– Najdłużej stał w zadumie Ronald Reagan. Widzę go do dzisiaj… Z tyłu jego małżonka. Towarzyszyło mi takie dziwne uczucie, że on to miejsce dobrze zna – mówi Aleksandra Olszewska, kioskarka.
Byli imigrantami i przez miejscowych nie zostali przyjęci życzliwie. Gnały ich bieda i nadzieja na lepsze życie.
O świętych i grzesznikach z włoskim piosenkarzem Al Bano
Stoją codziennie. Upał czy słota, wicher, grad, straż miejska. Emeryci, moherowe babcie, młode dziewczyny i studenci. Stoją i przypominają. A tak stojąc – walczą
Gościem na czacie był o. Andrzej Migacz, jezuita
Kilka refleksji o kondycji i wyzwaniach współczesnej polskiej biblistyki oraz aktualnej roli badacza Pisma Świętego.