Wymiar (nie)sprawiedliwości?

[22:27] <sir>: a czy mogą być wartości negatywne? - kiedyś spieraliśmy się na kursie
[22:27] <sir>: ja uważam, że wartości są zawsze pozytywne
[22:27] <wIKTORIA>: a może to dziecko ją przemieni? może Pan dopuścił, by się poczęło...
[22:28] <wIKTORIA>: a Wy tylko o technice antykoncepcji...
[22:28] <wIKTORIA>: Pan posługuje się różnymi osobami, nie tylko Świątobliwymi
[22:29] <wladek>: Palo... skąd wiesz??
[22:29] <kluseczka>: wladek ...tyle wiemy o osbie
[22:29] <kluseczka>: na ile nas sprawdzono
[22:29] <kluseczka>: cieszę się, że nigdy nie stanęłam przed prawdziwym dylematem
[22:29] <Palolina>: wladek - no nie wiem, pewnie pieniędzy bym na tym nie robiła, ale nie wiem, jak bym się zachowała
[22:29] <wladek>: kluska... nie wiemy, jak się zachowamy w sytuacjach ekstremalnych
[22:30] <kluseczka>: toć to piszę, wladku
[22:30] <andrzejwoch>: trzeba być zawsze dobrej myśli :)
[22:30] <antek>: przecież to jest kłamliwa teza z tym zarobieniem pieniędzy
[22:30] <antek>: wykuta tak bezradnie
[22:30] <kluseczka>: antos, no kasę weźmie
[22:30] <antek>: ale za co?
[22:31] <antek>: przecież to przeczy logice
[22:31] <kluseczka>: posługując się dziennikarskim skrótem księdza redaktora
[22:31] <kluseczka>: za niemożność zabicia dziecka
[22:31] <antek>: no to zapoznaj się z uzasadnieniem sądu w Katowicach
[22:31] <kluseczka>: antek, czytałam
[22:31] <kluseczka>: i strasburskie z tymi regułami wyłączności
[22:31] <antek>: no i z czym masz problem?
[22:32] <kluseczka>: a ja żadnego problemu nie mam
[22:32] <kluseczka>: ja żyję swoim życiem
[22:32] <kluseczka>: w którym mam inne - moje problemy
[22:32] <andrzejwoch>: ja też, kluseczko:)
[22:32] <antek>: no to może zbyt niezrozumiałym językiem
[22:32] <wladek>: antek, też uważam, że nie o pieniądze tu chodzi, ale o brak szacunku do życia
[22:32] <wIKTORIA>: a ja uważam, że to dziecko przyniesie szczególne łaski tej rodzinie
[22:32] <wIKTORIA>: i kto wie, czy pani Tysiąc nie będzie kiedyś tysiąckroć gorliwsza niż my, kochani
[22:32] <Palolina>: wIKTORIA, a ja się boję, że jako nastolatek, jak pozna okoliczności swoich narodzin, to sobie życie odbierze
[22:32] <wIKTORIA>: to się módlmy za tę rodzinę, Palo
[22:32] <wIKTORIA>: pamiętajmy o niej w modlitwie
[22:33] <wIKTORIA>: wiesz, Palo, jeśli Bóg z nami - któż przeciwko nam?
[22:33] <wIKTORIA>: damy radę, w modlitwie siła:)
[22:33] <Palolina>: wIKTORIA, zobaczymy, co Pan Bóg z tym zrobi
[22:33] <wIKTORIA>: jest miłosierny, Palo, a my też poniekąd zobowiązani do modlitwy za innych jesteśmy
[22:33] <Wampirek>: wiecie, co jest ciekawe, ja teraz mam grupkę gimnazjalistów ...na korkach z anglika ...jak daję im tekst dłuższy niż 1,5 strony ...mają problem z przeczytaniem go ...nie potrafią się skupić, nie rozumieją ...co czytają ...bo są przyzwyczajni do krótkich wycinków
[22:33] <Wampirek>: więc co się dziwić, że są zmanipulowani przez MASS MEDIA
[22:39] <wIKTORIA>: Didymos, jest modlitwa odmawiana codziennie w intencji nienarodzonych, zagrożonych aborcją
[22:40] <wIKTORIA>: czy i my mamy wpływ na to, czy i jakie dzieciątko zostanie ocalone?
[22:40] <wIKTORIA>: czy wystarczy pojedyncza modlitwa?
[22:41] <wIKTORIA>: czy jest to związane z jakąś systematycznością?
[22:41] <Wampirek>: Wiktoria ...może tak ...jak ksiądz dynda sobie z posługi kapłańskiej ...babki, hazard, wóda ...i my się za niego modlimy ...żeby się opamiętał ...taki sam ma to wpływ
[22:41] <Didymos>: wpływem naszym bym się tu nie zajmował, jeśli mamy się modlić dlatego, by mieć na coś wpływ, to lepiej wcale
[22:42] <Didymos>: znana skądinąd forma wstawiennictwa za dzieci nienarodzone pod nazwą "duchowej adpocji" wymaga systematyczności przez dziewięć miesięcy
[22:42] <wIKTORIA>: czyli jaki sens ma ta modlitwa?
[22:42] <Wampirek>: Wiktoria, a jak się modlimy o pokój na Ziemi
[22:43] <Wampirek>: ma sens taka modlitwa ??
[22:42] <wIKTORIA>: czyli ma wpływ jednak
[22:43] <Didymos>: każda modlitwa zanoszona z czystą intencją ma sens
[22:44] <wIKTORIA>: czy na necie znajdę coś więcej o duchowej adopcji - jak się modlić itp. itd.?
[22:44] <Didymos>: wpisz w google hasło i znajdziesz
[22:44] <wIKTORIA>: a co, jeśli jakiegoś dnia zapomnę się pomodlić, mam tragizować?
[22:45] <wIKTORIA>: czasem i parę dni pod rząd może się trafić, np. dziecko w szpitalu
[22:45] <skrzacik>: nie, Wiktoria :)
[22:45] <secesja>: Wiktoria ...ja dzień w dzień chodzę na Msze Św. i dziś zaspałam ...i jeszcze żyję :)
[22:45] <wIKTORIA>: dobra, już dobra
[22:45] <wIKTORIA>: wejdę i sprawdzę