Czytania XXVII niedzieli zwykłej (rok B)
[21:50] <secesja>: to nie powinnien odmówić?
[21:50] <Palolina>: secesja - moim zdaniem nie powinien odmawiać - to decyzja młodych, ksiądz odmawiając, bierze na siebie odpowiedzialność za ich ewentualne pożycie i ich dziecko, jednak powinien porozmawiać, ale to moje osobiste zdanie, a nie nauka Kościoła
[21:50] <ksiadz_na_czacie3>: ksiądz może jedynie oprzeć się na oświadczeniu zainteresowanych
[21:51] <ksiadz_na_czacie3>: i myślę, że każdy roztropny ksiądz jest w stanie wychwycić w protokole przedmałżeńskim takie sytuacje
[21:50] <antek>: secesjo: do czego zmierzasz...?
[21:51] <secesja>: Antek, zmierzam do tego, że ani chłopak, ani dziewczyna do ślubu się nie palą ...a ona jest w ciąży ...więc rodzina naciska
[21:51] <secesja>: więc oni dla świętego spokoju ...chcą się pobrać
[21:51] <antek>: hmm, chyba to ich prywatna sprawa, secesjo
[21:52] <KaJa>: Też myślę, że ich prywatna i ICH DECYZJA. Odpowiedzialność też ich
[21:52] <ksiadz_na_czacie3>: więc jeśli rodzina naciska skutecznie, co mało prawdopodobne, małżeństwo jest nieważne
[21:52] <kluseczka>: przymus
[21:52] <ola61>: czasem taki związek z "przymusu" może być udany, bo poza pożądaniem może przyjść miłość na wiele lat
[21:52] <spamer>: czy sądzi ksiądz, że Biblije "18. Żony bądźcie poddane mężom, jak przystało w Panu" (Kol 3,18) - dziś się zdezaktualizowało??
[21:52] <Kochane_Misiatko>: nie
[21:52] <antek>: spamer: skądże:)
[21:53] <ksiadz_na_czacie3>: nie sądzę, ale dziś realizuje się generalnie odwrotny model, spamerze, i to jest wielki kłoppot
[21:53] <ksiadz_na_czacie3>: mamy do czynienia z kryzysem mężostwa, ojcostwa, męskości , ot i kłopot
[21:53] <spamer>: to jak definiować tamto "poddanie"??
[21:53] <spamer>: krysys w sensie przerostu formy nad treścią??
[21:53] <spamer>: po której stronie generelnie leży tu wina w kryzysie??
[21:53] <spamer>: wychowania w rodzinie??
[21:53] <spamer>: może przykładu ojca?
[21:53] <spamer>: na ile nie da się tego wyczuć w narzeczeństwie?
[21:53] <spamer>: a na ile to po prostu brak wyobraźni?
[21:53] <spamer>: odpowiedzi na pytanie: "co będzie, jak zostanę z takim partnerem"?
[21:53] <wIKTORIA>: czy mowisz, spamer, o zaślepieniu?
[21:53] <spamer>: mówię o braku wyobraźni
[21:53] <wandarek>: ksiadz, wolność nas psuje
[21:53] <KaJa>: Ksiądz - kryzys MĘSKOŚCI I KOBIECOŚCI również. Niestety
[21:53] <KaJa>: Teraz modna MECHANIZACJA UKŁADU - a nie miłość, odpowiedzialnośc i takie tam
[21:53] <ksiadz_na_czacie3>: można mówić o kryzysie inaczej w przypadku kobiecości, ale on istenieje, owszem
[21:53] <ksiadz_na_czacie3>: ewolucja w kierunku wojowniczej księżniczki Xeny, KaJa
[21:53] <secesja>: ks3 ...kobieta też potrafi być tyranem, jeśli nie fizycznym, to psychicznym
[21:53] <kluseczka>: ks 3, nie nasza wina, że żyjemy w takim kraju
[21:53] <KaJa>: kluseczka - to nie wina kraju, ale tego, co wewnątrz nas
[21:53] <Palolina>: czy w kontekście przytoczonego przez spamera fragmentu, nieposłuszeństwo mężowi (w sytuacji, gdy mąż ma rację) jest grzechem?
[21:53] <secesja>: ks3 ...a co z przemocą w rodzinie ...czy przy zagrożeniu życia matki i dziecka ze strony ojca
[21:53] <secesja>: alkoholika
[21:53] <secesja>: można wystąpić o unieważnienie małżeństwa?
[21:53] <secesja>: albo facet zdradza, zdradza, dzieci na boku narobił ...czy żona może wystąpić o unieważnienie?
[21:53] <ksiadz_na_czacie3>: nie można unieważnić ważnego małżeństwa, secesjo
[21:53] <secesja>: ks3, więc żona i dziecko muszą się dalej z takim kimś mordować?
[21:53] <ola61>: jest coś takiego w prawie, jak seperacja, choć też nie rozwiązuje problemu, secesja
[21:53] <Palolina>: secesja - moim zdaniem - należy się modlić za męża, pomagać mu, np. namawiać na leczenie, wspierać, ale jeśli istnieje zagrożenie dla zdrowia dziecka lub żony, to chyba można mieszkać osobno, ale nie wchodzić w inny związek i jak to pisałam dbać o męża
[21:53] <ksiadz_na_czacie3>: jak widzisz, secesjo, istnieje pewna symetria patologii
[21:53] <secesja>: no istnieje
[21:53] <secesja>: tylko czy Kościół jest wobec niej bezsilny?
[21:53] <ksiadz_na_czacie3>: dotąd ideologicznie eksponuje się nieszczęścia kobiet
[21:53] <ksiadz_na_czacie3>: wiele mogliby o zjawisku powiedzieć np. księża kolędujący
[21:53] <ksiadz_na_czacie3>: obraz by się nieco zmienił
[21:53] <secesja>: ks, eksponuje się nieszczęście kobiet, ponieważ siniaki ciężko ukryć
[21:53] <wIKTORIA>: secesja, masz rację, ale jeszcze trudniej ukryć ból psychiczny
[21:53] <ksiadz_na_czacie3>: siniaki nie mają płci, secesjo...
[21:53] <secesja>: nie mają
[21:54] <Kochane_Misiatko>: kolędujący jak kolędujący, raczej się przygotowują do kolędy, albo niektórzy się chowają, ale spowiednicy, to jest kopalnia wiedzy o małżeństwie
[21:54] <ksiadz_na_czacie3>: ba spowiednicy, oni nie mogą nic mówić
[21:54] <spamer>: mogą, byle nie personalnie
[21:54] <ola61>: Ksiadz, pewnie tak, ale wtedy wiele się ukrywa przed nim i musi być dobrym psychologiem, aby wyczuć sytuację, ale księża z reguły nie mają czasu na to
[21:54] <Kochane_Misiatko>: Ola, a na co mają?
[21:54] <ola61>: przynajmniej w dużych środowiskach czas na odwiedziny maja ograniczony, u nas na osiedlu jest 20 tys. rodzin
[21:57] <ola61>: małżeństwo to bardzo delikatna i złożona struktura, i ile rodzin, tyle problemów
[22:00] <KaJa>: Księża Wam nie uzdrowią małżeństw, ani nie wybiorą odpowiednich partnerów
[22:00] <Kochane_Misiatko>: ale pomogą
[22:00] <antek>: KaJa: zgadzam się :)
[22:00] <secesja>: czy jeśli kobieta przychodzi do księdza i wyznaje, że jest obiektem przemocy w rodzinie
[22:00] <secesja>: to ksiądz może zaalarmować rodzinę??
[22:00] <ksiadz_na_czacie3>: nie może
[22:00] <secesja>: sorry, POLICJĘ
[22:01] <secesja>: zadaję takie pytania, bo przez lata byłam w wolontariacie w Domu Dziecka i tam niestety wiele dzieciaczków pochodziło z takich właśnie rodzin
[22:01] <KaJa>: Trzeba poszukiwać rozwiązań problemu - jak jest. W sobie, W Bogu. Czasem w rodzinie
[22:01] <KaJa>: secesja - a dlaczego sama ta kobieta nie zaalarmuje rodziny?
[22:02] <secesja>: KAJA, bo czasem boi się
[22:02] <secesja>: BOI męża
[22:02] <secesja>: dobrze, jeśli taka kobieta przychodzi nie jako do spowiednika, to ksiądz może w takiej sytuacji zaalarmować odpowiednie organy
[22:02] <spamer>: kryzys na rynku to przejściowy stan w kryzys w rodzinie, też będzie miał taki charakter??
[22:02] <ksiadz_na_czacie3>: nigdy nie uważałem, że ks_na_cz musi wiele pisać, uważam tak dalej
[22:02] <ksiadz_na_czacie3>: dla mnie ważniejsze jest, co piszą inni
[22:02] <ksiadz_na_czacie3>: uczestnicy
[22:03] <ksiadz_na_czacie3>: a z tego, co piszą dziś widać, że...
[22:03] <ksiadz_na_czacie3>: dobrze nie jest, wiem, że to nie odkrycie żadne
[22:03] <spamer>: ...że nie wiedzą o czym pisać
[22:04] <Palolina>: nikt nie obiecywał, że będzie dobrze
[22:04] <antek>: ks3: to nie żadna próba... więc nie musi być tak źle...
[22:04] <ksiadz_na_czacie3>: owszem, to nie żadna próba, ale antku, rozmawiamy o małżeństwach w innych kontekstach niż czat, pracujemy w parafiach...
