Czy umiemy świętować i co ze świętowania ma wynikać na co dzień?
[21:12] <zagubilam_sie>: ja tam nie wiem bo żadne święta mnie nie cieszą
[21:12] <kratka>: i przeżywać te święta, ten świąteczny czas z bliskimi ...po Bożemu...rozmawiać o Słowie w liturgii Mszy św. modlić się wspólnie
[21:12] <Textilplanete>: Święto wg tradycji żydowskiej jest dniem kiedy chwalimy Pana
[21:12] <ksiadz_na_czacie11>: mówiłem już że chciałbym raczej w ogóle o świętowaniu, a nie konkretnie o Bożym Narodzeniu....
[21:12] <Textilplanete>: Żydzi tańczą, śpiewają, cieszą się że mają szczęście żyć
[21:12] <ksiadz_na_czacie11>: a dlaczego mamy przeżywać te święta?
[21:13] <zagubilam_sie>: dla odnowienia przyjaźni z Bogiem
[21:13] <kratka>: czytać Biblie w gronie rodziny...bo w taki zwykły dzień nie zawsze jest czas i nie wszyscy są w domu...
[21:13] <ksiadz_na_czacie11>: a skąd czerpać to odnowienie?
[21:13] <Opti>: przeżywać to żyć treścią... jakie sobą niosą??
[21:14] <ksiadz_na_czacie11>: a jaką treść niosą ze sobą święta (w ogóle)?
[21:14] <zagubilam_sie>: od Boga
[21:14] <Opti>: xx11 pytania nie są dobrym pomysłem, czas ucieka wieczność czeka
[21:14] <~szalenie uprzejmy łoś>: przepraszam, bo próbuję się odnaleźć.. mówimy o świętach kościelnych, czy o wszelkich uroczystościach w ogóle..?
[21:14] <ksiadz_na_czacie11>: raczej świętach chrześcijańskich, Łoś
[21:15] <~szalenie uprzejmy łoś>: dziękuję:)
[21:15] <Opti>: tyle wizji ile ludzi na ziemi, wizji i tego po co te święta są
[21:16] <~szalenie uprzejmy łoś>: no to generalnie - tak odpowiadając - to święta zawsze łączą się z Kimś lub Czymś.. myślę że rozważanie Osoby lub wydarzenia.. może budować nas samych.. pomagać odkrywać coś dla siebie.. siebie w Kimś..
[21:16] <ksiadz_na_czacie11>: chodzi mi o to, że każde święto to zwrócenie naszej uwagi na jakąś Tajemnicę Boga Działającego
[21:16] <ksiadz_na_czacie11>: każde święto to Misterium Boga inaczej pokazane
[21:17] <Opti>: ooo to bardzo ''pływające'' a konkretnie ks11??
[21:17] <ksiadz_na_czacie11>: dopiero jak się dotrze do tej Treści, jak się człowiek zachwyci tym Bożym Misterium w różnorodności, można prawdziwie świętować
[21:17] <kratka>: my razem idziemy na Mszę św. potem na groby bliskich, potem rodzinny obiad z modlitwa przed i po (bo codziennie to nie zawsze), potem rozmawiamy o czytanej na Mszy ewangelii, czasem czytamy ją jeszcze raz w domu, żeby sobie przypomnieć, wieczorem razem klękamy do pacierza
[21:17] <zagubilam_sie>: gorzej jak się nie zachwyci
[21:18] <~szalenie uprzejmy łoś>: zgubiona.. trudno się zachwycić czymś czego się nie zna, nie widzi..
[21:18] <ksiadz_na_czacie11>: zatem każde święto najpierw zaprasza nas, byśmy odkryli na nowo Boga Żywego Działającego dla naszego Dobra
[21:18] <~szalenie uprzejmy łoś>: ale jak zobaczyć wielkość Boga w małych ludziach.. małych wydarzeniach.. to zachwyt przychodzi sam.. w zdumieniu najpierw..
[21:18] <carroll>: no tak łoś trafne spostrzeżenie :)
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |