Lekarz pilnie potrzebny... ;-)

[19:45] <skromny>: czy ktoś z Was może jest lekarzem ?
[19:45] <baranek>: ja nie
[19:45] <aprylka>: ja tylko ratownikiem
[19:45] <langusta_>: to prawie jak lekarz
[19:45] <skromny>: aha
[19:45] <Hinduska>: a ja grzechotnikiem
[19:46] <Misia>: po co Ci lekarz?
[19:46] <Didymos>: "prawie" robi wielką różnicę
[19:46] <Misia>: psychiatra może być ?:D
[19:46] <skromny>: ratownik mi nie powie o objawach małej muchy w oku
[19:46] <aprylka>: czego? :|
[19:46] <Misia>: chyba w nosie :D
[19:46] <aprylka>: mroczki przed oczami masz czy co?
[19:46] <Didymos>: muchy to w nosie są czasami;)
[19:47] <opik2>: z małą to będzie problem...dużą łatwiej usunąć;)
[19:47] <langusta_>: skromny, przypadek zagrażający życiu?
[19:47] <skromny>: no ,mała mucha mi wleciała do oka kilka godzin temu
[19:47] <Hinduska>: skrzydełko czy nóżka??
[19:47] <aprylka>: aha
[19:47] <langusta_>: jak nie...doczekasz do jutra, to do okulisty, bez skierowania od rodzinnego
[19:47] <skromny>: cała
[19:47] <langusta_>: skromny, złap nóżkę lub skrzydełko i ciąąąąągnij
[19:47] <Misia>: patką ją!
[19:47] <Hinduska>: trepem ją
[19:48] <skromny>: ale jej nie widzę w oku
[19:48] <langusta_>: rozpuść sobie wodę w szklance, z łyżeczką soli, przemyj oko ;)
[19:48] <Hinduska>: rozpuść wodę... hmmmmm
[19:49] <langusta_>: z solą !
[19:49] <Hinduska>: z łyżeczką...
[19:49] <Didymos>: łopatą, łopatą
[19:49] <langusta_>: sól w wodzie :P
[19:49] <opik2>: langusta- a nie łatwiej wyjąć oko, wypłukać i włożyć z powrotem? :D
[19:49] <Hinduska>: rozpuścić wodę z łyżeczką...
[19:49] <Hinduska>: {cola}
[19:49] <zxn>: Rozpuść sobie wodę? :(
[19:49] <Hinduska>: [cola]
[19:50] <Misia>: wodę z solą ?? w oko ?? To może lepiej spirytusem ?:D
[19:50] <Hinduska>: denaturką
[19:51] <opik2>: Misia- ponoć spirytus zabija insekty ;)
[19:51] <Hinduska>: najpierw upija insekty
[19:51] <langusta_>: Misia nie ma popularniejszego medykamentu, jak sól fizjologiczna :)
[19:51] <Misia>: no właśnie mówię! A mucha to co ?
[19:51] <skromny>: do okulisty trzeba czekać miesiąc albo dwa, a prywatnie to może kosztować 100 zł
[19:51] <Misia>: a co to za bohaterstwo ? solą fizjologiczną ? Normalną, to jest coś !!
[19:52] <skromny>: ojej
[19:52] <Hinduska>: trzeba było na muchy nie zerkać
[19:52] <Didymos>: na muchy to pająk najlepszy, zeżre jak nic. Tylko wpuścić go trzeba
[19:52] <skromny>: sama wleciała, ciota jedna
[19:52] <Misia>: chyba sobie żartujesz :D mucha ! problem !
[19:52] <Hinduska>: do oka, oczywiście
[19:53] <langusta_>: skromny, idź na pogotowie okulistyczne w jakiejś przychodni lub na dyżur do szpitala, gdzie jest okulistyka. Tam piękna, młoda lekarka pensetką wyciągnie Ci owada
[19:53] <zxn>: Mucha- ciota.
[19:53] <Hinduska>: a sprawdzałeś płeć, skromny?
[19:54] <Misia>: ciotka Mucha Cię nawiedziła?
[19:54] <Misia>: to herbatką przyjmij !
[19:54] <Hinduska>: i spirytusem...
[19:54] <opik2>: skromny- jako langusta rzecze: we wszelkich nagłych przypadkach jest pogotowie
[19:54] <Hinduska>: z langustą na dyżurze
[19:55] <langusta_>: :P
[19:55] <Hinduska>: full wypas
[19:55] <langusta_>: Hinduska, ja ani nie piękna, ani nie młoda, ani z pensetką nie biegam :P
[19:55] <Hinduska>: a z czym?? ;)
[19:56] <langusta_>: biegam w białym mundurku :P
[19:56] <Hinduska>: z toporkiem?? pavulonikiem??
[19:56] <Misia>: ale z” pieńcetką” ? :D
[19:56] <zielona_mrowka>: Langi, jak dominikanka :P
[19:56] <langusta_>: z pavulonem, to koledzy z OIOM-u biegają :P
[19:56] <Didymos>: w białym mundurku, to kucharz też biega :D
[19:56] <langusta_>: zm. echhhh :P
[19:56] <zielona_mrowka>: i ksiądz w Wielkanoc :P
[19:56] <Hinduska>: langusta- piekarz!!
[19:57] <zielona_mrowka>: i pacjenci pokoi bez klamek :P
[19:57] <Hinduska>: langi... słodka wampirzyca [roza]
[19:57] <langusta_>: ;)