Niezwykły pomysł przygotowań do Pieszej Pielgrzymki Legnickiej. Kapłani odwiedzili podziemną kopalnię soli.
Ta niewielka wspólnota ma ogromny skarb, jakim jest dom sióstr terezjanek. Ich modlitwa i świadectwo chrześcijańskiego życia są wzorem naśladowanym w codzienności.
O tym, kiedy czyta się listy na cmentarzu, 15-letniej żałobie i budowaniu matryc z Elżbietą Łozińską, terapeutką, rozmawia Jędrzej Rams.
To tam, nad brzegami wielkiego bawarskiego jeziora Ammeresee pozostały ślady dzieciństwa małej dziewczynki i wielkiej patronki Śląska.
Elektryczna kolejka, pralka „Frania”, odkurzacz „Rakieta”, milicyjny duży fiat, czerwony transparent, motorynka „Romet” i wiele innych eksponatów przypomina codzienne życie sprzed 1989 roku.
Modlą się kilka razy dziennie, składają śluby, ale nie opuszczają swoich środowisk i pracują w świeckich zawodach.
- Widziałem w Libii straszliwe sceny. Bałem się – relacjonował po powrocie do Polski o. Augustyn Lewandowski z Zakonu Trójcy Świętej. W rozmowie z Andrzejem Urbańskim opowiada o odwadze zakonnic i kapłanów, którzy tam pozostali.
Jako chłopiec biegał w brunatnych podkolanówkach ze swastyką, które zrobiła mu babcia. Jako student fascynował się komunistyczną wizją raju na ziemi. Jako dojrzały człowiek został pastorem i pisarzem. Ćwierć wieku temu jego owieczki wyjechały do Niemiec. Od tej pory codzienne nabożeństwa odprawia sam w pustym, zbudowanym 900 lat temu kościele. Idąc do ołtarza, mija stojący pod ścianą karawan. – Czeka już tylko na mnie – mówi.
Człowiekowi często wydaje się, że wszystko ma pod kontrolą. Wydarzenia ostatnich dni pokazują, że niezupełnie.
Duński system ekonomiczny opiera się przede wszystkim na wspieraniu narodowych przedsiębiorstw oraz ciągłym wprowadzaniu innowacji. Jego dopełnieniem jest patriotyczna konsumpcja, dzięki której zarobione pieniądze pozostają w kraju.