Uczestniczą w juwenaliach, Woodstocku, organizują wykłady o chrześcijaństwie, kursy tańca, a nawet paralotniarskie. A wszystko po to, by w Bożą sieć złowić tych, którzy z reguły omijają Kościół szerokim łukiem.
Na styku dwóch rzeczywistości działa również Duszpasterstwo Akademickie Jezuitów „Dąb”. W bogatej duszpasterskiej ofercie ma także propozycje dla tych, którzy w naturalny sposób do wspólnoty by nie przyszli. Dla nich okazją, by otrzeć się o wspólnotę, jest na przykład miniwolontariat. Razem z osobami z duszpasterstwa mogą w przeróżnych zakątkach świata pomagać chorym dzieciom. Przy ul. Rakowieckiej organizowane są także dostępne dla każdego konwersatoria językowe, kursy tańca, klub filmowy, wspólne wyjazdy w góry czy na kajaki. A w tym roku pod hasłem „Bliżej nieba” odbył się nawet kurs paralotniarski. Duszpasterz akademicki o. Piotr Kropisz SJ nie prowadzi statystyk z „duchowego połowu”. Ale widzi, że jego wspólnota zatacza coraz szersze kręgi. – Nie ma co obrażać się na tych, którzy z naszej oferty korzystają punktowo, ale trzeba wyjść im naprzeciw – uważa. I dodaje, że średnio około połowy uczestników jest spoza duszpasterstwa.
Z górnej półki
– Nie jest sztuką robić akcje ewangelizacyjne. Trzeba pomyśleć, co dać młodym ludziom później – zwraca uwagę o. Łukasz Woś z Duszpasterstwa Akademickiego Dominikanów „Studnia”. Dlatego wspólnota ciągle ulepsza swój program. Praktycznie każdego dnia ma dla młodych wszechstronne propozycje z dziedziny wiary, relacji międzyludzkich czy kultury. A od tego roku prężniej będzie działać także strona internetowa duszpasterstwa: codziennie można będzie przeczytać coś nowego, a przed spotkaniem obejrzeć promujący je filmik. Oprócz korzystania ze strony (najczęściej ściągane są z niej niedzielne kazania), młodzież spoza duszpasterstwa może uczestniczyć np. w wakacyjnych wyjazdach, spotkaniach ze znanymi ludźmi, filmem czy muzyką, a także przyjść na konwersatoria „Sztuka kochania” czy uczestniczyć w uroczystej gali festiwalu filmowego. Na zewnątrz duszpasterstwa prowadzone są akcje plakatowo-ulotkowe. Działania ewangelizujące podejmuje grupa teatralna „Sensowni”. Niebawem stołeczne duszpasterstwa czeka ewangelizacyjna rewolucja. Z okazji Euro 2012 planowana jest wielka ewangelizacja Warszawy. W każdej parafii ma powstać zespół, który opracuje własny program dawania świadectwa. – Wówczas powstanie Kościół, który jest Kościołem ewangelizującym – uważa kard. Kazimierz Nycz.
Wyjść do studentów
Kard. Kazimierz Nycz
– Studia to najważniejszy czas w życiu młodego człowieka. Wtedy formują się jego poglądy i dojrzewa wiara. Nie można tego czasu zmarnować. Nie wystarczy czekać w parafii na studentów. Coraz więcej młodych ludzi żyje z dala od Boga, dlatego trzeba szukać ich tam, gdzie najczęściej są. Duszpasterstwa akademickie nie spełnią swojej misji wobec studentów bez zaangażowania w dzieło samych studentów. To oni żyją w swoich środowiskach i mają z rówieśnikami najlepszy kontakt. Dlatego wspólnoty akademickie powinny być szkołami ewangelizatorów. Bo młodzież, która zostanie dobrze przygotowana, będzie później świadczyła o Jezusie we własnych środowiskach. Cieszę się, że wreszcie zwróciliśmy uwagę na to, iż w stolicy studiuje więcej studentów niż 20 lat temu. Trzeba mieć dla nich dobrą ofertę. Każda parafia powinna mieć własną propozycję.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |