W Wikipedii napisano o nim: dziennikarz i publicysta, znany z nowatorskiego podejścia do pisania na tematy religijne. Przez media świeckie uznany za autorytet w tematach dotyczących Kościoła katolickiego. Dwukrotnie przebywał w nowicjacie zakonu dominikanów. Dwukrotnie (w 2004 i 2006) nominowany do nagrody "Ślad" im. ks. bp Jana Chrapka. Autor książki "Kościół dla średnio zaawansowanych".
Potem jeszcze parę informacji o jego pracy w mediach:
· "Gazeta Wyborcza" - redaktor działu kultury (1997-2000)
· "Newsweek Polska" - redaktor działu społecznego (2001-2004)
· "Ozon" - zastępca redaktora naczelnego (do lipca 2005 r.)
· "Rzeczpospolita" - redaktor działu Plus Minus (od września 2005 r.)
współpraca:
· Radio Białystok (1997-2003)
· Machina
· Tygodnik Powszechny
· Radio Vox FM (od listopada 2005 r.)
· TVP 1 - program "Po prostu pytam" (od kwietnia 2006 r.)
Szymon Hołownia. Sam o sobie i zmianie w postrzeganiu jego osoby przez innych w dominikańskim piśmie „W drodze” napisał: „Parę lat temu wszystko było dla mnie jasne. Byłem Żydem, pedałem, euroentuzjastą. Dziś określają mnie słowami: „Mordor”, „czarna sotnia”, „ciemnogród”, „Rydzykowo”. Co się stało? Nie mam pojęcia (…) Pisaniem i gadaniem o Kościele zajmuję się od paru lat. Lubię to robić, to moje hobby. Wciąż się uważam za pasjonata amatora, przed zawodowcami zawsze chylę czoło. Nie czuję też, żebym się stał lepszym lub gorszym człowiekiem, żebym inaczej traktował ludzi. Czy — wraz z ojcem Pawłem, a pewnie jeszcze kilku innymi — wciąż stoimy w miejscu, a przemieściła się wyłącznie stojąca za naszymi plecami dekoracja? Czy rzeczywiście z kościelnego liberała niepostrzeżenie (to chyba najbardziej w tym wszystkim bolesne) udało mi się stać czarnosecinnym konserwatystą?”
Gdy wydał książkę „Kościół dla średniozaawansowanych” W Gościu Niedzielnym napisano: „Jesteśmy dzisiaj zasypywani tekstami, które koncentrują się na ukazywaniu ludzkiego, grzesznego oblicza Kościoła. Na ich tle od kilku lat wyróżniają się artykuły młodego dziennikarza Szymona Hołowni. Pisze on o ważnych i niełatwych sprawach życia Kościoła. Są to analizy trafne, pisane z szacunkiem i taktem. Czuje się, że autor, mówiąc o Kościele, myśli „my”, a nie „oni”. Podobny duch obecny jest w wydanej przez niego książce „Kościół dla średnio zaawansowanych”.
Kim jest naprawdę? Jak w świeckich mediach próbuje być katolickim publicystą? Na te i inne pytania możesz znaleźć odpowiedź przychodząc na nasz czat z gościem w środę 21 czerwca o 21. Lepiej się do tego spotkania przygotuj. Przeczytaj jego artykuł
Z liberała konserwatysta i zajrzyj do recenzji jego książki pióra ks. Adama Wodarczyka
O Kościele niepokornieZapis czatu
«« | « |
1
| » | »»