- W człowieku więcej jest św. Franciszka z Asyżu niż jakiegoś potwora - mówiła Maria Pająk, wiceprzewodnicząca Ogólnopolskiej Sekcji Historii Farmacji.
Powstanie warszawskie nie pachnie. – Pamiętam tylko chlor, który uderzał w nozdrza, gdy wchodziliśmy do kanałów – mówi Barbara Kurkowiak, ps. „Kuczarawa” i „Basia”. Ten chlor wyżarł większość wspomnień.
Dziś nie będzie burzy mózgów ;)