[22:04] <ksiadz_na_czacie3>: pytanie, dlaczego w małżenstwach dziś nie jest dobrze, że jest gorzej niż w poprzednich pokoleniach
[22:04] <spamer>: to naturalne??
[22:04] <kluseczka>: nie jest gorzej
[22:04] <kluseczka>: tylko dziś się więcej mówi
[22:04] <kluseczka>: taka moda na grzebanie w "bebechach"
[22:04] <Kochane_Misiatko>: zgoda, klusi
[22:04] <Kochane_Misiatko>: nie jest gorzej
[22:04] <Kochane_Misiatko>: tylko teraz się o tym gada
[22:04] <Kochane_Misiatko>: a przedtem była jednak świętość małżeństwa
[22:04] <antek>: małżeństwo chyba nie jest reliktem...
[22:04] <wandarek>: zmienia się styl życia
[22:04] <secesja>: ks3 ...odpowiedź: BO ZANIKAJĄ WARTOŚCI
[22:05] <secesja>: proste - skoro syn nie szanuje matki, jak będzie szanował żonę
[22:05] <Monika_cw>: Uważam, że jest tak samo, tylko różne sytuacje są bardziej nagłaśniane...
[22:05] <ksiadz_na_czacie3>: nie jest tak samo, jest więcej patologii małżeńskich, Moniko
[22:05] <ksiadz_na_czacie3>: warto pomyśleć, dlaczego jest więcej
[22:05] <kluseczka>: ks 3, nie zgadzam się, że więcej
[22:05] <ksiadz_na_czacie3>: klusia, wiek to żaden argument, ale...
[22:05] <ksiadz_na_czacie3>: ja mam prawie 60
[22:05] <ksiadz_na_czacie3>: stąd mam większe pole do porównań
[22:05] <kluseczka>: ks, a jak ja słucham opowieści mamy...
[22:05] <kluseczka>: to Wy robiliście gorsze rzeczy
[22:05] <kluseczka>: dzieci pozamałżeńskie
[22:05] <kluseczka>: ucieczki
[22:05] <kluseczka>: wszystko to samo
[22:05] <Monika_cw>: a to z tego powodu, że małżeństwa często z miłości nie są zawierane...
[22:05] <Palolina>: poprzednie pokolenia nie miały czasu na kłótnię - rano świnie nakarmić, potem na pole itp., a dziś nam się wszystko należy i mamy dużo wolnego czasu, którego nie umiemy razem spędzać
[22:05] <Palolina>: po 2) bo my nie chcemy kochać - my chcemy być kochani, współmałżonka mamy po to, by on uczynił nas szczęśliwymi
[22:05] <antek>: no wiesz, ks3... to kwestia złożona, pewnie instytucja KK trochę ucierpiała...
[22:06] <secesja>: ks3... napisałam Ci zanik wartości ...konsumpcyjny tryb życia i czyste wygodnictwo
[22:06] <ksiadz_na_czacie3>: w dużej mierze mas rację, secesjo
[22:06] <secesja>: coś nie pasuje to się rozejdziemy ...a na to jest też publiczne przyzwolenie
[22:07] <secesja>: dla ludzi to, że ktoś ma 6 żonę to już nie jest żadne zgorszenie
[22:08] <ksiadz_na_czacie3>: patologie były zawsze, ich ilość masowo wzrosła i chyba rośnie dalej... choćby rozwody
[22:08] <kluseczka>: bo kiedyś patologia była do końca skrywana
[22:08] <kluseczka>: a dziś kończy się rozwodem
[22:08] <kluseczka>: bo kobieta może ...nie rodzić dzieci
[22:08] <kluseczka>: i jeszcze na ogół może się sama lub z dziećmi utrzymać
[22:08] <kluseczka>: dzięki instytucji alimentów
[22:08] <kluseczka>: lub z pracy rąk swoich
[22:08] <Palolina>: dawno wojny nie było... nie umiemy docenić
[22:09] <secesja>: ks3 ...to ja Ci zadam takie pytanie
[22:09] <secesja>: czy nie uważasz, że teraz rośnie publiczne przyzwolenie na rozwód?
[22:09] <secesja>: wcześniej rozwódka czy rozwodnik byli inaczej pojmowani w społeczeństwie
[22:09] <ksiadz_na_czacie3>: myślę, że rośnie, secesjo
[22:10] <kluseczka>: ks 3, na dodatek dawniej nikt nie słyszał o uznaniu za nieważne małżeństwo
[22:10] <kluseczka>: a dziś mnożą się specjaliści od "załatwiania" kościelnych "rozwodów"
[22:10] <kluseczka>: bo tym w gruncie rzeczy w ramach nadużyć się stały
[22:10] <KaJa>: secesja - osobiście uważam, że ludziom coraz ciężej z sobą wytrzymać, miłości jakby mniej
[22:10] <KaJa>: A agresji sporo
[22:10] <ksiadz_na_czacie3>: miłości mniej, KaJa
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |