[21:46] ataner155: jeśli mamy unikać nieprzyjaciół - to skąd się dowiemy, że się zmienił? - jak przyjdzie przepraszać?? nie zawsze przyjdzie - bo mu czasem wstyd - albo będzie się bał, że go znowu odrzucimy - nie podoba mi się to - wychodzi na to, że w pewnych oczach już zawsze będę zła?
[21:46] Lidia: najpierw trzeba pokochać samego siebie
[21:46] Luiza: spraw, abym chciała chcieć
[21:46] ksiadz_na_czacie11: modlić się trzeba za wszystkich, a najpierw za siebie, by się umieć modlić za innych
[21:47] Lars: ataner, masz rację:)
[21:47] Awa: ataner, przed chwilą pisałaś o dziecinnym obrażaniu i odwracaniu się plecami
[21:47] ksiadz_na_czacie11: Ataner, ja nie powiedziałem, że mamy, ale że możemy, nie musimy z nimi przebywać
[21:47] wladek: ataner, wcale nie jesteś zła, skąd takie myśli?
[21:47] Lars: lepiej nie postępować źle - a później się modlić - za siebie, byśmy byli takimi, jakimi być powinniśmy - miłującymi Boga, siebie i bliźniego :)
[21:47] ksiadz_na_czacie11: a co jest konieczne, by kochać nieprzyjaciół?
[21:48] faustyna: cierpliwość
[21:48] Lars: liczyć się z Bogiem, a nie ludźmi :))
[21:48] Niepokorna: czemu ludzie tak bardzo boja się o swoją opinię w oczach innych?
[21:48] ksiadz_na_czacie11: też, ale tak na początek?
[21:48] ataner155: bo ktoś tak mnie nazwał - i unika - a ja go lubię -no i kurka co?
[21:48] cameleon: miłosierdzie
[21:48] Niepokorna: ważne jest to, co widzi w nas Bóg... a widzi wszystko
[21:48] Niepokorna: silna wola
[21:48] Lars: człowiek może postępować źle, głupio, czy brutalnie, ale jak mamy po swojej stronie Boga, to żadna rzecz nie jest dla nas niemożliwa:)
[21:48] wladek: ks., wiara w to, że wszyscy jesteśmy dziećmi Boga
[21:48] ksiadz_na_czacie11: najpierw konieczne jest WYBACZENIE
[21:48] simple: umiejętność przebaczania
[21:49] simple: mhm...
[21:49] Lars: wybaczanie ma swoje źródło w miłości
[21:49] Luiza: umiejętność powstrzymania siebie przed uczynieniem zła
[21:49] Sorayah: wybaczenie jest trudne
[21:49] simple: dla mnie to czasem początek i koniec jednocześnie - nie potrafię
[21:49] ksiadz_na_czacie11: przede wszystkim z serca darować urazę, wyrządzone zło
[21:49] Sorayah: bez Bożej łaski nic nie zdziałamy
[21:49] Luiza: przecież nie tylko mamy wrogów, ale też jesteśmy postrzegani jako wrogowie
[21:49] zaz: jak wybaczyć, kiedy winowajca nie żałuje, nie przeprasza, nie czeka na nasze przebaczenie, dalej czyni krzywdę, jak...??
