Udział w jednych z największych w Europie targach turystycznych ITB w marcu w Berlinie oraz na Tour Salon w Poznaniu i dwa przyszłoroczne pikniki w Rydzynie i na Świętej Górze - to największe imprezy upowszechniające pierwszy w Polsce Szlak Napoleoński.
Szlak przebiega przez tereny sześciu wielkopolskich powiatów."Realizację przedsięwzięcia pn. "Z Napoleonem do Wielkopolski" dofinansowała kwotą ponad 1,2 mln zł UE. Liderem tego projektu jest powiat jarociński" - poinformowała PAP Sabina Doga z kancelarii starosty jarocińskiego. Dodała, że sześć samorządów dołożyło do projektu w sumie 216 tys. zł.
Realizacja projektu rozpoczęła się w ubiegłym roku. Od tego czasu przygotowano już kilka imprez. Pierwsza z nich pt. "A mój pradziadek był generałem" odbyła się w Jaszkowie. Wielkim zainteresowaniem turystów cieszył się także festyn rowerowy z Napoleonem.
W Centrum Hippiki w Jaszkowie gości witał sam praprawnuk generała Dezyderego Chłapowskiego - Antoni Chłapowski. Na pikniku pojawił się również... Napoleon Bonaparte, który jest jedynym polskim oficjalnym sobowtórem Cesarza Francuzów "O utworzeniu Szlaku Napoleońskiego zdecydowało dążenie do powstania nowego szlaku turystycznego związanego z Napoleonem i Polakami, którzy walczyli przy jego boku. Sześć powiatów obfituje w miejsca, gdzie w historię wpisana została postać Cesarza" - mówi Doga.
Szlak przebiega przez ponad 20 miejscowości i miejsc historycznych, związanych niekiedy jedynie z legendami lub z osobami walczącymi w armii napoleońskiej.
Niewątpliwie, jednym z najciekawszych takich miejsc są Witaszyce, gdzie istnieje jedyne w Polsce prywatne Muzeum Wojen Napoleońskich. Zgromadzono tam kolekcję ponad 10 tysięcy figurek żołnierzy wszystkich walczących wtedy stron. Są także dwie dioramy prezentujące bitwy pod Raszynem i Waterloo.
Równie ciekawą, owianą legendami, jest dla turystów bazylika na Świętej Górze, gdzie w 1806 r. przebywał Hieronim Bonaparte, brat Napoleona. "Według pewnych źródeł, istniały plany porwania Napoleona podczas jego pobytu w Wielkopolsce i +podstawienie+ w jego miejsce sobowtóra - księdza Stefana Błażewskiego z klasztoru filipinów" - opowiada Doga.
Na szlaku znalazły się również takie miejscowości jak Lafajetowo (nazwa pochodząca od uczestnika kampanii napoleońskiej Marie Josepha de La Fayette), zamek Sułkowskich w Rydzynie (Sułkowski był adiutantem Napoleona) i pałac w Turwi, należący do osobistego adiutanta Napoleona - generała Dezyderego Chłapowskiego. Jest także stary dwór w Jarosławcu, w którym w 1812 r. gościł Napoleon oraz cmentarz żołnierzy napoleońskich w Bachorzewie.
Kilka miejsc związanych jest z zasłużonymi rodami, które wpisały się w tradycje napoleońskie, m.in. z Gorzeńskimi, Chłapowskimi, Radolińskimi, Szczanieckimi, Jaraczewskimi.