Areopag Młodych. Chodzi przede wszystkim o spotkanie

W odpowiedzi na zaproszenie papieża Franciszka, by ludzie spotkali się, wzajemnie wysłuchali i rozeznali, czym jest Kościół, jak się w nim odnajdują i co mogą zrobić, aby wypełniał on swoją misję, w auli im. św. Jana Pawła II w Gdańsku Oliwie odbył się Areopag Młodych. 

Spotkanie adresowane było przede wszystkim do młodzieży, ale również do rodziców oraz duszpasterzy i katechetów. Organizatorzy zadbali, by każda z grup znalazła coś dla siebie. - Dla każdej z grup przygotowaliśmy konferencje, które poprowadzili zaproszeni prelegenci - dla młodych - Kasia i Arek Aszykowie, a dla starszych - Michał Frąckowicz z "Mocnych w Duchu". Odbyły się również krótkie warsztaty dla wszystkich - mówi ks. Piotr Wiecki, diecezjalny duszpasterz młodzieży.

Spotkanie rozpoczęło się modlitwą do Ducha Święto oraz krótkim rozważaniem Pisma Świętego. Następnie przyszedł czas na... kawę. - Chcemy się lepiej poznać. Stąd taka formuła. Bo najlepiej się rozmawia przy kawie - uśmiecha się ks. Wiecki.

Mikołaj przyznaje, że tego rodzaju spotkania synodalne są fantastyczną okazją do tego, by młodzi z terenu całej archidiecezji mogli się poznać. - Słowem kluczem jest tutaj właśnie spotkanie. Dzięki niemu możemy siebie zobaczyć, porozmawiać, podzielić się swoim doświadczeniem obecności Boga w codzienności. Widzimy, ile osób w naszym wieku również żyje wiarą. To dodaje siły do dawania świadectwa - mówi student.

Dla chłopaka synod to okazja do tego, by nauczyć się, że Kościół polega na relacjach i na spotkaniu.

Dodaje jednocześnie, że wspólnota jest niesamowicie potrzebna, by wzrastać w Kościele. - Mamy wówczas wokół siebie ludzi, z którymi możemy się podzielić miłością i wiarą. Wspólnie idziemy drogą do Jezusa. Co najważniejsze, wiara i życie wspólnotowe nie są odseparowane od życia codziennego, od naszej pracy czy studiów. To, że moi rówieśnicy wiedzą, że jestem wierzący, sprawia, że widzą Kościół z innej perspektywy - podkreśla.

Antek cieszy się, że Areopag Młodych dał mu okazję do zabrania głosu. - Super, że synod daje możliwość nam, świeckim do włączenia się w dyskusję o kształcie Kościoła. To jest naprawdę ważne - podkreśla chłopak.

Weronika przyjechała z Wejherowa. Dla dziewczyny spotkanie w Oliwie to możliwość rozmowy z osobami, które podobnie jak ona chciałyby, aby Kościół się rozwijał. - By dla każdego z nas był ostoją. Dawał przykład i był wzorem do naśladowania - mówi.

- To spotkanie jest ważne nie tylko w kontekście synodu, ale również chcemy pokazywać młodzieży, że Kościół jest tu i teraz. Chcemy podkreślić, że wpisuje się w dzisiejsze realia - mówi Łukasz Stopa z Duszpasterstwa Młodzieży Archidiecezji Gdańskiej.