ksiadz_na_czacie5:
czasem bardzo prosto, zwyczajnie, bez prawienia kazańpol_kownik:
można, choć to mało pomaga :)sibi:
Ks, no właśnie, ze mną tak zrobionoWspolczujacy:
Można tylko dać poznać siebie, podzielić sie z kimś doświadczeniami, można podbudować, albo dokopac - jedno i drugie często pomaga, bo czlowiek w pewnym momencie zapomina o swej niedoli i zaczyna się pytać – jak mogłeś mi tak powiedzieć!Wspolczujacy:
W tym momencie wygrałem.~mbm: najpierw przestać ciągle podsycać swoje myślenie: "to nie ma sensu", "moje życie nie ma sensu", a to czasem koszmarny wysiłek, bo wszystko wskazuje na brak sensu
zielona_mrowka:
wcale nie trzeba pokazywać sensu własnego życia, wystarczy tylko być szczerym - przecież nie każdy widzi sens w swoim życiupol_kownik:
nie każdy musi mieć senswerooo:
każdy musi mieć sens!!!!!!!!!!!!pol_kownik:
wero, ja nie muszęwerooo:
dlaczego?pol_kownik:
bo po co? nie potrzebuję~Black_Sheep: jaki życie ma sens, jeśli umrzemy?
~Black_Sheep: jaki ma sens, jeśli w życiu cierpimy?
Lars_P:
po co mówimy wielkie słowa, jak sens jest prosty:)pol_kownik:
ważne, żeby nie pozwolić człowiekowi się załamaćpol_kownik:
lepszy żywy bez sensu niż martwy z sensemWspolczujacy:
Jeśli widzę kogoś, kto zamierza się zabić - wspomogę go. Podbuduję go, a potem dokopię z pełną siłą. Ostrożnie, ale dokopię. Nie chodzi o leczenie skutków, chodzi o to, aby ta osoba - nie musiała tego powtarzać w swoim życiu drugi raz!ksiadz_na_czacie5:
Wspol, dokopiesz?Wspolczujacy:
Tak.Wspolczujacy:
W sposób otwartyWspolczujacy:
powiem dokładnie, dlaczego ta osoba to robiWspolczujacy:
Nie tak, że idź się wieszaj, ale powiem to, co ta osoba ukrywaWspolczujacy:
to jest właśnie dokopywaniepol_kownik:
Wspolczujacy, no racjapol_kownik:
czasami trzeba kopapol_kownik:
dać namiastkę tego, do czego człowiek zmierza~Duffy:
jasne, czasem trzeba dokopać, aby drugi się ocknąłsibi:
Wsp, to dobra metoda, ale można się przeliczyć~miri:
czasem trzeba drugą osobą "potrząsnąć", ale może nie aż tak brutalnieLars_P:
Wspolczujacy... po co wyciągasz armatę... piszmy prosto...Lars_P:
kochać, a nie potrząsnąćsibi:
Lars, czasem miłość trzeba pokazać kopemLars_P:
niestasia:
ale nie zawsze, sibi~loop: czyż sensem życia chrześcijanina nie jest śmierć?
ksiadz_na_czacie5:
loop, nie śmierć, tylko życie~Zuzanna:
no ja mam nadzieję, że życie ;)~loop: przecież po smierci jest dopieto raj
Archaniol_ONE:
loop, nie tak szybko~Zuzanna:
no ale na śmierci się nie kończy, loopksiadz_na_czacie5:
człowiek rodzi się, by zyć, a nie po to, żeby umrzećpol_kownik:
no tak~Black_Sheep: a po co żyć, jak i tak się umrze?
Lars_P:
ale żyć z sensem:)ksiadz_na_czacie5:
żyć sensownie~Black_Sheep: a jak żyć sensownie?
Wspolczujacy:
Księże - cenne jest życie i ks to wie - prawda pomaga, można podbudować na początek, aby poznać osobę i motywy, ale potem należy powiedzieć prawdę. Prawda uwalnia. Prawdę z miłością, nie po to, aby dokopać, ale po to, aby pomóc.Wspolczujacy:
Może dokopywanie to złe sformułowanie, ale innego nie znamksiadz_na_czacie5:
zło nigdy nie prowadzi do dobra, lepiej nie kopaćWspolczujacy:
Ks - złe jest mówienie fałszu!Wspolczujacy:
Mówienie prawdy jest dobrepol_kownik:
szczerość jest wentylem bezpieczeństwapol_kownik:
szczerość jest okrutna, jak skalpel, ale często leczyLars_P:
pol... nie zawsze... poczytaj ks. Grzywacza... czym jest szczerość... on ma rację~Black_Sheep: zło nigdy nie prowadzi do dobra, ale od miłości do nienawiści jest niedaleko...
~Black_Sheep: ech, za skomplikowane to dla mnie...
Lars_P:
szczerość i asertywność nie jest kopaniem....pol_kownik:
Lars, szczerość może nieźle dokopać czasem :)Lars_P:
właśnie, polstasia:
pol, zależy, jak się ją podaje:)Wspolczujacy:
Ludzie nie wieszaja sie z powodu dobra, prawdy, ale dlatego, że sami się okłamują, bo jest im to na rękę, a potem, gdy za bardzo w to wejdą, po prostu nie widzą wyjścia. Pomocą bedzie tu ta właśnie prawda!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Wspolczujacy:
Tak więc to dokopywanie, powiedzmy to dokopywanie tego zła, które prowadzi do bezsensu lub utraty sensu, a osobę ma się ratować!Wspolczujacy:
i właśnie tak to pojmujępol_kownik:
Współczujący, masz rację, ale co to znaczy dokopać, to trzeba czućpol_kownik:
za każdym razem może to być coś innego~loop: dlaczego mamy się umartwiać, jeśli celem życia jest życie?
~loop: dla umartwiania się ma sens dopiero szczęście po śmierci???
~Zuzanna:
kto się każe umartwiać? loop??Archaniol_ONE:
hmm, ale to życie to pyłek kosmosu, a gdzie przesttrzeń?~skoro_juz_jest_Ks:
no to co to jest ten sens życia, o czym tu rozmawiamy ?ksiadz_na_czacie5:
życie to przestrzeń właśnieArchaniol_ONE:
ale bardzo mała przestrzeń, najpierw się człek urodzi, zanim dojrzeje i zrozumie, to już jest .........starcem i gdzie ta przestrzeń?duszochwat:
a może jest tak, że życie jest sensemksiadz_na_czacie5:
duszochwat, to znaczy?duszochwat:
Ono w samo sobie zawiera tak wiele, że staje się sensemduszochwat:
prowadzącym w określonym celupol_kownik:
duszochwat, życie się kończy śmierciąduszochwat:
pol kownik, to dopiero początekpol_kownik:
duszochwat, ja tak nie uważam, że początekduszochwat:
pol, to Tój problem, nie mój~troszke: Życie to nie tylko to ciało
~nickt: uczyć się, poznawać świat, czytać książki, grać punkrocka, napić się kawy, obejrzeć obraz, wypić piwo - to jest sens
ksiadz_na_czacie5:
nickt, po co to wszystko?~nickt: nie rozumiem
sibi:
A może to tak, że żyjąc, nadajemy sens życiu drugiego człowieka? Ks, co o tym myślisz?~Duffy:
Proszę księdza - jaki sens widzi ksiądz w swoim życiu?? Co dla księdza jest sensem zycia???ksiadz_na_czacie5:
sensem mojego życia jest miłość~alef:
mojego też~meggi: mojego też...
Wspolczujacy:
Mojego też
Poszukiwanie sensu życia