O spowiedzi

[23:53] ataner155: ja mam 3 świętych, których lubię - Faustynę -św. Franciszka i O. Pio
[23:53] Palolina: mnie mój spowiednik baaardzo pomógł się otwierać, choć początkowo moje spowiedzi trwały baaardzo długo - teraz sama opowiadam i wychodzi szybciej
[23:53] Palolina: Ja zawsze przed spowiedzią proszę Ducha Świętego o pomoc dla mnie i mojego spowiednika - i nieźle na tym wychodzę
[23:53] bojeSIE: hmm... ja nie mam spowiednika... to się spowiadam w 2-3 min ;
[23:53] Didymos: myślę, że czas nie ma aż tak wielkiego znaczenia, ważne jest to, co się dokonuje
[23:54] zaz: a jednak, didy... są takie spowiedzi, kiedy oczekuje się dłuższej rozmowy...
[23:54] Didymos: a to prawda, Zaz
[23:55] Didymos: ale na taką dłuższą to lepiej się umawiać
[23:55] Didymos: poza normalnym czasem spowiadania
[23:55] bojeSIE: hmm... ja się bym czasem chciała coś zapytać, ale się boję zapytać :/
[23:55] Owieczka_in_black: boje... a przełam się kiedyś, w końcu kto pyta nie błądzi ;)
[23:55] bojeSIE: jasne ;/
[23:55] Palolina: boję - ja się z Toba całkowicie zgadzam - ja też długo spowiadałam się na zasadzie dwa razy to, trzy tamto i koniec i gdybym nie trafiła na tego spowiednika, to trwałoby to do dziś
[23:55] bojeSIE: ja nie trafię chyba na nikogo takiego :(
[23:56] zaz: Jest w moim mieście w pewnej parafii b. ojcowski ksiądz i wiecie, że niektórzy specjalnie przychodzą do niego się spowadać, żeby usłyszeć słowa pełne ciepła, miłosierdzia.
[23:56] Owieczka_in_black: no bo w sumie u spowiedzi wyznaje się grzechy, kierownictwo to co innego
[23:56] Palolina: Tia - u mnie dłuższa rozmowa często wynika z intencji nie mojej, a spowiednika, więc trudno się umawiać
[23:56] bojeSIE: eee... ja chyba jeszcze za młoda jestem :/
[23:56] u-ta: Didymos, a niby jak ktoś ma takie blokady jak ja, nawet mam problem z pisaniem tutaj
[23:57] bojeSIE: no właśnie
[23:57] bojeSIE: ja też nie lubię mówić
[23:57] bojeSIE: pisanie to co innego
[23:57] Palolina: nawet kiedyś jak mnie spowiadał, to kościelny chciał już Kościół zamykać - przerwał wziął od niego klucze i wrócił do mnie, dalej się nie spiesząc
[23:57] bojeSIE: heh
[23:57] bojeSIE: nieźle
[23:57] zaz: Palolina, szczęściara:)
[23:57] Palolina: zaz - wiem
[23:57] Didymos: U-ta, blokada może być przed człowiekiem, ale przed Panem Bogiem... nie ma sensu:)
[23:58] Owieczka_in_black: didy, ale Boga reprezentuje ks - człowiek jednak
[23:58] u-ta: wiem, że nie ma i co z tego?
[23:58] ataner155: to o wiele lepiej jest usłyszeć niż jak ktoś, z kim jesteś na ty - po spowiedzi ci mówi, że sobie nie przypomina, żebyśmy przeszli na ty - dobre
[23:58] ataner155: ja się spowiadałam 3 godziny
[23:58] ataner155: ja nie umiem się spowiadać i koniec
[23:58] zaz: jak to nie umiesz?
[23:59] bojeSIE: ja też nie
[23:59] Didymos: Mysiu, ale zawsze, idąc do spowiedzi, warto sobie uświadomić, że to jednak spotkanie z Bogiem, a ksiądz? jaki by nie był, ważnie rozgrzeszy
[23:59] zaz: stajesz w szczerości serca przed Tym, Który i tak wszystko o tobie wie...
[23:59] ataner155: właśnie te blokady - nie umiem powiedzieć tego - co umiem, jak sobie po cichu robię próbę
[23:59] ataner155: połowa i tak zapomniana
[23:59] ataner155: a to, co powiem spłycone na maksa
[23:59] Palolina: ataner - a prosisz Boga o pomoc?
[23:59] bojeSIE: ata... też tak mam
[23:59] Owieczka_in_black: didy, no wiem, ale trudno się przełamać komuś, kto ma opory takie
[00:00] u-ta: no właśnie
[00:00] zaz: ata... ale Pan Bóg wie, co w Twym sercu jest
[00:00] bojeSIE: ja proszę... ale zawsze w połowie się zatnę... i mam ochotę się rozpłakać ;/
[00:00] Didymos: Owieczka, prawda, rozumiem to, choć jak się weźmie pod uwagę dwie opcje: 1. trwanie w takim bagienku, albo 2. wyjście z niego, no to łatwiej jest
[00:00] Owieczka_in_black: człowiek się potem wstydzi albo co, kombinuje jak co powiedzieć, a potem pisze np. na forum czy taka spowiedź była ważna
[00:01] Owieczka_in_black: i czy nie przyjął komunii w grzechu
[00:01] Awa: owca, ale tego to już nie rozumiem
[00:01] Awa: jakby nie było można spytać ks na spowiedzi
[00:01] Awa: to chyba najprostsze wyjście
[00:01] Awa: po co komplikować i po forach pytać
[00:01] Owieczka_in_black: awa, no pewnie znowu strach przed wyjaśnieniami itd.
[00:01] zaz: ale po co kombinować? Powiedz, po co? I dlaczego?
[00:02] Owieczka_in_black: zaz, ale ludzie są na serio czasem baaaardzo skomplikowani
[00:02] zaz: owieczka, wiem
[00:02] Palolina: Did - zgadza się, tylko jak się po raz piętnasty słyszy jedynie rozgrzeszenie albo jakieś moralizmy, to trudno budować na tym wiarę - Oczywiście, że Łaski płyną z Sakramentu, ale jakaś mądra nauka czy dialog bardzo pomaga
[00:02] Didymos: Ataner, a czy idąc na spotkanie z kimś, kogo lubisz i chcesz się z nim spotkać, to też sobie tak wszystko planujesz?
[00:02] ataner155: nie chodzę na takie spotkania - didi
[00:02] Awa: didymos, spowiedź to trochę inny rodzaj kontaktu niż randka
[00:02] Didymos: to ma być SPOTKANIE, serce przy Sercu:)
[00:02] ataner155: konfesjonał mnie mrozi - gdyby to bylo na zasadzie rozmowy - to co innego
[00:03] Awa: tylko rzeczywistość skrzeczy
[00:03] Palolina: Sakrament to ma być romans z Panem Bogiem
[00:03] Owieczka_in_black: a ja wolę konfesjonał, ataner
[00:03] Awa: romans? przesada
[00:03] Awa: Pan Bóg to nie kawaler do wzięcia
[00:03] Didymos: Awa, skrzeczy, jeśli jej pozwalamy, w końcu to ja kieruję moim życiem
[00:03] zaz: z Panem Bogiem ...miłość ojcowska
[00:03] Awa: właśnie, didy - koniec z kierownikami duchowymi
[00:03] zielona_mrowka: Palolina, ale jakby mi ksiądz zaczął po raz 15 truć to samo, to przede wszystkim spojrzałabym na swoją postawę, a nie narzekała na niemożność budowania wiary
[00:04] ataner155: jak nie? kiedyś słyszałam wypowiedz jednej zakonnicy - że jak kładzie się spać - to mówi - posuń się Panie Jezu
[00:04] Awa: zakonnice
[00:04] Awa: ........

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Rozpocznij korzystanie