Pańska skórka? Przedwojenny przysmak

Bladoróżowy cukierek o intensywnym aromacie jest tak twardy, że można stracić na nim zęby. Przedwojenny przysmak od lat gości na straganach przycmentarnych w czasie świąt zadusznych.

Mało kto o niej słyszał - "pańska skórka". A to cukierek o bardzo długiej tradycji. Pierwsze zapisy o tym smakołyku znajdujemy w "Słowniku języka polskiego" Adama Kryńskiego i Władysława Niedźwieckiego z 1908 roku. Panowie zapisali, że początkowo było to lekarstwo na kaszel, sprzedawane w aptekach. Teraz "skórkę" możemy kupić w okolicach Wszystkich Świętych przy cmentarzu bądź na niektórych odpustach.

Najpiękniejsza nekropolia stolicy

Foto Gość DODANE 01.11.2019 AKTUALIZACJA 04.11.2019

Najpiękniejsza nekropolia stolicy

Cmentarz Powązkowski do rejestru zabytków został wpisany w 1965 roku. Niestety, nie uchroniło to pomników i kaplic przed dewastacją i niszczeniem.

więcej »

Ewolucji uległa też sama nazwa cukierka. Początkowo nazywana była "panieńską skórką", ze względu na ładny różowy kolor przypominający skórę niedorosłych panien. Krystyna Długosz-Kurczabowa z Uniwersytetu Warszawskiego mówi, że "panieńskość" słodkości wynikała z przeznaczenia owego lekarstwa, w szczególności polecanego młodym kobietom.

Czy w przeddzień Wszystkich Świętych przed bramą Powązek znajdziemy jeszcze poczciwą staruszkę z wiklinowym koszem wypełnionym cukierkami ślazowymi, jak to bywało przed wojną? Są precle, są i "skórki". Koszt od lat ten sam: 1,50 zł za sztukę.

«« | « | 1 | 2 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Rozpocznij korzystanie