Wędrujemy z Krzyżem c.d. cz. II- Ludzie i spotkania Matka, Szymon…

[21:20] lujola1: te drobne milsze Panu Bogu
[21:20] Lidia: nie
[21:20] _hanusia: nie
[21:21] Trinity: nie
[21:21] Lidia: można prosić rozwinięcie?
[21:21] ksiadz_na_czacie6: niech stara gwardia odświeży ten skrót
[21:21] ksiadz_na_czacie6: magiczne słowa :
[21:22] ksiadz_na_czacie6: dzień dobry
[21:22] ksiadz_na_czacie6: proszę
[21:22] ksiadz_na_czacie6: przepraszam
[21:22] ksiadz_na_czacie6: dziękuję
[21:22] ksiadz_na_czacie6: magiczne słowa i gesty
[21:22] donia: ks. to jest zestaw ratunkowy
[21:23] ksiadz_na_czacie6: o których zapominamy a którym żyje się łatwiej i buduje świętość
[21:23] ksiadz_na_czacie6: czyli jedno spotkanie mamy za sobą następne proszę
[21:23] ksiadz_na_czacie6: Kto idzie na tapetę
[21:23] _hanusia: spotkanie Szymona ?
[21:24] Lidia: Szymon z Cyreny
[21:24] ksiadz_na_czacie6: Szymon z Cyreny
[21:24] donia: Szymon pomagał choć nie chciał
[21:24] ksiadz_na_czacie6: ale słuchajcie nie zaskoczyło go to jak myślicie?
[21:24] Lidia: bardzo zaskoczyło
[21:24] _hanusia: czyli pomagamy innym (choć nam się nie chce), nie mamy na to ochoty
[21:25] _hanusia: czyli robimy coś pod przymusem
[21:25] Lidia: naraz ktoś każe mu wziąć krzyż i pomóc
[21:25] Owieczka_in_black: jeśli był przymuszony to i zaskoczony
[21:25] mm_mm_: przymusili go, to chyba nie bardzo chciał
[21:25] ksiadz_na_czacie6: hanusia a jak on to uczynił?
[21:25] Lidia: zmęczony był po pracy, nawet nie wiedział co się dzieje
[21:25] _hanusia: z niechęcią?
[21:25] aniutek: ale jeśli pomagamy to zapominamy o swoim krzyżu
[21:25] ksiadz_na_czacie6: On przecież otrzymał taka rolę
[21:25] donia: oj same negatywne skojarzenia :pomagać skazańcowi, uznają za współwinnego, będą wytykać palcami
[21:26] _hanusia: no otrzymał ją i w dodatku ją wypełnił Księże
[21:26] _34_: święty z przymusu...
[21:26] wielki_czarny_pies: księże, predestynacja?
[21:26] Lidia: musiał pomóc?
[21:26] ksiadz_na_czacie6: canis do ś. Augustyna zapraszam
[21:26] ksiadz_na_czacie6: Lidia a miał inne wyjście
[21:27] _34_: nie miał. Kazali - musiał.
[21:27] zielona_mrowka: wyjście zawsze jest... tylko niekoniecznie lepsze
[21:27] _34_: może w miarę dźwigania coraz więcej rozumiał co się dzieje
[21:27] ksiadz_na_czacie6: 34 kazali i psychikę tłumu trzeba jeszcze doliczyć
[21:27] _34_: tak
[21:27] Kasia16: ale mógł się nie zgodzić
[21:27] _34_: no i to, że jakby odmówił to mógł skończyć mniej więcej tak samo.
[21:27] ksiadz_na_czacie6: Kasia nie jestem tego taki pewien
[21:27] _hanusia: "Bóg miłuje nas takimi, jakimi będziemy, a nie takimi jakimi jesteśmy." św. Augustyn, może to?
[21:27] _34_: nie miał wyjścia
[21:27] _34_: to był chyba też strach
[21:27] ksiadz_na_czacie6: czy się zgodził jak wyżej było mówione przymusili go
[21:28] wielki_czarny_pies: znaczy ze co.. poniesiesz.. albo my cię poniesiemy? tak go postawili?
[21:28] ksiadz_na_czacie6: ale patrzcie mimo że tak odbieramy te scenę to spotkanie to jakieś dobro z niego wypływa?
[21:28] wielki_czarny_pies: no Jezusowi lżej było
[21:28] _hanusia: to był mały, zwyczajny gest?
[21:28] alba: spotkał Jezusa
[21:29] aniutek: ze jeśli razem będziemy nieśli to lżej ks.
[21:29] _34_: ja myślę, że w miarę niesienia - pojawiło się to współodczuwanie
[21:29] donia: przymus do dobrego
[21:29] ksiadz_na_czacie6: alba ale takiego "pecha" też można mieć w codzienności i co wtedy?
[21:29] ksiadz_na_czacie6: i nie będzie przymusu
[21:30] aniutek: czasami z tego złego może wyjść dobrego
[21:30] Lidia: na początku może i tak myślał, ale potem....
[21:30] wielki_czarny_pies: można kląć na czym świat stoi.. albo złapać krzyż w łapki i ponieść.. gdzie każą.
[21:30] ksiadz_na_czacie6: aniutek czyli teza prosta błogosławiona wina
[21:30] _34_: ten pech. Nam się może wydawać, że mamy pecha, a nawet możemy nie wiedzieć, że coś robimy dobrego dla innego człowieka w tym momencie...
[21:30] ksiadz_na_czacie6: canis nie gdzie każą tylko gdzie On chce
[21:30] wielki_czarny_pies: przecież to samo
[21:30] wielki_czarny_pies: On każe
[21:31] _hanusia: Człowiek nie może niczego nauczyć drugiego człowieka, może mu tylko dopomóc w wyszukiwaniu prawdy we własnym sercu, jeżeli ją posiada.
[21:31] ksiadz_na_czacie6: canis proponuje
[21:31] wielki_czarny_pies: taa proponuje.. ale jeśli nie.. to perspektywa taka sobie
[21:31] ksiadz_na_czacie6: a jak mówi Ks. Twardowski jak dostaniesz w łeb we wszystko uwierzysz
[21:31] alba: jak cię rąbnę dokładnie
[21:32] ksiadz_na_czacie6: alba tak
[21:32] ksiadz_na_czacie6: a ja myślę że to spotkanie coś jeszcze pokazuje
[21:32] ksiadz_na_czacie6: raz że z takich spotkań wypływają błog. owoce
[21:32] _hanusia: właśnie powinniśmy prosić Boga o siłę, bo św. Augustyn powiedział tak: "Boże, daj mi siłę, abym mógł zrobić wszystko, czego ode mnie żądasz. A potem żądaj ode mnie, czego chcesz."
[21:33] ksiadz_na_czacie6: i druga sprawa zamiarów Bożych w stosunku do naszych dróg nie chcemy rozpoznawać i nie są one zawsze takie jak byśmy chcieli
[21:33] ksiadz_na_czacie6: o to coś jak z mojego życia!
[21:33] Kasia16: W dzisiejszych czasach bardzo trudno jest spotkać Boga w kościele
[21:34] Lidia: Kasiu to poszukaj wśród innych
[21:34] ksiadz_na_czacie6: Patrz Kasia a ja myślałem ze istnieje jak sensus fidei
[21:34] ksiadz_na_czacie6: ludu Bożego
[21:34] _hanusia: jak można Boga nie spotkać w kościele?
[21:35] _hanusia: nie bardzo rozumiem...
[21:35] u-ta: można ,trzeba tylko chcieć

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Rozpocznij korzystanie