Święta, święta...

[21:45] <~Nicola>: Proszę ks. nie zawsze tak jest nie ważne że upadłeś ważne że powstałeś

[21:45] <ksiadz_na_czacie11>: Łoś. przypominając o ustanowieniu, mówi o Bogu Obecnym pod postaciami chleba i wina

[21:46] <~Nicola>: Bóg dał nam coś pięknego swoje Ciało abyśmy się nim karmili

[21:46] <ksiadz_na_czacie11>: pamiątką ustanowienia samego jest raczej Wielki Czwartek

[21:46] <~Nicola>: Ale człowiek nie zawsze to docenia
[21:46] <~Nicola>: co Bóg zrobił dla nas

[21:46] <ksiadz_na_czacie11>: samemu można sobie wyciągnąć wnioski, co z Tym robić :)

[21:47] <Opti>: hmm, samemu, ja tam wolę jak mi ktoś opowie

[21:47] <kratka>: w procesji Bożego Ciała Bóg przechodzi ulicami, byśmy zawsze mieli tę świadomość, że ON wszędzie jest przy nas i czeka na każdego z nas...nawet na tego, który upadł, a może szczególnie na tego

[21:47] <~szalenie uprzejmy łoś>: Karmić się, kontemplować i w ogóle ciągle Nim żyć... :)

[21:47] <ksiadz_na_czacie11>: byle tylko nie "zasypywać gruszek w popiele" świętując
[21:48] <ksiadz_na_czacie11>: ok. krótkie podsumowanie: 1.świętowanie chrześcijańskie, to zawsze odkrycie przed nami na nowo Misterium Działającego Boga
[21:49] <ksiadz_na_czacie11>: 2.uwierzyć by na prawdę świętować
[21:50] <ksiadz_na_czacie11>: 3.wyciągać wnioski dla swojego życia na co dzień, bo z każdej Tajemnicy Boga Obecnego i Działającego dla nas, zawsze coś powinno wynikać dla naszego życia
[21:51] <ksiadz_na_czacie11>: jak nam ze świętowania nic nie zostaje w sercu, to znaczy żeśmy przespali sprawę
[21:51] <ksiadz_na_czacie11>: i świętowanie pozostało tylko zewnętrznym rytem. a szkoda marnować okazje. zwłaszcza te Boże
[21:52] <ksiadz_na_czacie11>: amen