Granice wątpliwości

[21:39] ksiadz_na_czacie2: barcelonka, wszystko zależy od tego, co już było napisane. Bóg jest moim Bogiem, czy ja sama dla siebie jestem bogiem
[21:40] barcelonka: czyli motywacje?
[21:40] ksiadz_na_czacie2: dużo zależy od tego, czy staram się zrozumieć to stanowisko, czy uporczywie szukam JEDYNIE argumentów dla uzasadnienia swojego
[21:40] barcelonka: miałam na myśli jedynie wątpliwości same w sobie
[21:40] AIDG: Pascal powiedział, że boi się naukowców, którzy przeczytali jedną książkę, oni twierdzą, że Boga nie ma. Prawdziwie uczony do chodzi do przekonania, że bez Boga nie da się uzasadnić świata i człowieka.
[21:40] AIDG: Podstawą, myślę, że jest otwartość na argumenty.
[21:40] Palolina: myślę, że wielu, będących bogami samymi dla siebie, mających swoje racje, w godzinie śmierci wołało Boga o pomoc i uznawało Jego racje
[21:41] ksiadz_na_czacie2: same w sobie, to jak widać z naszej rozmowy :)
[21:41] ksiadz_na_czacie2: AIDG :):):)
[21:41] barcelonka: mimo dobrej woli zrozumienia i wgłębiania się w dokumenty różne
[21:41] Lars: AIGD - dokładnie to czytałem jako wypowiedź Einsteina :)) – ciekawe, że ci naukowcy są tacy zgodni ;)
[21:42] AIDG: Nie wiem nic o Einsteinie
[21:42] AIDG: Ale myśl Pascala mam u siebie
[21:42] ksiadz_na_czacie2: Myślę, że AIDG dotknął bardzo poważnego problemu
[21:42] ksiadz_na_czacie2: otwartość na argumenty
[21:43] ksiadz_na_czacie2: Barcelonka, bo ja myślę, że nie wystarczy wczytać się tylko w dokumenty Kościoła
[21:43] Palolina: O tak, to też jest ważne, żeby chcieć słuchać, a nie przekonywać do siebie
[21:43] Palolina: ale trzeba pokory, aby się przyznać do tego, że uznaje się swoje racje za błędne
[21:43] barcelonka: ?
[21:43] ksiadz_na_czacie2: Bo np. zupełnie inaczej patrzy się na etykę seksualną Kościoła, gdy człowiek zagłębi się w osiągnięcia współczesnej psychologii
[21:44] AIDG: Palolina - zgadzam się
[21:44] AIDG: ale w Kościele niestety tej pokory jakoś nie widać - a szkoda
[21:44] Palolina: AIDG - cieszę się
[21:44] Palolina: nie tylko w Kościele
[21:44] AIDG: Im więcej purpury, tym większa ignorancja dla osoby (są wyjątki)
[21:44] barcelonka: a co na to współczesna psychologia, powiedzmy reprezentatywny jeden nurt, co by za szeroko nie płynąć znów?
[21:45] barcelonka: AIDG, przesadziłeś
[21:45] ksiadz_na_czacie2: AIDG - bez przesady :) Nie zauważyłeś, że ja podczas tej rozmowy nie głoszę, ale słucham Was i z Wami wyciągam wnioski?
[21:45] ksiadz_na_czacie2: A przecież ja nie jestem poza Kościołem :))
[21:45] Palolina: ks2 - to się okaże na Sądzie :P
[21:45] AIDG: ks - ja też nie jestem poza Kościołem
[21:46] AIDG: takie są moje obserwacje
[21:46] AIDG: więc, tak jak powiedziałem, im więcej purpury...
[21:46] AIDG: ale są też wyjątki
[21:46] Lars: im więcej purpury - tym więcej brawury ;)
[21:46] AIDG: rym :))
[21:46] Palolina: AIDG - to szukaj tych, którzy mają mało purpury
[21:46] Palolina: a purpuraci sami się przed Bogiem ze swego życia wytłumaczą
[21:46] barcelonka: można się dowiedzieć, co z tą psyche?
[21:46] ksiadz_na_czacie2: barcelkonka, to już na inny czat
[21:46] ksiadz_na_czacie2: zresztą bywały takie i są ich zapisy
[21:46] ksiadz_na_czacie2: czaty z księdzem Markiem Dziewieckim
[21:46] ksiadz_na_czacie2: on jest większym specjalistą ode mnie
[21:47] ksiadz_na_czacie2: Ale zostawmy nieobecnych, co by nam się nie przydarzyło usłyszeć zarzut przeciw osądzającym :)
[21:47] barcelonka: Dziękuję
[21:48] ksiadz_na_czacie2: Zatrzymajmy się nad tą otwartością
[21:48] ksiadz_na_czacie2: Bo otwartość otwartości nierówna
[21:48] ksiadz_na_czacie2: a poza tym to też niesie zagrożenia
[21:48] AIDG: Ta purpura była odnośnie autorytetu i otwartości na innych
[21:48] AIDG: ale ad rem
[21:49] barcelonka: to chyba w porządku?
[21:49] ksiadz_na_czacie2: Więc na czym mogłaby polegać taka otwartość nie zagrażająca?
[21:50] ksiadz_na_czacie2: Bo mamy przykłady "systemów otwartych", które niosą w sobie dość dużo zagrożeń
[21:50] Lars: wszystko, co nie jest znane - jest początkowo zagrożeniem
[21:50] Lars: tak przynajmniej się do tego ustawia człowiek
[21:50] AIDG: Nie wiem, ale słyszałem, że Protestanci (Dnia 7) są przeciw jakiemukolwiek dialogowi ekumenicznemu. Prawa jest u nich i basta. Czy ks. coś wie? Bo ja mogę niechcący rozsiewać ploteczki.
[21:51] butwbutonierce: katolicy są bardzo otwarci, moje doświadczenie z protestantami pokazuje, że Ci są dopiero w stanie rzucać się do gardła
[21:51] ksiadz_na_czacie2: Chyba chodzi o Adwentystów dnia 7
[21:51] ksiadz_na_czacie2: Ale z nimi jest różnie
[21:51] ksiadz_na_czacie2: zależy dużo od uwarunkowań lokalnych
[21:51] AIDG: pewnie tak
[21:52] AIDG: ja znam z Monachium
[21:52] ksiadz_na_czacie2: Nic, ale uściślijmy trochę te nasze rozważanie o otwartości
[21:52] ksiadz_na_czacie2: Bo otwartość może być "rzucaniem się w ramiona wszystkiego"
[21:52] Palolina: ks, ja nie rozumiem
[21:52] barcelonka: co to jest system otwarty?
[21:52] barcelonka: pojęcie psychologiczne?
[21:52] Lars: Butonierko - o tak - czasami nawet je rozpruwają ;)
[21:52] Lars: zależy, na co ta otwartość :) nie wszystko należy przyjmować - "bezkrytycznie" :)
[21:53] Kris_yul: otwartość, ale odpowiedzialna
[21:53] ksiadz_na_czacie2: barcelonka, zlepek wszystkich możliwych religii, filozofii i czego się jeszcze da
[21:53] ksiadz_na_czacie2: a jak jeszcze da się coś przylepić, to przylepiać
[21:54] ksiadz_na_czacie2: Kris, na czym ta otwartość odpowiedzialna polega?
[21:54] AIDG: ks - czyli trzymajmy się logiki i jednego systemu wartości. Nie tak jak w New Age.
[21:53] barcelonka: aaa, czyli jedno wielkie nic, mill gracias
[21:54] barcelonka: czy ten termin stosuje się do religii wschodu?
[21:54] Lars: nic to jest też coś, człowiek jest nic - otoczone Bogiem - kiedyś coś takiego przeczytałem - ciekawe - prawda? :))
[21:54] Palolina: Trzymajmy się Ewangelii, a innymi nie gardźmy, pozostawiając Sąd Bogu

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Rozpocznij korzystanie