Chęci do modlitwy

[19:50] <paczka_dropsow>: chodzi mi o postawę Boga... a nie człowieka...
[19:50] <paczka_dropsow>: bo człowiek jaki jest każdy widzi:)
[19:51] <monman>: mówisz o łasce wiary, to kiedy wg Ciebie ona jest, jak się nie wierzy, to ona jest?
[19:51] <monman>: może jest możliwość wiary, ale człowiek ją odrzuca
[19:51] <paczka_dropsow>: no jest... ale nie przyjęta...
[19:52] <paczka_dropsow>: no właśnie... jakby człowiek był zanurzony w tym oceania Boga... ale z jakiegoś powodu się nie otwierał...
[19:51] <monman>: no tak
[19:52] <monman>: tylko czy to zamknięcie nie jest efektem postawy człowieka?
[19:52] <monman>: i relacji on - Bóg?
[19:53] <paczka_dropsow>: no jeśli tak... to nie byłoby tak jak mówiłeś, ze to Bóg zamyka człowieka..
[19:53] <monman>: a wejście w takie kontinuum to nie zamknięcie?
[19:54] <monman>: człowiek sam się zamyka, zgoda
[19:54] <monman>: ale takie kontinuum jest i już, bo jest wolna wola człowieka
[19:55] <paczka_dropsow>: monman... więc... Bóg nie cofa łaski, tak?
[19:55] <monman>: nie wiem, jak wygląda pryzmat myślowy człowieka, który nie wierzy
[19:56] <monman>: może nie wierzy, bo nie zasłużył na to?
[19:56] <monman>: albo nie wierzy, bo nie chce?
[19:57] <paczka_dropsow>: monman, a dlaczego mówisz o punkcie widzenia człowieka niewierzącego?
[19:57] <monman>: bo to jest ważne, czy on ma możliwość w każdej chwili się nawrócić?
[19:57] <monman>: czy ma zawsze łaskę pod ręką?
[19:58] <monman>: ja wierzę, że ma, ale nie wiem tego
[19:59] <paczka_dropsow>: no moja wersja byłaby bardziej optymistyczna... czyli jeśli tylko człowiek choć trochę się otworzy... to Bóg może go napełnić:)
[19:59] <monman>: Bóg wszystko może, ale czy zechce zawsze?
[19:59] <paczka_dropsow>: a myślisz, że może nie zechcieć?
[19:59] <monman>: nie wiem
[19:59] <paczka_dropsow>: no ale jak myślisz?
[20:00] <monman>: ja o tym nie myślę
[20:00] <paczka_dropsow>: dlaczego?
[20:00] <monman>: bo to nie mój problem
[20:02] <paczka_dropsow>: hm... to masz takie... egoistyczne podejście :D
[20:02] <monman>: ja nie wiem, co Bóg myśli, uwierz mi
[20:02] <paczka_dropsow>: ja... nie mówię przecież, że masz powiedzieć, co Bóg myśli, ale jakie jest Twoje zdanie
[20:03] <monman>: moje zdanie to moje, nie rzutuje na władzę Pana
[20:03] <paczka_dropsow>: no to na pewno... :)
[20:04] <monman>: no to po co Ci moje zdanie?
[20:04] <paczka_dropsow>: bo może mi coś rozjaśni...
[20:04] <paczka_dropsow>: może coś wskaże...
[20:04] <monman>: patrz dogmaty
[20:04] <paczka_dropsow>: ale robisz uniki:)
[20:04] <paczka_dropsow>: oki, oki, już Cię nie będę męczyła;)