Przyobleczcie się w Pana Jezusa Chrystusa... Rz 13,14

Administrator: Czytania I Niedzieli Adwentu

[21:30] Gabi_K: jak wielu innych
[21:30] Awa: cierpienie JP choćby nie wiem jak wielkie, śmiercią na krzyżu nie było
[21:30] Awa: to różne krzyże
[21:30] Gabi_K: #jasne
[21:30] spamer: czy więc zaprzeć się siebie??
[21:30] spamer: jak to mówił Jezus
[21:30] Trinity: wsłuchiwać się w Jego słowa, starać się naśladować, ćwiczyć...
[21:30] butwbutonierce: z Chrystusem jeszcze dwie osoby umarły na krzyżu
[21:30] butwbutonierce: i wielu przed nim
[21:30] butwbutonierce: i wielu po nim
[21:31] butwbutonierce: z tych tysięcy
[21:31] butwbutonierce: też coś
[21:31] Lars: i my :) umrzemy
[21:31] Lars: ale jedna z nich poszła do raju, Butonierko :)
[21:31] spamer: opamiętała się na koniec
[21:31] ksiadz_na_czacie3: cos Wam wkleję o uczniostwie....
[21:31] ksiadz_na_czacie3: o wejściu na te drogę...
[21:32] ksiadz_na_czacie3: Nazajutrz Jan znowu stał w tym miejscu wraz z dwoma swoimi uczniami i gdy zobaczył przechodzącego Jezusa, rzekł: Oto Baranek Boży. Dwaj uczniowie usłyszeli, jak mówił, i poszli za Jezusem. Jezus za odwróciwszy się i ujrzawszy, że oni id± za Nim, rzekł do nich: Czego szukacie? Oni powiedzieli do Niego: Rabbi! - to znaczy: Nauczycielu - gdzie mieszkasz? Odpowiedział im: Chodźcie, a zobaczycie. Poszli więc i zobaczyli, gdzie mieszka, i tego dnia pozostali u Niego. Było to około godziny dziesiątej. Jednym z dwóch, którzy to usłyszeli od Jana i poszli za Nim, był Andrzej, brat Szymona Piotra. Ten spotkał najpierw swego brata i rzekł do niego: Znaleźliśmy Mesjasza - to znaczy: Chrystusa. I przyprowadził go do Jezusa.
[21:32] ksiadz_na_czacie3: (J1,35-42)
[21:32] Gabi_K: to jedna z mych ulubionych Ewangelii:)
[21:32] spamer: toć pytałem o rzucenie wszystkiego
[21:32] spamer: zaparcie się samego siebie
[21:33] spamer: to ma być potwierdzenie czy zaprzeczenie tego??
[21:33] ksiadz_na_czacie3: trzeba zauważyć, że bycie Jego uczniem warte zachodu....
[21:33] ksiadz_na_czacie3: trzeba do Niego przyjść...
[21:33] ksiadz_na_czacie3: ci dwaj pozostawili Jana, poszli za Jezusem
[21:34] ksiadz_na_czacie3: trzeba przy Nim pozostać
[21:34] ksiadz_na_czacie3: słuchać Go
[21:34] ksiadz_na_czacie3: patrzeć na Niego
[21:34] ksiadz_na_czacie3: naśladować...
[21:35] ksiadz_na_czacie3: wiemy jednak, że Nauczyciel stawia wymagania...
[21:34] feLicja: przede wszystkim kochać Pana, jak kochali apostołowie, mimo swojej nędzy i słabości, Jezus wie, że słabi jesteśmy, ale w swoim miłosierdziu wielkim, poprzez naszą miłość do Niego uczyni nas uczniami swoimi
[21:34] Gabi_K: feli... a kochali Go właśnie dlatego, bo zobaczyli, gdzie mieszka
[21:35] feLicja: każdy z apostołów widział jakąś piękną cechę w Jezusie, za którą Go kochał
[21:35] Gabi_K: ... i wówczas zrozumieli, na czym polega Jego Boskość, Boskość człowieka, równość Boga i człowieka
[21:35] feLicja: poprzez ta miłość do Niego stali się Jego uczniami, nie ze względu na interes w zbawieniu swoim
[21:36] feLicja: "mają oczy, a nie widzą, uszy - a nie słyszą"
[21:37] megi: poprzez miłość do Niego stali się Jego uczniami
[21:36] spamer: mnie męczą zostawione w próżni pytania
[21:37] ksiadz_na_czacie3: zajrzyjmy do jutrzejszej Ewangelii....
[21:37] ksiadz_na_czacie3: Jak było za dni Noego, tak będzie z przyjściem Syna Człowieczego. Albowiem jak w czasie przed potopem jedli i pili, żenili się i za mąż wydawali aż do dnia, kiedy Noe wszedł do arki, i nie spostrzegli się, że przyszedł potop i pochłonął wszystkich, tak również będzie z przyjściem Syna Człowieczego.
[21:37] spamer: Albowiem jak w czasie przed potopem jedli i pili, żenili się i za mąż wydawali aż do dnia, kiedy Noe wszedł do arki, i nie spostrzegli się, że przyszedł potop i pochłonął wszystkich, tak również będzie z przyjściem Syna Człowieczego.
[21:38] Awa: nie spostrzegli się
[21:38] ksiadz_na_czacie3: czy my przypadkiem tak nie żyjemy...
[21:38] ksiadz_na_czacie3: na co dzień
[21:38] feLicja: mimo, że jedni, ale różni ,"jeśli nie staniecie się jako małe dzieci..."
[21:38] Trinity: chyba tak żyjemy
[21:39] ksiadz_na_czacie3: czy tak żyjąc, przychodzimy naprawdę do Chrystusa....
[21:39] ksiadz_na_czacie3: chodzimy do kościoła
[21:39] ksiadz_na_czacie3: na Msze Św.
[21:39] ksiadz_na_czacie3: na Różaniec
[21:39] Trinity: czyli adwent próbuje nas obudzić do czujności
[21:39] ksiadz_na_czacie3: a do Chrystusa??
[21:39] ksiadz_na_czacie3: próbuje, Trini
[21:40] spamer: czy cel uświęca w tym wypadku środki??
[21:40] feLicja: Jezus nas dzisiaj wzywa, abyśmy przyszli do Niego z otwartym sercem, tacy jacy jesteśmy, mimo naszych słabości i grzechów
[21:40] feLicja: "przyjdźcie do Mnie wszyscy, a ja wam dam ukojenie"
[21:40] ksiadz_na_czacie3: zatrzymujemy się w drodze, spamer
[21:40] ksiadz_na_czacie3: nie dochodzimy do celu
[21:41] ksiadz_na_czacie3: tamci, zostawili Jana, wybrali cel, poszli za Jezusem
[21:41] ksiadz_na_czacie3: środkiem było to, co Jan mówił o Nim...
[21:41] ksiadz_na_czacie3: skorzystali ze srodka iposzli...
[21:41] spamer: oni rzucili wszystko
[21:41] spamer: całe dotychczasowe życie
[21:41] ksiadz_na_czacie3: tak, zostawili ...
[21:42] spamer: w tym kontekście musielibyśmy zostać księżmi
[21:42] Gabi_K: :D
[21:42] ksiadz_na_czacie3: eeeeeeee
[21:42] ksiadz_na_czacie3: przesada
[21:42] ksiadz_na_czacie3: nie wszyscy :)
[21:42] butwbutonierce: kobiety nie mogą
[21:43] Trinity: różne są powołania
[21:42] feLicja: spamer, Boga możesz wielbić nie tylko modlitwą, ale każdą czynnością
[21:42] megi: spamer: zostawić to znaczy też nie przywiązywać się
[21:42] spamer: to bliższe niż dalej żyć codziennością
[21:43] ksiadz_na_czacie3: wyobrażam sobie świeckiego, który może być bliżej Chrystusa niż ja
[21:43] ksiadz_na_czacie3: wstyd mi
[21:43] ksiadz_na_czacie3: ale mam podstawy ku tym wyobrażeniom
[21:44] feLicja: tak, Pan nas wszystkich wzywa do powszechnego kapłaństwa, "stańcie się listem Chrystusowym" dla innych ludzi

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Rozpocznij korzystanie