[20:39] <baranek>: bo niezbyt rozumiem... czy Bogu przybędzie chwały, jak powiem o moim nawróceniu?
[20:39] <baranek>: przecież to właśnie o to chodzi, żeby dać nadzieję, pociągnąć kogoś, choćby do szukania
[20:39] <taniec-belgijski>: nie masz ubogacać Boga swoim świadectwem, tylko drugiego czlowieka
[20:40] <baranek>: świadectwo jest dla ludzi
[20:40] <baranek>: Bóg mnie zna
[20:40] <_Didymos_>: dla mnie konkretem jest oddawanie najwyższej czci Panu Bogu, wszystko cokolwiek robię, mam czynić na chwałę Bożą (jak to św. Paweł napisał)
[20:40] <baranek>: a dla mnie piszesz ogólnikami
[20:40] <baranek>: kolejny ogólnik: oddanie najwyższej czci
[20:41] <_Didymos_>: no to nic nie poradzę, że nie dociera do wszystkich :) ostatecznie nie musi przecież
[20:41] <_Didymos_>: poza tym pretensje do św. Pawła o ten "ogólnik" :D
[20:41] <Joda>: Pan Bóg nic od nas nie potrzebuje, bo wszystko ma
[20:41] <baranek>: Didymos, do nikogo nie musi
[20:42] <baranek>: tylko swoją postawą księdza też dajesz świadectwo :)
[20:42] <baranek>: albo antyświadectwo
[20:44] <megi>: świadectwo, że Jezus działa, żyje i uzdrawia to dowód na to, że Królestwo Boże jest wśród nas
[20:44] <Awa>: ale nie wystarczy powiedzieć: "Jezus żyje i uzdrawia"
[20:44] <Awa>: trzeba powiedzieć: "uzdrowił mnie z..." - grzechu takiego a takiego
[20:44] <Awa>: wtedy a wtedy z pomoca, tych a tych
[20:45] <megi>: jeżeli jest konkretne świadectwo, to konkretna sytuacja
[20:45] <_Didymos_>: dla mnie opowiadanie konkretnych swoich grzechów pozostaje absolutnie nie do przyjęcia, jest po prostu zupełnie niepotrzebne
[20:46] <baranek>: mylisz się, Didymos
[20:46] <megi>: zgadzam się z Didymosem
[20:47] <paczka_dropsow>: no zwłaszcza jeśli o grzechach jest 90% świadectwa :D
[20:47] <baranek>: nie wystarczy powiedzieć: Bóg uzdrawia, wyleczyłem się z nałogu
[20:47] <Awa>: dla mnie też jest nie do przyjęcia, dlategho nie powiedziałabym świadectwa
[20:47] <paczka_dropsow>: czasami trzeba wymienić - zwłaszcza do młodych:)
[20:47] <paczka_dropsow>: bo nie kumają:)
[20:48] <baranek>: dopiero jak słyszę, że chodzi też o mój grzech, widzę konkrety, jak ktoś walczył, to zyskuję nadzieję, że mi też się uda
[20:48] <_Didymos_>: w świadectwie wystarczy ogólnie tylko wspomnieć
[20:48] <_Didymos_>: nie trzeba, a nawet nie należy opowiadać ze szczegółami
[20:48] <paczka_dropsow>: nie no, ze szczegółami to nie
[20:49] <megi>: dla Jezusa ważniejsza od grzechów jest wiara, uzdrowienie to zazwyczaj nawrócenie
[20:50] <megi>: zmiana stylu życia, stosunku do ludzi itp.
[20:51] <_Didymos_>: bądźmy świadkami Miłości... ot co
[20:55] <gianna_v>: ja się zabieram za pisanie świadectwa pół roku
[20:55] <Joda>: świadectwem może czasem być jedno-kilka prostych zdań, które akurat są komuś potrzebne
[20:56] <Joda>: a nie cała rozprawka
[20:56] <_Didymos_>: w tej dziedzinie planowanie zazwyczaj kończy się klapą
[20:58] <megi>: poza tym gdy się kogoś zna i z kimś przebywa, to i słowa niepotrzebne, bo świadka Miłości od razu widać, promieniuje dobrem
[20:58] <Awa>: otóż to, megi
[20:58] <Awa>: cały czas o tym piszę
[20:58] <Awa>: po co świadectwo słowne w parafii?
[20:58] <Awa>: niech parafianka żyje tak, żeby było widać, że 10 przykazań ją obchodzi
[21:01] <megi>: Awa, to tak jak z każdym innym wydarzeniem, można recytować wiersz w domu, ale można też piękno płynące z przekazu (recytacji) przekazać innym, jeżeli jest jakaś np. okazja
[21:02] <_Didymos_>: Awa, a jednak czasem trzeba też słowa, ograniczanie świadectwa tylko do przykładu jest, albo może być, zwyczajną dezercją wtedy, gdy nie wolno milczeć
[21:02] <gianna_v>: trzeba dawać świadectwo - na Chwałę Pana
[21:03] <gianna_v>: zwłaszcza, gdy otrzymało się od Pana łaski szczególne
[21:03] <Joda>: kiedy mojemu synowi ostro palił się grunt pod nogami - wtedy był gotowy przyjąć świadectwo ode mnie, a tak to można by sobie gadać do ściany
[21:04] <Awa>: synowi...
[21:04] <Awa>: ale nie parafii i obcym w gruncie rzeczy ludziom
[21:05] <Joda>: synowi, synowej... i o dziwo, posłuchali się
[21:06] <megi>: fakt dania świadectwa nie znaczy, że jesteś lepsza, inna itd. - jesteś słaba sama z siebie dalej, ale silna Bogiem, jeżeli zechce Cię wspierać, a Ty tego pragniesz i ludzie to wiedzą
[21:06] <Joda>: nie jestem i nie byłam lepsza, a moje doświadczenia były TYLKO MOJE
[21:06] <_Didymos_>: nic dziwnego, że nasze parafie wyglądają jak wyglądają... że tworzą zbiorowiska zamiast wspólnoty wiary...
[21:06] <_Didymos_>: (zaraz usłyszę, że to wina księży...)
[21:06] <gianna_v>: Pan domaga się naszych świadectw
[21:06] <Emilka1135>: Did, nie wszystkie parafie tworzą zbiorowiska, są takie, które tworzą wspólnoty naprawdę
[21:07] <Awa>: Didymos, to nawet nie wina księży, tylko ustroju kościelnego
[21:07] <langusta>: wspólnotę tworzą parafianie+prezbiter, więc wina wspólna :P
[21:08] <Emilka1135>: A co maja Księża do tego...
[21:08] <Joda>: + organista i zakrystianka, Landzi :D
[21:08] <_Didymos_>: to się zgodzę, Langusta
[21:09] <_Didymos_>: tylko że przy podejściu typu: "nie otworzę gęby, żeby się nie narazić", to najświętszy nawet prezbiter wysiada
[21:09] <langusta>: zgoda:)
[21:09] <Awa>: a może prezbiter idzie na łatwiznę?
[21:10] <Awa>: niech się świecki powywewnętrznia, będzie oryginalnie...
[21:10] <Awa>: ja nie zamierzam dawać świadectwa
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |