Zapraszam do przypomnienia sobie prawdy naszej wiary o Trójcy Świętej, ale po to by przełożyć ją sobie na praktykę życia chrześcijańskiego. Jak wierzymy?
[21:23] <renata155>: i życiem
[21:23] <~szalenie uprzejmy łoś>: a co to znaczy, że jest Prawdą...?
[21:24] <ksiadz_na_czacie11>: o właśnie, te trzy określenia streszczają nam działanie Syna Bożego: Droga - prowadzi ku Bogu, Prawda - oświeca i objawia, Życie - daje nam na nowo pełnię istnienia w Bogu
[21:25] <ksiadz_na_czacie11>: dla mnie to, że jest Prawdą, znaczy tyle, że w Nim odnajduję Pełnię Objawienia Boga
[21:26] <~szalenie uprzejmy łoś>: nie rozumiem... :( ale próbuję...
[21:26] <~ŻycieJestPiękne>: ale bez działania Ducha Świętego wiele też może umknąć naszym oczom duszy
[21:26] <ksiadz_na_czacie11>: Słowo Boże po prostu, w znaczeniu, że w Nim Bóg wypowiedział się najpełniej
[21:26] <ksiadz_na_czacie11>: i działanie Ducha Świętego... jakie?
[21:26] <~szalenie uprzejmy łoś>: aaaaaaa! widzisz...! Dziękuję :)
[21:27] <~ŻycieJestPiękne>: przede wszystkim w duszy
[21:27] <~ŻycieJestPiękne>: Duch Święty pomaga zrozumieć Słowo Boże
[21:27] <renata155>: rozeznawanie
[21:27] <renata155>: i dary Ducha Świętego
[21:27] <~szalenie uprzejmy łoś>: tajemnicze... ale prze delikatne... łagodne... ogrzewające, co zimne... docierające...
[21:27] <~ŻycieJestPiękne>: to, co w Nim jest do nas kierowane
[21:28] <ksiadz_na_czacie11>: "Duch wieje kędy chce i szum Jego słyszysz, ale nie wiesz, skąd przychodzi i dokąd podąża"
[21:28] <ksiadz_na_czacie11>: ale Pan Jezus sporo powiedział nam o działaniu Ducha Świętego, jak nazywał Ducha Świętego?
[21:28] <~szalenie uprzejmy łoś>: i to jest takie mega dobre i łagodne... i wszystko, co Dobre, to w Nim... nawet jak czasem się wydaje straszne i przerażające :}
[21:29] <renata155>: Pocieszycielem
[21:29] <~szalenie uprzejmy łoś>: Parakletem, Obrońcą
[21:29] <renata155>: mi to określenie najbliższe
[21:29] <ksiadz_na_czacie11>: Pocieszyciel (to samo, co Paraklet) znaczy dosłownie nie tyle pocieszyciel, ale inspirator
[21:29] <renata155>: a nie wiedziałam
[21:29] <~szalenie uprzejmy łoś>: tzn...?
[21:30] <~szalenie uprzejmy łoś>: że wychodzi z inicjatywą...?
[21:30] <~szalenie uprzejmy łoś>: czy że pobudza do...?
[21:30] <ksiadz_na_czacie11>: pocieszenie występuje tu w sensie wskazywania i pobudzania człowieka w dążeniu do Boga
[21:30] <renata155>: że pomaga znaleźć rozwiązanie i odpowiedź, czyli pociesza i przynosi ulgę i popycha w działaniu
[21:31] <~szalenie uprzejmy łoś>: znaczy mądrze pociesza... a nie tititi... po łebku...
[21:31] <ksiadz_na_czacie11>: "...nauczy... przypomni...", tak Pan Jezus mówił o roli Ducha Świętego
[21:32] <ksiadz_na_czacie11>: okazuje się zatem, że bez pomocy Ducha Świętego, Który dopełnia dzieła zbawienia, byłoby nam trudniej docierać do Boga
[21:32] <~szalenie uprzejmy łoś>: "nikt nie może bez pomocy Ducha Świętego powiedzieć: Panem jest Jezus"
[21:32] <renata155>: Duch Święty rozcieńcza Jezusa... to ks. Pawlukieiwcz kiedyś tak powiedział... że Jezusa trzeba rozcieńczyć Duchem Świętym
[21:33] <~Bardzo_grzeczny_user>: ale powiedzieć w sensie uwierzyć w to, bo tak gadać to sobie można
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |