Rozmowa w oparciu o encyklikę Jana Pawła II "Redemptor hominis" nr.1 i 7.
[21:21] <ksiadz_na_czacie11>: zwracanie "myśli"... to właśnie najpierw ta świadomość i pamięć
[21:21] <kratka>: gdy nie wiem, lub mam wątpliwość co zrobić, którędy iść ...szukam odpowiedzi u Niego w Jego Słowie
[21:21] <ksiadz_na_czacie11>: zwrot "serca" to znów otwarcie przed Nim samych głębi swojej osobowości
[21:22] <Ka_>: Pod warunkiem że potrafią sami dotrzeć i dostrzec w sobie głębię.
[21:22] <paczka_dropsow>: a myśl i serce razem wzięte to decyzja uznania Chrystusa
[21:23] <paczka_dropsow>: by o Nim pamiętać i zaufać
[21:23] <ksiadz_na_czacie11>: pamiętajmy, że chrześcijaństwo to nie religia Księgi.... nie szukanie i dążenie gdzieś tam... ale to osobowe i osobiste Spotkanie z Bogiem Obecnym z nami
[21:23] <Ka_>: Pobieżnie żyjemy ,stąd moja obawa o tą głębię
[21:24] <Ka_>: Tak jest Ksiądz !!! Osobowe i osobiste choć we wspólnocie na pewno przyjemniej
[21:24] <ksiadz_na_czacie11>: i wszystko co czynię, co myślę, co mówię... wszystko czym żyję ma swój początek w Nim aby mieć do Niego swoje odniesienie
[21:24] <kratka>: Jego Słowo ma żyć w moich czynach, w tym co robie każdego dnia
[21:24] <spamer>: skąd więc pokusy??
[21:25] <Gabi_K>: z grzechu pierworodnego spamer przecież
[21:25] <karolina1x>: a skąd nasza nieżyczliwość wzajemna?
[21:25] <Lukasz555>: porozmawiam, pokusy mogą być różne, szatańskie, cielesne
[21:25] <ksiadz_na_czacie11>: pokusy są zwyczajną próbą dla nas
[21:25] <karolina1x>: przecież nie od Niego
[21:25] <kratka>: z chęci korzystania z wolnej woli
[21:25] <spamer>: z Jego pozwoleniem
[21:25] <Gabi_K>: nie wierzę, że Bóg wystawia kogokolwiek na próby
[21:25] <kratka>: ta chęć jest w nas
[21:26] <ksiadz_na_czacie11>: odpowiedź na zło: Ukształtował przez swe Wcielenie ten wymiar ludzkiego bytowania, jaki zamierzył nadać człowiekowi od początku. Ukształtował w sposób definitywny, ostateczny - w sposób Sobie tylko właściwy, stosowny dla swej odwiecznej Miłości i Miłosierdzia, z całą Boską wolnością - a równocześnie z tą szczodrobliwością, która pozwala nam wobec grzechu pierworodnego i wobec całej historii grzechów ludzkości, wobec manowców ludzkiego umysłu, woli i serca, powtarzać z podziwem te słowa: „O szczęśliwa wino, któraś zasłużyła mieć takiego i tak potężnego Odkupiciela!” (hymn Exsultet z Wigilii Wielkanocnej).
[21:26] <Ka_>: Pokusy to mieszadło ,jest by człowiek umiał oddzielić ziarno od plewy
[21:26] <Gabi_K>: sami to sobie robimy
[21:26] <ksiadz_na_czacie11>: wobec zła mamy też ratunek :) w Nim
[21:26] <Gabi_K>: o właśnie, to jest właśnie Boskość drzemiąca w człowieku
[21:26] <porozmawiam>: Gabi znaczy co sobie sami robimy?
[21:27] <paczka_dropsow>: no.. czyli Wcielenie daje nadzieję, że pomimo wszystko zwycięża Odkupiciel:)
[21:27] <kratka>: ON rozumie nas popełniających grzech
[21:27] <ksiadz_na_czacie11>: i może właśnie to kolejne dla nas praktyczne wskazanie, aby wpatrywać się bardziej w Niego niż w nasze słabości i nasz grzech...
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |