Moja rewizja mojego wnętrza - lek, radość, dar, motywacja?

[21:13] brat_na_czacie: eunice: to trudne, ja wierzę, że doskonałe posłuszeństwo wobec Boga można osiągnąć przez pełniejszą wolność wobec wszystkiego, czym żyję, wokół czego przebywam.
[21:13] Luiza: grzech ma sens?
[21:13] Lars: ma również
[21:13] brat_na_czacie: grzech nie, ale nawrócenie
[21:13] Lars: błogosławiona wina, Luizo
[21:13] eunice: co znaczy: przez wolność wobec wszystkiego?
[21:13] Owieczka_in_black: jak to możesz, braciszku, zobrazować praktycznie tą „pełniejszą wolność"?
[21:14] brat_na_czacie: wolność, wobec tego, co Bóg chce ode mnie - tu i teraz
[21:14] Inny_punkt_widzenia: czy my jesteśmy wolni, czy my z własnej woli przychodzimy na świat albo umieramy?
[21:14] Lars: można się oddać w niewolę miłości :))
[21:14] kobieetka: taka rewizja własnego wnętrza, poznanie własnego "ja" nie jest chyba to takie proste ...
[21:14] Owieczka_in_black: ale to z wolnej woli, larsiu:)
[21:14] Luiza: jeżeli grzech ma sens, to znaczy grzeszenie ma sens
[21:14] eunice: wolność, czyli przyjmowanie tego, co daje mi Bóg?
[21:14] kobieetka: co zrobić, by poznać prawdę o sobie ?
[21:14] Lars: Myszko, oczywiscie :)
[21:14] eunice: zgoda na wszystko?
[21:14] Luiza: zatem czego szukać w sobie, skoro wszystko ma sens?
[21:14] Owieczka_in_black: luiza, nieee
[21:15] Owieczka_in_black: grzeszenie nie ma sensu
[21:15] Owieczka_in_black: za to ma konsekwencje
[21:15] Lidia: jedyne, co nie ma sensu to grzech, Luizo
[21:15] Luiza: a grzeszenie nie łączy się z grzechem
[21:15] Lars: czasami po grzechu człowiek się nawraca - jak marnotrawny syn
[21:15] Luiza: konsekwencjami można kierować, zgodzę się
[21:16] Owieczka_in_black: to, że Bóg ze zła umie wyprowadzić dobro, to nie reklama grzechu, luizo
[21:16] Inny_punkt_widzenia: ja nie czuję się wolny, muszę jeść, muszę oddychać, muszę żyć jakaż to wolność
[21:16] brat_na_czacie: kobietko: “...Ogołocić się wobec Pana, przyjąć postawę niemowlęcia, które nie ma nic, a jednocześnie ma wszystko. Ojciec, matka wie najlepiej, co mu potrzeba.”
[21:16] Owieczka_in_black: inny, zawsze wolno ci przestać
[21:16] Luiza: a gdyby nie było grzechu, nie byłoby wyprowadzenia... zatem powstałego dobra...
[21:16] Lars: tam, gdzie wzmógł się grzech, tam obficiej wylała się łaska
[21:16] Owieczka_in_black: Luiza, bo dobro i bez tego może zaistnieć
[21:16] donia: czasem trzeba spaść na samo dno, by się odbić i stać lepszym
[21:16] megi: poddanie się w niewolę prawdziwej miłości to doskonała wolność
[21:17] Lidia: Lars, ja bym była ostrożna z tym wzmożeniem
[21:17] Luiza: zatem grzech nie ma sensu?
[21:17] Owieczka_in_black: ale jeśli już zaistnieje zło, Bóg je potrafi na dobro obrócić
[21:17] brat_na_czacie: jasne, megi!
[21:17] eunice: czyli bierna postawa, bracie?
[21:17] brat_na_czacie: dynamiczna!
[21:17] susane: gdyby nie było grzechu, byłby raj na ziemi
[21:17] emilka7zb: "Musimy mieć dla ludzi serce matki, dla siebie serce sędziego, a dla Boga - serce dziecka"
[21:17] Lars: Lidia, to są słowa z PŚ :))
[21:18] Lars: możesz się nie zgadzać, Lidia:)
[21:17] brat_na_czacie: Jestem wciąż wzywany do nawrócenia – to znaczy, że jestem grzesznikiem – nie bój się tej prawdy.
[21:18] Lidia: jestem ostrożna:)
[21:18] Inny_punkt_widzenia: i to też nie jest wolność, że jestem poddany w moce grzechu
[21:18] Luiza: zatem grzeszmy, aby więcej łaski otrzymać - głupi wniosek, ale logiczny
[21:18] brat_na_czacie: eunice, zbierałaś kiedyś chwasty na polu?
[21:18] eunice: tak
[21:18] Lidia: ja tez
[21:18] susane: to zniewolenie grzechem
[21:19] susane: prawdziwą wolność daje Jezus
[21:19] brat_na_czacie: co z nimi się działo, jak położyłaś z powrotem na ziemi, a była wilgotna ziemia?
[21:19] Owieczka_in_black: i to nie ma jakby sensu (o tym zbieraniu mówie) bo ciągle odrastają
[21:19] Owieczka_in_black: tak samo z tym "odgrzeszaniem"
[21:19] eunice: znów wyrosły
[21:19] Lidia: wessałby się w ziemię na nowo
[21:20] brat_na_czacie: Z moimi wadami jest tak, jak z chwastem, którego nie wystarczy wyrwać z ziemi i pozostawić na niej, gdyż najczęściej chwast wypuści korzonki, które go znowu złączą z ziemią – muszę zlikwidować źródło rozwoju moich wad, mojego “ ja”.
[21:20] eunice: tylko trzeba rozpoznać źródło
[21:20] Inny_punkt_widzenia: czy przyroda jest źródłem wiedzy duchowej?
[21:20] Lidia: czyli nie tylko grzech, ale skutki grzechu
[21:20] emilka7zb: Bracie, jak rozumieć rewizję, jako dar? może Brat to wytłumaczyć?
[21:20] eunice: nie zawsze człowiek jest w stanie sam rozpoznać źródło
[21:20] brat_na_czacie: tak, jak jest z każdą rzeczą, którą tylko delikatnie w sobie dotykamy
[21:20] eunice: czasem potrzebny jest do tego drugi człowiek
[21:21] Owieczka_in_black: eunice, ale na pewno zawsze w konsekwencji to ja jestem tym źródlem
[21:21] eunice: to na pewno
[21:21] Luiza: emilka, bo może rewizja to przybliżenie się do Prawdy
[21:22] brat_na_czacie: emilka: w każdym sercu jest wiele dobra – tylko trzeba światła, które pokaże to dobro.
[21:22] Inny_punkt_widzenia: co to znaczy rewizja wnętrza, czy to rachunek sumienia?
[21:22] brat_na_czacie: i jeśli tak uwierzę
[21:22] brat_na_czacie: to czy zobaczę to, co trzeba naprawić, czy to, co już jest dobre, zawsze będzie darem
[21:22] Owieczka_in_black: ja myślę, że to coś więcej, inny
[21:22] Lars: tej rewizji nie można dokonywać przy słabym świetle - tak jak w ciemnej piwnicy z latarką - bo widzi się mało :))
[21:22] emilka7zb: Czyli idąc dalej, jeśli zgadzam się na rewizję OTRZYMUJĘ w darze światło, tak?
[21:23] brat_na_czacie: lars, tu trzeba jupiterów miłości :))
[21:23] wie_sia: :)
[21:23] Helcia_: :)
[21:23] Luiza: a wskazane w samotności przyglądać się sobie?
[21:23] Inny_punkt_widzenia: czy wszyscy mogą dokonać tej rewizji, czy tylko ci, co mają światło?
[21:24] grzesznik: bracie, polemizowałbym, że w każdym sercu jest WIELE dobra

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Rozpocznij korzystanie