[21:49] ksiadz_na_czacie11: jak Jezus, Zaz
[21:49] ksiadz_na_czacie11: i w Jego Imię
[21:50] Sorayah: łatwo przebaczyć komuś bliskiemu, dziecku, ojcu, matce, ale obcemu człowiekowi bardzo trudno
[21:50] Niepokorna: no to już prędzej
[21:50] kivi: wybaczenie jest dużo łatwiejsze, gdy nie pielęgnujemy w sobie nienawiści
[21:50] Lars: zaz, tak jak to robił Ten, którego naśladować powinniśmy - "wierzycie we Mnie, uwierzcie Mi" :)
[21:50] Toska: czasami i rodzicowi trudno wybaczyć
[21:50] Awa: ,,by być jak Jezus, by być jak Jezus, tego pragnę, by być jak On”
[21:50] ataner155: wybaczyć złemu ojcu? można - przeważnie jak minie wiele lat - ojciec jest stary, często chory - jakby niezaradny -wtedy nam go żal - wtedy łatwiej wybaczyć
[21:50] ksiadz_na_czacie11: "odpuść nam nasze winy jako i my odpuszczamy"; "jeśli nie przebaczycie ludziom ich przewinień, nie przebaczy wam Ojciec w niebie"
[21:50] Toska: nawet jeśli się go Kocha mimo wszystko
[21:50] Luiza: 77 razy
[21:51] Lidia: to prawda, ks
[21:51] simple: może w końcu spróbować zostawić tego kogoś Bogu, zaz...i Jego sprawiedliwości
[21:51] Toska: czasami są rzeczy, o których trudno zapomnieć i wybaczyć
[21:51] zaz: a co sądzicie: czy do przebaczenia potrzebne są 2 strony: krzywdziciel i pokrzywdzony? czy wystarczy jedna?
[21:51] ksiadz_na_czacie11: wybaczenie to coś zupełnie innego niż zapomnienie
[21:52] ksiadz_na_czacie11: Zaz, wystarczy jedna, skrzywdzona
[21:52] ataner155: wystarczy jedna - nie zawsze chcą obie
[21:52] Lars: zaz, noszenie urazy jest trucizną :)
[21:52] Lars: wygodniej jest się jej pozbyć :)
[21:52] simple: można wybaczyć, ale i pamiętać - aby w przyszłości unikać błędnych kroków, jakie się przyczyniły do krzywdy
[21:52] Toska: a jeśli ty wybaczasz, a ktoś i tak cię krzywdzi, i jeśli to jest osoba bliska
[21:52] zaz: Lars, nie pytam o to
[21:52] Niepokorna: urazy chętnie darować...
[21:52] ksiadz_na_czacie11: na tym właśnie polega wielkość przebaczania wrogowi, że się nie czeka aż on uzna swoją winę, ale się wybacza urazy
[21:53] ataner155: wybaczasz nadal, toska
[21:53] Awa: ks, ale ataner miała rację - czas pomaga
[21:53] Awa: po latach jesteśmy skłonniejsi wybaczyć
[21:53] ksiadz_na_czacie11: jeśli się wybaczy z serca, to pamięć o doznanej krzywdzie przestaje boleć
[21:53] ksiadz_na_czacie11: Awa, byle tylko zdążyć:)
[21:53] simple: mhm, Awa, tyle, że niektórzy nie zdążą dożyć "lat"
[21:53] Toska: wiem, atner
[21:53] Awa: byleby...
[21:54] zaz: zależy, co się dzieje ,,po latach”, bo stan krzywdzenia może trwać i trwać
[21:54] ataner155: wtedy modlą się za nich pośmiertnie - i do nich i po sprawie - nie?
[21:54] Lars: nie rozwijać urazów, zaz, właśnie dlatego napisałem to wyżej :)
[21:54] zaz: Lars:)
[21:54] Awa: do nich?
[21:54] ksiadz_na_czacie11: nie wybaczone urazy są w nas ranami, które się jątrzą i są pożywką dla działania złego
[21:54] Luiza: "wszystko zależne jest od czasu, ostatecznie od Boga"
[21:54] ataner155: wiem, bzdety - wybaczyć jest bardzo trudno
[21:55] ksiadz_na_czacie11: wybaczenie w Imię Jezusa sięga też poza granice śmierci
[21:55] ataner155: a jeszcze trudniej podejść do kogoś i powiedzieć wybaczam - albo wybacz
[21:55] ataner155: na odległość w sercu - łatwiej
[21:56] kivi: czy trzeba swoje przebaczenie zakomunikować wrogowi?
[21:56] Toska: wierzę bardzo, wybaczam, ale ile można wytrzymać, skoro i tak jest się tym złym według niektórych osób
[21:56] ataner155: eh - Toska, witaj w klubie
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |