font color=#000000>
~Lucas1: dlaczego walczy ksiądz z tym?
elka_: luc - bo na sloganach się nie pożywisz
~kropeczka:
Brak miłości powoduje lęk, cierpienie i rozgoryczenie emocjonalneporozmawiam: tak, kropeczko
ksiadz_na_czacie2:
elka, w drugiej części takksiadz_na_czacie2:
nasze mówienie o miłości niestety często takie sloganowe jestelka_: ks2 - bo nie myślimy o tym, jakiej miłości chcemy, potrzebujemy
elka_: bo nie zastanawiamy się nad nią :( karmimy się serialami :(
elka_: bo nie wiemy, co to znaczy kochać bliźniego
~Iskierka22: serialami, w których jest ta miłość wypaczona
elka_: Iskierka - wypaczona nie jest miłość, ale człowiecze dochodzenie do niej
~kropeczka:
Jednak miłość w swej istocie nie jest uczuciem~kropeczka:
Gdyby byla uczuciem, to nie można byłoby jej ślubować~kropeczka:
miłość i zauroczenie są często mylone~kropeczka:
do miłości trzeba być dojrzałym~Lucas1: ale w miłości zawiera się też zauroczenie...:)
elka_: luc - oczywiście
~radosny_: hm, Św. Franciszek pokochał przecież Wilka
~radosny_: a w rzeczywistości to był człowiek, zbój z okolic La Verna, a nie zwierzę
ksiadz_na_czacie2:
o, patrzcie, wlazła kropeczka w fajny wątekksiadz_na_czacie2:
a co to jest ta dojrzałość emocjonalna?elka_: że rozumiemy własne emocje i umiemy je nazwać :) wiemy, skąd w nas są i dokąd nas prowadzą :)
~ZBOJ:
dojrzałość czyli poznawanie własnych emocji~ZBOJ:
i nazywanie ich~megi:
odpowiedzialność za emocje :)porozmawiam: dojrzałe myślenie nie pod wpływem emocji?
Otisana:
a jeżeli nie mogę panować nad emocjami, coś mnie prześladuje z przeszłości?elka_: Oti - to poważny problem :(
elka_: każdy z nas ma zranienia z dzieciństwa, przeszłości
~megi:
wszystko jest kruche jak babka piaskowa :((~kropeczka:
Dojrzały człowiek kieruje się miłością, prawdą i odpowiedzialnością, a nie emocjami~mbm: kropeczka, czym wg Ciebie jest "dojrzałość emocjonalna"? - skoro już wywołałaś temat
~kropeczka:
nie wiesz, czym?~mbm: nie siedzę w Tobie - chcę wiedzieć, czym DLA CIEBIE ona jest
~kropeczka:
to, że Bóg jest Miłością, każdy o tym wie~brzezinka: kropeczka, co Ty mówisz??
~brzezinka: tylko niektórzy o tym wiedzą
~nana:
to, co Ty mówisz, kropeczka, to też wiemy ;o)elka_: miłość jest potężna jak śmierć
~megi:
tak, elka, miłośc jest ponadczasowa...:)) na szczęśćie!!elka_: megi - dlatego czlowiek tak jej pragnie doświadczyć :)
ksiadz_na_czacie2:
jakiś wniosek na koniec?elka_: więc, ks stwierdziliśmy, że miłośc jest potężna jak śmierć
elka_: że trudno jest rozumieć słowa Jezusa :)
elka_: czy mamy kochać siebie, czy bliźniego jak siebie :)
ksiadz_na_czacie2:
bliźniego jak siebieksiadz_na_czacie2:
czyli dojrzaleksiadz_na_czacie2:
mimo wszystko~mbm: dojrzale ks, tzn...????
ksiadz_na_czacie2:
mbm, dla mnie - nie rozczulać się nad sobąksiadz_na_czacie2:
iść do przodu i nie zaniedbać rozwoju~nana:
nie kocha się za coś ...ale pomimo wszystko...porozmawiam: tak - niektórzy sami się proszą, aby ich nie tolerować
~Janusz_FILIP:
mimo wszystko - to tylko słowa, życie jest inne~megi:
żyjemy po to, żeby kochać innych w osobie drugiego człowieka!!!!~megi:
bliźni ...czyli taki sam, jednakowy - dlaczego kochać go inaczej niż siebie > nie ma powodu!:))~kropeczka:
konkluzja jest taka: Wierność miłości i prawdzie owocuje poczuciem bezpieczeństwa, satysfakcją oraz radością
Jeżeli potrafię kochać siebie, potrafię kochać bliźniego.