[21:45] Piramidox: żeby nie obrażać, wystarczy być Człowiekiem, nie tylko „ludziem”
[21:45] Absalom: Szukamy rozwiązań po partnersku, a nie z perspektywy ambony czy katedry albo dogmatu
[21:46] ksiadz_na_czacie12: Absalom: a co to znaczy w tym przypadku po partnersku? bo pewne rzeczy nie są do dyskusji, a o innych można rozmawiać
[21:46] Absalom: więc ks jest takim samym człowiekiem jak ja, tylko może konsekrować mocą święceń i tyle
[21:46] Absalom: ks. po partnersku, tzn. że nie milczę tak jak na kazaniu
[21:46] kosiarz: Absalom... no właśnie, ale czy wymagania takie same?
[21:46] ksiadz_na_czacie12: Absalom: pewnie
[21:46] baranek: Absalom - może też rozgrzeszać ;)
[21:46] Absalom: Znowu o oczywistościach mówicie
[21:46] baranek: [21:48] Absalom: więc ks jest takim samym człowiekiem jak ja, tylko może konsekrować mocą święceń i tyle.
[21:46] Absalom: To akurat prawda.
[21:46] baranek: czepiam się tego "tylko" ;)
[21:46] Absalom: ks - może dalej o rekolekcjach?
[21:46] Absalom: tyle nie równa się tylko
[21:46] baranek: podkreślenia tu niestety nie ma :) a wracając do rekolekcji, to wolę prowadzone przez księdza
[21:46] baranek: po prostu jest dla mnie większym autorytetem
[21:46] aweewa: to tylko to śluby złożone Bogu, oddanie się w służbę tylko dla Niego
[21:47] cau_kownik: ok, to teraz wiemy, po co i dla kogo są idealne rekolekcje
[21:47] cau_kownik: a ja chciałbym się dowiedzieć, po co i dla kogo są te rzeczywiste rekolekcje
[21:47] cau_kownik: te prowadzone przez zwykłych księży w mojej parafii
[21:47] cau_kownik: po co one w ogóle są i o kim ksiądz myśli prowadząc je?
[21:47] cau_kownik: (mój lokalny ksiądz)
[21:47] cau_kownik: bo tego nie wiem :/
[21:49] kosiarz: Jeżeli nasza Wiara zostanie stanie obok naszego życia... i czynów w nim... nie będzie nic warta...
[21:50] kosiarz: będziemy takimi katolikami... ale ja mam swoje zdanie, ale ja inaczej to kombinuję...
[21:50] Absalom: co to za wiara bez uczynków - por. Jk?
[21:51] aweewa: Absalom, a myślisz, że ksiądz nie czyni -całym życiem daje świadectwo wiary
[21:51] Absalom: aweewa - zgadzam się
[21:51] kosiarz: właśnie... w sumie Katolik ma mieć w życiu... „przechlapane”... :)
[21:51] Gabi_K: kosiarz , a ja jestem odmiennego zdania
[21:51] kosiarz: tzn.?
[21:51] ksiadz_na_czacie12: kosiarz: dlaczego ma mieć tak?
[21:52] kosiarz: a czy Jezus miał inaczej?
[21:52] kosiarz: czy późniejsi katolicy mieli inaczej?
[21:52] kosiarz: zawsze "pod górkę"...
[21:52] cau_kownik: kosiarz, a kto ma zawsze z górki? :/
[21:52] kosiarz: a są tacy...
[21:52] kosiarz: ale to nie temat "polityczny" :)
[21:52] Gabi_K: szczerze mówiąc, myślę bardziej o tym, by Niebo sobie stwarzać tu na ziemi, bo potem to kto wie, jak ono wyglądać będzie?
[21:52] wiola: łaską jesteśmy zbawieni, nie przez zasługi czy dobre uczynki
[21:53] langusta_: tak, wiola, ale i prawdą jest, że wiara bez uczynków martwą jest
[21:53] wiola: no tak, ale sądzeni będziemy z miłości, a nie z uczynków
[21:53] wiola: a poza tym miłosierdzie odnosi triumf nad sądem
[21:53] langusta_: miłość wyraża się m.in. w uczynkach, wiola
[21:53] aweewa: uczynki należą do miłości
[21:54] cau_kownik: wiola, nie dziw się
[21:54] Gabi_K: a miłość odzwierciedla się w uczynkach, wiola, takie koło zamknięte :)
[21:54] wiola: ale uczynki bez miłości to tylko akcja
[21:54] wiola: mechaniczna praca
[21:54] Absalom: wiola, a jak oddzielić miłość od uczynków?
[21:54] langusta_: a oczekiwanie tylko i wyłącznie na późniejszą łaskę, bez wykorzystywania obecnej to normalność dla Ciebie, wiola?
[21:54] she_: chyba z władzy...
[21:54] she_: z miłości to jakiś frajer mógłby sądzić :]
[21:55] baranek: no cóż, she - Jezus faktycznie przez niektórych był uważany za frajera - podobnie jak dziś się traktuje Jego naśladowców
[21:55] she_: ja nie mam Jezusa za frajera... ale sądzenie z miłości?
[21:55] ksiadz_na_czacie12: jak dobrze przeżyć rekolekcje?
[21:55] Absalom: SŁUCHAĆ JEZUSA
[21:55] Absalom: Moją receptą na dobre rekolekcje jest czytanie Biblii i słuchanie Jezusa.
[21:55] aweewa: wiecie co nawet dzieci jak kochaja to to pokazuja wiec o czym wy mowicie
[21:55] wiola: mieć otwarte serce, uszy i oczy
[21:55] cau_kownik: i dużo w baku, żeby dojeżdżać do sensownej parafii, gdzie jest sensowny rekolekcjonista :)
[21:56] cau_kownik: jako rzekł mój katecheta onegdaj, 'jak masz ciulatego księdza w parafii, to dojeżdżaj do sąsiedniej' :)
[21:56] cau_kownik: i rację miał
[21:56] aweewa: każdy przeżywa inaczej i nie ma ogólnej recepty na udane rekolekcje
[21:56] langusta_: aweewa, ale bezsprzecznie po primo to: słuchać
[21:56] langusta_: duo - szukać
[21:56] wiola: Absalom, ale jak chcesz zrozumieć Słowo, jeśli Ci nikt nie wytłumaczy?
[21:56] she_: a co potrzeba tłumacza?
[21:56] wiola: a co, sama rozumiesz zawsze, co czytasz?
[21:56] she_: ja się ograniczam do NT, więc rozumiem :D
[21:56] wiola: NT wcale nie jest łatwy
[21:56] ksiadz_na_czacie12: Absalom: bo obok kaznodziei, główną pracę wykonuje Duch Święty w sercu i życiu zainteresowanego
[21:57] ksiadz_na_czacie12: a kaznodzieja ma w tym pomóc
[21:57] Absalom: więc trzeba Jego słuchać
[21:57] she_: narzucić swój punkt widzenia chyba, a nie pomóc ;]
[21:57] aweewa: jak już ks. powiedział - Duch Święty nas prowadzi
[21:57] aweewa: i jeśli Bóg sam nie zechce nam otworzyć prawdy, to możemy jej szukać nadaremno
[21:58] langusta_: aweewa, ale jak pozamykasz swe serce na kłódki i będziesz krzyczeć: nie pozwalam - to i Duch św. nie przekroczy (skutecznie) progu Twego serducha
[21:58] aweewa: langusta, możesz mieć również otwarte, a bez Boga i jego łaski nic nie zyskasz
[21:58] langusta_: aweewa, ja podkreśliłam ważność Twej wolnej woli ;)
[21:58] aweewa: langusta, wolna wola polega na wyborze czy z Bogiem czy bez
[21:58] aweewa: a reszta to już Jego działanie
[21:58] ksiadz_na_czacie12: she: to dobrze wsłuchaj się w to, czym są rekolekcje
[21:58] baranek: she - raczej pomaga uniknąć błędów w interpretacji Pisma
[21:58] she_: ja zawsze na czuja... i chyba jakiś rażących błędów nie popełniłam :D
[21:58] Gabi_K: Absalom... szczerze mówiąc też sobie sama doskonale radzę w czytaniu, interpretacjach......
[21:58] Gabi_K: ...ale...
[21:58] Gabi_K: punkt widzenia innej osoby zawsze wzbogaca
[21:58] Gabi_K: .....a jeżeli do tego dochodzi wspólnota... to już kram zamknięty, mamy spełnienie przesłanek Jezusa, a w końcu jesteśmy Jego uczniami
[21:58] Absalom: Ciekawy jestem, czy ks12. wyjaśniał Księgę Daniela, która jest trudna, a która była czytana w liturgii na końcu roku kościelnego?
[21:59] Absalom: Nie tylko w niedzielę.
[21:59] ksiadz_na_czacie12: Absalom: nie miałem ku temu okazji
[22:00] Absalom: a koledzy ks?
[22:00] ksiadz_na_czacie12: Absalom: kto inny wyjaśniał
[22:00] Absalom: Bogu niech będą dzięki
[22:00] ksiadz_na_czacie12: dziękuję wszystkim za dzisiejszy czat, z Bogiem - owocnego adwentu, pełnego nadziei, w której "już jesteśmy zbawieni"
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |