionych np. od przyjemności jedzenia , niejedzenie mięsa w piątki to duże wyrzeczenie
[21:39] ksiadz_na_czacie11: ale przecież nie chodzi tylko o niejedzenie mięsa
[21:39] justysia: znam człowieka (mój wujek) który jest alkoholikiem i
[21:39] ksiadz_na_czacie11: a dyskoteki?
[21:39] justysia: w wielki post
[21:39] yasmin: megi np. dla mnie:)
[21:39] justysia: cały nie pije nawet kropelki
[21:39] tygrys: justysia a potem wraca do picia?
[21:39] pitrek: to już większe pole popisu
[21:39] ksiadz_na_czacie11: a są u was dyskoteki w piątki?
[21:40] MAGDA: tak
[21:40] justysia: są
[21:40] _hanusia: tak:)
[21:40] pitrek: są w klubokawiarni:D
[21:40] ksiadz_na_czacie11: a sami nie wierzący na nie chodzą?
[21:40] _hanusia: ale ja nie chodzę, bo nie lubię takich imprez;)
[21:40] pitrek: dancingi
[21:40] tarantula: mam czasami dyżury w piątek na "r-ce" bardzo często jeździ się do bójek na imprezach w piątki
[21:40] justysia: ja też chodzę czasami:(
[21:40] ksiadz_na_czacie11: odtąd możesz już nie chodzić Justysia
[21:40] ksiadz_na_czacie11: jak zechcesz
[21:41] alba: czy dyskoteki są złe?
[21:41] ksiadz_na_czacie11: w piątki na pewno
[21:41] tarantula: wszystko zależy od mojego nastawienia do wiary
[21:41] justysia: staram się nie chodzić tylko w tygodniu nie mam jak a czasami mam ochotę się wyszaleć..
[21:41] Helcia_: u mnie nie ma takich dyskotek
[21:41] tarantula: alba - dyskoteki nie
[21:41] alba: myślę że to popadanie w skrajność
[21:41] ksiadz_na_czacie11: widzicie jakie pole do popisu na przypominanie ludziom o wartości tego dnia?
[21:41] tarantula: ale dyskoteki w piątek są 'niesmaczne"
[21:42] Helcia_: ja bym nawet tańczyć nie umiała w piątek:))
[21:42] ksiadz_na_czacie11: Alba. czepiasz się. najpierw sama cytujesz Twardowskiego o ważności piątku a teraz znów na odwrót. Ty się zdecyduj
[21:42] alba: wtedy było o poście
[21:42] ksiadz_na_czacie11: jasne...:/
[21:43] pitrek: lepiej pójść w sobotę z czystym sumieniem a w piątek pograć w ping ponga:D
[21:43] alba: o żarciu
[21:43] justysia: alba... w piątki jest post...
[21:43] tygrys: ale może być tak, że szukanie Boga w jakiś szczególny sposób powoduje, że uczy się coraz to nowych sposobów ale nie zyskuje Boga- tak samo może być z postami - ktoś może pościć ale będzie i tak wredny - więc co dadzą takie umartwiania ? :)
[21:43] tarantula: piterek - albo iść do kościoła :))
[21:43] alba: a nie tańcu
[21:43] justysia: nie tylko od jedzenia...
[21:43] ksiadz_na_czacie11: ale i należy mówić o tym swoim kolegom, koleżankom
[21:44] justysia: ks. a to w wielu przypadkach łączy się z wyśmianiem..
[21:44] ksiadz_na_czacie11: no właśnie o to chodzi by naśladować Wojciecha:)
[21:44] alba: w czasach Wojciecha nie było dyskotek
[21:44] ksiadz_na_czacie11: to jest męczeństwo tzw. białe
[21:44] tereska: Pana Jezusa też wyśmiewali
[21:44] tarantula: justysia - ale będą tez osoby które wezmą z ciebie przykład
[21:44] Helcia_: męczeństwo białe?? a co tzn.??
[21:45] ksiadz_na_czacie11: męczeństwo białe czyli takie bez przelewania krwi
[21:45] pitrek: bezkrwawe
[21:45] Helcia_: aha ;)dzięki za wyjaśnienie
[21:45] ksiadz_na_czacie11: właśnie takie że wyśmieją
[21:46] tygrys: nikt nie będzie w stanie wypełnić woli Bożej w swoich czynach jeśli jej najpierw nie wypełni w swoim sercu
[21:46] justysia: czy jak się ze mnie śmieli bo mam podpisaną krucjatę wyzwolenia człowieka... i za osoby uzależnione od alkoholu się modlę to też była męczeństwo białe?
[21:46] ksiadz_na_czacie11: i o to właśnie dzisiaj chodzi głównie. by podejmować taki trud dla Boga. mały ale jeśli z miłości to ważny
[21:46] tygrys: te zachowania o których się tu pisze są jednak półśrodkami
[21:46] tarantula: justysia - też
[21:47] justysia: aha...
[21:47] ksiadz_na_czacie11: tiaaa. Tygrys zaraz walnie o czymś wielkim
[21:47] tygrys: nic takiego nie będzie tygrys tu robił ks11 ;):D
[21:47] alba: ksiądz przekonaj mnie że Wojciech może być przykładem
[21:47] yasmin: ale po co mamy uchodzić za dziwaków
[21:47] tygrys: napisałem chyba dość wyraźnie - to co miałem do zakomunikowania :))
[21:48] yasmin: dziwactwo to żaden przykład jak dla mnie
[21:48] ksiadz_na_czacie11: mniej więcej od pół godziny to robimy. ale to nie chodzi o przekonywanie Alba. tylko o podjęcie tej drogi jeśli się chce
[21:48] tygrys: istotnie - dziwaczenie to nie jest droga do świętości :))
[21:48] megi: alba : sposób życia ważniejszy od samego życia:)
[21:48] ksiadz_na_czacie11: Yasmin. a czy dziwactwem jest uszanowanie dnia który jest pamiątką śmierci Zbawiciela?
[21:49] yasmin: a czy ja pisze ze to jest dziwactwem?????
[21:49] tereska: wielu świętych w oczach innych było dziwakami
[21:49] tygrys: tereska nie dziwakami - ale szaleńcami :)
[21:49] ksiadz_na_czacie11: czy dziwactwem jest uszanowanie dnia świętego który ma być poświęcony Bogu bo do Niego należy a nie do człowieka?
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |