Seks jest modlitwą

Na czacie o. Ksawery Knotz OFMCap, dr teologii pastoralnej, duszpasterz małżeństw, rekolekcjonista, autor książki Akt małżeński.

[21:34] Zuza: seks w związku z tym, że jest często tematem tabu jest jako taki kojarzony, mi się wydaje, że ludzie raczej uprawiając go chowają się przed Bogiem, nie pamiętają o Nim, niż starają się Go w trakcie stosunku gdzieś pomiędzy umieścić, czy rzeczywiście tak jest?
[21:36] o_Ksawery_Knotz: masz rację, ale takie myślenie jest obce Ewangelii i my dzisiaj musimy odkryć, że Pan Bóg nas stworzył do miłości, także wyrażanej poprzez seks, że to jest Jego wynalazek

[21:36] pasjonat_ka: Jakie błędy młodych ludzi mają wpływ na późniejsze problemy w małżeństwie?
[21:39] o_Ksawery_Knotz: młodzi ludzie myślą często, że małżeństwo i w ogóle miłość jakoś się potoczy, nie zdają sobie sprawy jak bardzo trzeba dbać o wzajemną relację, budować ją, że są kolejne etapy nie tak łatwe jak pierwsze zakochanie

[21:39] baranek: na zdjęciach z rekolekcji dla małżeństw występuje Ojciec w koszulce Sex Instruktor - mnie ten napis zszokował :) - Wydawało mi się, że zakonnik może uczyć modlitwy, nie seksu... Czy nauka modlitwy ma coś wspólnego z nauką seksu?
[21:40] o_Ksawery_Knotz: trzeba wyzwolić się z takiego myślenia, że księża mogą tylko mówić o modlitwie, a świeccy o seksie, a już nie odwrotnie.
[21:41] o_Ksawery_Knotz: W seksie małżonków może bardzo silnie działać Pan Bóg i działa!!! Dla wielu seks jest modlitwą czyli czują w nim obecność Boga, mają świadomość Jego przyjścia

[21:41] ksiadz_na_czacie2: Jakie są etapy budowania relacji po zakochaniu? [21:42] o_Ksawery_Knotz: chcę zwrócić uwagę, że zawsze przychodzi czas większego realizmu - dostrzegania swoich wad, przywar, niezrozumienia siebie, może nawet poczucia skrzywdzenia
[21:44] o_Ksawery_Knotz: i wtedy relacja staje się trudniejsza, ale też wzrasta szansa lepszego się poznania i pokochania, albo odkrycia, że my się jednak nie dogadamy. Współżycie seksualne temu procesowi wzrostu nie pomaga

[21:44] ripsat: Jak małżeństwo może zapraszać Boga w swoje 'zespolenie'?
[21:44] baranek: a co sprawia, że seks zamienia się w modlitwę?
[21:46] o_Ksawery_Knotz: Tak jak w każdą inną sytuację. Uczniowie często się modlą przed klasówką, dorośli przed jazdą samochodem, pracą… Dlaczego małżonkowie nie mogliby uświadamiać sobie, że współżycie, które dla nich jest ważne jest także okazją bycia z Bogiem.
[21:48] o_Ksawery_Knotz: Każdy nadaje jakąś interpretację swojemu życiu. Można uznać, że znalazłem pracę, bo miałem szczęście, a można inaczej – wierzyć, że Bóg mi pomógł. Tak samo i odkrycie Boga w miłości i w seksie zależy jak dana osoba interpretuje swoje życie.
[21:51] o_Ksawery_Knotz: Człowiek umie np. dostrzec, że Bóg był w naszej rozmowie - pomodliliśmy się i udało się nam porozumieć. Tak samo można dostrzec, że tam gdzie jest miłość, oddanie się wzajemne, tam jest Pan Bóg. A takie doświadczenie mają często małżonkowie, gdy myślą o swoim pożyciu seksualnym

[21:51] Zuza: a może Boga już nie wplątywać w sferę seksu, bo po co, czy to nie tylko dopasowywanie się Kościoła do ówczesnych czasów?
[21:52] o_Ksawery_Knotz: Gdy zapytam się was, gdzie jest Bóg większość odpowie, że wszędzie. A jak wszędzie, to w domu, pracy, itp., ale także i w łóżku. W dzisiejszych czasach ludzie nie widzą Boga w seksie. Seks jest dla nich zbyt brudny.

[21:53] pasjonat_ka: Profesor Fijałkowski twierdził, że zgodnie z cyklem kobiety można w małżeństwie przeżywać zakochanie i adorację w pierwszym okresie cyklu, a w drugim miłość małżeńską i w ten sposób zachować świeżość związku. Czy Ojciec podziela tą opinię?
[21:53] o_Ksawery_Knotz: Każdy okres współżycia ma swoją specyfikę. Swoje zalety i trudności

[21:53] agatas: Jak namówić męża do stosowania NPR zamiast prezerwatywy? Skoro on tego nie uznaje za grzech i ma duże potrzeby. Żyję w ogromnym stresie odkąd uświadomiłam sobie, że to grzech. A odkąd przeczytałam, że to grzech ciężki jestem bliska szaleństwa.
[21:56] o_Ksawery_Knotz: Zapraszam Panią na prywatną rozmowę, aby wszystko wyjaśnić, ale teraz powiem, że trzeba sobie uświadomić, że do tanga trzeba dwojga. A to oznacza, że gdy małżonkowie się nie zgadzają w kwestiach etyki seksualnej, to nie ma możliwości tak od razu uporządkowania waszego pożycia. Może być nawet tak, że Pani, choć zgadza się na takie współżycie nie ma w ogóle grzechu. Ale trzeba spełnić pewne warunki. Jest o tym na stronie www.szansaspotkania.net

[22:00] baranek: Ojcze - w NPR jest pewna niezgodność nazwy z metodą - zakłada się seks w dni niepłodne, podczas gdy wtedy naturalna jest niechęć do seksu u kobiet. W ten sposób NPR staje się wymuszonym seksem. Czy to nie jest gwałt na naturze kobiety, która nie ma wtedy ochoty?
[22:00] o_Ksawery_Knotz: Wiele kobiet ma trudność podjęcia współżycia w okresie niepłodnym, ale też trzeba pamiętać, że przed menstruacją i po (czyli w okresach niepłodnych) wiele kobiet przeżywa wzmożoną chęć współżycia
[22:02] o_Ksawery_Knotz: Gdyby uważać, że tylko współżycie w okresie około owulacyjnym jest zgodnie z naturą, trzeba by też uważać, że zgodne z naturą jest bardzo częste rodzenie dzieci. A tak nie jest. Zależnie od naszej sytuacji możemy wybierać okres współżycia.
[22:04] o_Ksawery_Knotz: Tak więc zgodnie z ludzką naturą, która ma rozum i wolę jest także współżycie w czasie niepłodnym, gdy się świadomie wybierze taką fazę cyklu. Natomiast trzeba się zastanawiać, jak sobie pomóc, aby współżycie seksualne było w trudniejszych okresach bardziej łatwe. Jest wiele sposobów

[22:04] Zuza: a co z seksem przed małżeństwem, czy jest autentycznie takim złem jak się o tym mówi?
[22:04] _hanusia: Ojcze, a jest wiele osób, które nie żałuje podjęcia współżycia przed ślubem, twierdzą nawet, że umocniło to ich miłość, więc jakie argumenty, żeby poczekać z tymi sprawami do ślubu??
[22:06] o_Ksawery_Knotz: Wszystko ma swój czas i miejsce. Ludzie mają różną świadomość, wychowanie, różnie interpretują miłość, oby się nie poranili

[22:06] ripsat: Czy takie pytanie siebie 'wolno - nie wolno' nie prowadzi do rozłamu i frustracji w małżeństwie?
[22:08] o_Ksawery_Knotz: Już próbowałem wcześniej powiedzieć, że chodzi o coś więcej. Tak samo odnośnie seksu przed małżeńskiego. Nie wolno nie dlatego, że Kościół zakazuje przyjemności tylko dlatego, że seks jest czymś pięknym i wspaniałym i jak się chce tak go przeżywać, to trzeba do niego dorosnąć. Gdy się zakazuje piętnastolatkowi jeździć samochodem, to tylko dlatego, aby najpierw wydoroślał, nauczył się zasad jazdy i ostatecznie przeżyć super jazdę, może nawet został Kubicą. Zanim się zacznie współżyć trzeba najpierw zbudować podstawy miłości.

«« | « | 1 | 2 | 3 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Rozpocznij korzystanie