[22:22] lotnik: patrząc na piękno stworzenia, możemy poznać Boga:
[22:22] Bezimienny: Awa, Bóg jest poznawalny, w Jezusie Chrystusie
[22:22] xPIOTR: lotnik, prawda :)
[22:22] xPIOTR: ja to odkryłem w górach
[22:23] xPIOTR: Bezimienny
[22:23] xPIOTR: to jeszcze bardziej odkryłem
[22:23] lotnik: ja także będąc w Pieninach, wspinając się na Sokolicę:
[22:23] Awa: mówicie sloganowo
[22:23] Awa: Bóg w dziełach przyrody, stworzenie
[22:23] Awa: do tego wystarczy być estetą
[22:23] Awa: a człowiek to wilk, czasem owieczka
[22:23] lotnik: i wilka i owieczkę trzeba kochać
[22:23] zaz: Co odkryliście w górach?
[22:23] xPIOTR: w ogóle, że Bóg dał się poznać w człowieku przez człowieka
[22:23] xPIOTR: to jets fascynujące
[22:24] xPIOTR: zaz, piękno Boga
[22:24] zaz: no tak....
[22:24] Didymos: jak ktoś Boga nie Spotkał w sercu, to nic mu, najpiękniejsze nawet góry, nie pomogą
[22:24] xPIOTR: Awa, czyli że poniża swoją wielką godność, tak
[22:24] paczka_dropsow: no i co, obecność Boga łatwo pomylić z zachwytem....
[22:24] paczka_dropsow: o właśnie, Didymos
[22:24] zaz: esteta nie zobaczy Wszystkiego
[22:24] xPIOTR: Didymos
[22:25] xPIOTR: jeśli ktoś rozpoznał Boga w sercu, to rozpozna Go w górach
[22:25] xPIOTR: to będzie to samo piękno
[22:25] xPIOTR: ale gdzie indziej umiejscowione
[22:25] xPIOTR: i objawione
[22:25] Awa: Didymos, mnie akurat góry się podobają :)) a z tym poznaniem Boga.....
[22:25] Didymos: Awa, no właśnie podałem kolejność
[22:25] Didymos: znam takich, co góry im tylko zasłaniają inne widoki:)
[22:25] paczka_dropsow: xP, a po co powtarzasz po Didymosie? :P
[22:25] paczka_dropsow: co to do nas dwa razy to samo trzeba mówić czy jak?
[22:26] zaz: paczka, ano trzeba widać. Nie zaszkodzi potwierdzić:)
[22:26] paczka_dropsow: mi tam szkodzi...
[22:26] paczka_dropsow: na poczucie wartości:)
[22:26] zaz: ale nie jesteś tu sama:)
[22:27] lotnik: [serce]gdy myślę o tym, jak bardzo kocha nas nasz Pan, to mocniej bije mi serce
[22:27] xPIOTR: a ja wówczas myślę: że ja Go tak nie kocham
[22:28] zaz: x.Piotr - patrzysz na góry i widzisz, że On ciebie kocha?
[22:28] xPIOTR: tak, zaz, bo jeśli się kogoś kocha, to mu się daje wspaniałe prezenty
[22:28] xPIOTR: i właśnie patrząc na góry, to widzę, że taki prezent otrzymałem
[22:28] xPIOTR: nie mówiąc już, co sądzę, gdy odprawiam Eucharystię
[22:28] Awa: kiedy patrzę na góry, myślę sobie… „jaka mała jestem"
[22:28] zaz: a ja kiedy patrzę na góry, widzę kruchość ludzkiego życia, nie tylko widome piękno Niewidzialnego
[22:28] lotnik: też jest mi przykro, gdy chodzę swoimi ścieżkami, a nie Bożymi i nie odpowiadam na tę miłość :
[22:29] zaz: Piotr, jak to jest, gdy odprawiasz Eucharystię? Proszę, rozwiń....
[22:29] xPIOTR: zaz, sprawa niewyrażalna
[22:29] xPIOTR: bo wszystko, co chciałoby się wyrazić niknie w braku słów
[22:29] xPIOTR: ale
[22:29] xPIOTR: przede wszystkim zachwyt
[22:29] zaz: zachwyt... rozwiń
[22:29] xPIOTR: jest niesamowita świadomość, Kogo trzymasz w dłoniach
[22:29] Awa: X Piotr zero zero rutyny?
[22:29] xPIOTR: rutyna wchodzi w momencie, gdy przestajesz kochać
[22:29] zaz: Kapłańskie doświadczenia nie są nam znane...
[22:29] zaz: Piotr, tak teraz myślę, jakie to szczęście, że jesteście kapłanami. Jaki to przywilej
[22:29] lotnik: przywilej? dzisiaj chyba potrzeba dużo odwagi i wiary, by być księdzem
[22:29] bomba_w_trumnie: ponoć jak Pan Bóg kogoś kocha, to go naznacza cierpieniem
[22:29] Awa: tak, bambus, obowiązkowo
[22:29] Awa: im mocniej w łeb, to większa miłość
[22:29] xPIOTR: bomba, powiedz to dzieciom chorym na raka np.
[22:29] bomba_w_trumnie: właśnie :)
[22:29] Awa: xPiotr, a co się mówi takim dzieciom?
[22:30] xPIOTR: no właśnie, co powiedzieć takim dzieciom
[22:30] Vampire_Marius: zaraz, ale życie to nie jest tylko ciało
[22:30] Vampire_Marius: to ciało jest zniszczalne
[22:30] Vampire_Marius: ale życie nie
[22:30] lotnik: to trudne sprawy, chodziłem do bydgoskiego hospicjum...
[22:30] bomba_w_trumnie: że je Pan Bóg tak kocha, że zaraz u Niego będą...
[22:30] xPIOTR: jeśli masz raka to znaczy, że Pan Bóg Cię kocha? - czy tak się mówi dzieciom?
[22:30] bomba_w_trumnie: no a jak
[22:31] Awa: na nagrobkach do dziś piszą ,,Bóg tak chciał"
[22:31] Awa: ale tego teolog chyba nie sprawdzał
[22:31] lotnik: czasem wystarczy obecność i trwanie na modlitwie
[22:32] Vampire_Marius: Awa, wytłumaczenie na wszystko
[22:32] Vampire_Marius: zamykające oczy na prawdę
[22:33] Vampire_Marius: czym jest miłość?
[22:33] Awa: rutyna niekoniecznie oznacza brak miłości
[22:33] bomba_w_trumnie: każdemu wolno kooooochać, to miłości wieczne prawooo
[22:33] Vampire_Marius: tylko chemiczne zauroczenie
[22:33] Vampire_Marius: chemia zapachów
[22:33] Vampire_Marius: tylko
[22:33] xPIOTR: powiedzcie, czy gdy kogoś kochacie, to z rutyną do niego podchodzicie?
[22:33] xPIOTR: czy każde spotkanie jest inne?
[22:33] xPIOTR: mimo, że ma te same okoliczności
[22:33] zaz: inne, rzecz jasna
[22:34] xPIOTR: no właśnie
[22:34] Awa: tak przez 40 lat małżeństwa każde spotkanie jest inne
[22:34] xPIOTR: podobnie jest ze sprawą rutyny
[22:34] Fraszka: ja tam bym nie postponowała rutyny...
[22:34] Awa: ja podobnie jak Fraszka
[22:34] Fraszka: Awa, dzięki:)
[22:34] Awa: ja z rutyną gotuje rosół i stawiam na stole
[22:34] Awa: co nie znaczy, że nie kocham bliskich, którzy go jedzą
[22:34] bomba_w_trumnie: rosół z rutyną? jaki to smak, Awa?
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |