Administrator: "Jeśli mówimy, że nie mamy grzechu, to samych siebie oszukujemy. Jeśli wyznajemy nasze grzechy, Bóg jako Wierny i Sprawiedliwy odpuści je nam" (z listu św. Jana)
[21:44] ksiadz_na_czacie11: dla nas, Wcp, lepiej
[21:44] ksiadz_na_czacie11: choć do spowiedzi wystarcza ten mniej doskonały, ale lepiej jest wzbudzać w sobie żal doskonały
[21:45] qqx: co to takiego ten żal doskonały?
[21:45] ksiadz_na_czacie11: ze względu na Miłość
[21:45] baranek: żal z miłości do Boga
[21:45] Gabi_K: inny żal to nie żal prawdziwy
[21:46] langusta_: żal niedoskonały wynika ze strachu przed karą
[21:46] ksiadz_na_czacie11: Langusta, nie "niedoskonały", ale mniej doskonały
[21:46] langusta_: kwestia doprecyzowania pojęcia, ks :D ale sens ten sam :)
[21:46] Awa: kompletnie tego nie rozumiem
[21:46] Awa: ręka w górę, kto ma żal doskonały?
[21:46] Awa: bo może to tylko ideał?
[21:46] Gabi_K: langusta... to dobre dla dzieci, ale chyba nie dla dorosłych - zakładam, że dorosły idzie o spowiedzi świadomie
[21:47] Awa: Gabi, źle zakładasz
[21:47] Awa: najbardziej na świecie lękam się kary, czyli piekła
[21:47] wielki_czarny_pies: Gabi, tak... ze strachu przed piekłem
[21:47] Gabi_K: wcp, no mówię, dla dzieci to dobry żal
[21:47] Gabi_K: Awa... dlaczego?
[21:47] sono: księże, pocieszam się, że Pan Bóg naprawdę jest Miłością i nie będzie drobiazgowy i oceniał mojego żalu, tylko szczerą moją wolę bycia z Nim na zawsze
[21:47] ksiadz_na_czacie11: nie, Awa, to żaden ideał, to po prostu kwestia wiary i wzbudzania w sobie tego ruchu woli ku Miłości i z Miłości
[21:47] qqx: aha, czyli wynika z tego, że to jedyny żal, który prowadzi do Boga
[21:48] Awa: kwestia wiary, czyli wierzenia, że czuję to, co czuć powinien dobry katolik
[21:48] Awa: Gabi, nie rozumiesz dlaczego boję się piekła?
[21:48] Gabi_K: Awa... nie za bardzo
[21:48] Gabi_K: dorosłość kojarzy mi się ze świadomością, a więc skoro się spowiadam, to oznacza dla mnie osobiście żałuję, bo inaczej to nie ma sensu
[21:48] langusta_: Gabi, to mało znasz jeszcze serce ludzkie ;)
[21:48] Varika: mało jest tak naprawdę dorosłych ludzi...
[21:48] Awa: Gabi, piekła się nie boisz?
[21:49] Gabi_K: boję... tylko pytanie, co dla Ciebie, a co dla mnie piekłem jest
[21:48] ksiadz_na_czacie11: nie, Qqx, nie wynika tak, prowadzi nas do samego Serca Bożego
[21:48] qqx: to jeszcze lepiej :)
[21:49] ksiadz_na_czacie11: a, i jeszcze jedno: żal się wzbudza, a nie czeka się aż przyjdzie nam jakieś czucie
[21:49] wielki_czarny_pies: a jak się wzbudza żal?
[21:49] Varika: właśnie, jak
[21:49] Awa: wzbudza się przecież uczucia
[21:49] qqx: no tylko, że w momencie wzbudzania żalu odczuwa się wstyd, a ja tego uczucia bardzo nie lubię :/
[21:49] ksiadz_na_czacie11: Wcp, mówiłem już: wola
[21:49] ksiadz_na_czacie11: idźmy dalej: postanowienie poprawy....?
[21:49] Daw0: postanowienie poprawy związane jest z żalem
[21:50] langusta_: postanowienie poprawy: nie wszystko naraz (bo się nie uda)
[21:50] langusta_: i ustawianie poprzeczki wysoko (ale realnie do osiągnięcia)
[21:50] langusta_: jak w skokach wzwyż (coraz wyżej i wyżej) ;)
[21:50] sono: Sakrament Pokuty jest rzeczywistą pokutą
[21:50] langusta_: sono, wolę określenie Sakrament Pojedniania :)
[21:50] ksiadz_na_czacie11: wynika z żalu i jest jakby jego sprawdzianem, szczery żal = postanowienie poprawy
[21:51] ksiadz_na_czacie11: i lepiej postanawiać coś małego, ale konkretnie, niż wiele, a mało precyzyjnie
[21:51] langusta_: dokładnie, ks, skoro wiemy, w czym "padliśmy", to chcemy już więcej tego nie doświadczać
[21:51] wielki_czarny_pies: w sumie naturalna konsekwencja... jak mi się coś we mnie nie podoba, to chcę to zmienić...
[21:51] Gabi_K: ks... odnośnie tego żalu... to coś mi nie pasuje, znaczy grzeszę, nie żałuję tego, ale ponieważ ktoś mi powiedział, że to jest złe, staram się sztucznie, na siłę wzbudzić żal za ten uczynek? - taka nauka to trochę dziwna dla mnie jest...
[21:51] paczka_dropsow: no mi pomogło zrozumieć żal... istotę żalu, kiedy sobie nieco przekształciłam formułę: nie obiecuję poprawę... ale obiecuję, że zrobię wszystko... żeby się poprawić
[21:52] Awa: Gabi, no i wtedy masz problem
[21:52] Awa: nie ma sztucznie
[21:52] Awa: nie ma sztucznie, bo dalej jest postanowienie poprawy
[21:52] Awa: więc jak nie żałujesz, to trudno o poprawę
[21:52] Gabi_K: podziękowałabym w takim przypadku za spowiedź
[21:52] ksiadz_na_czacie11: Gabi, żal to postawa, a nie poczucie czegoś, jak nie żałuje człowiek zła, to ma problem ze sobą i powinien się nad sobą zastanowić
[21:52] Gabi_K: żałuję zła, bo zdaję sobie sprawę, że jest złem
[21:52] sono: księże, a gdybym była ewangeliczką i praktykowałabym spowiedź taką ogólną jak oni, to ta moja spowiedź byłaby przed Bogiem ważna?
[21:53] ksiadz_na_czacie11: Sono, nie ma czegoś takiego, jak spowiedź ogólna
[21:53] sono: ale oni tak mają ewangelicy
[21:53] sono: przecież wiesz
[21:53] monman: nieprawda, sono
[21:53] monman: oni wyznają grzechy na głos
[21:53] ksiadz_na_czacie11: to nie jest spowiedź, Sono
[21:53] sono: Ty lepiej wiesz, ja się tylko pytam
[21:54] ksiadz_na_czacie11: wracajmy... dalej jest szczera spowiedź...?
[21:54] Daw0: jest szczera spowiedź
[21:54] ksiadz_na_czacie11: czyli jaka?
[21:55] paczka_dropsow: do dna...
[21:55] paczka_dropsow: do dna serducha
[21:55] Varika: szczera = mówię, jak było?
[21:55] Daw0: taka, w której się nic nie chce ukryć
[21:55] langusta_: szczera znaczy bez upiększeń i nieprawdziwych ozdobników (jakiś usprawiedliwień się )
[21:55] ksiadz_na_czacie11: właśnie do dna, czyli do samego (na ile dane nam jest poznać) korzenia grzechu, czyli do przyczyn, a nie tylko uczynków
[21:57] ksiadz_na_czacie11: dokładnie, Langusta, i jeszcze to: przy grzechach ciężkich powinno się zawsze podać liczbę (oczywiście chodzi o przybliżoną przynajmniej) i rodzaj (czyli okoliczności)
[21:57] Varika: korzenie czyli od czego się zaczęło?
[21:57] Varika: to czasem cała historia będzie :)
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |