„Na marginesie społeczeństwa znajdziemy szczególną wiedzę o Bogu, niedostępną w innych miejscach”, uważa Susan Dunlap, autorka książki „Teologia schroniska: życie religijne ludzi bez domu”. Prezbiteriańska pastor posiada długoletnią praktykę pracy z osobami borykającymi się z bezdomnością.
Ks. Jacek zamieszkał w domu, który trzy lata temu rybacy wybudowali przy jednej z kaplic z nadzieją, że kiedyś przyjdzie tu kapłan i będzie posługiwał w ich wioskach.
O tym, dlaczego warto odmawiać modlitwę różańcową z ks. Henrykiem Dymkiem, rektorem najmłodszego diecezjalnego Sanktuarium Matki Bożej Różańcowej w Smardzewie, rozmawia Agnieszka Małecka.
Flisacy nadawali tratwie kierunek specjalnymi wiosłami, zwanymi drygawkami, oraz wbijając w dno rzeki drewniane pale, zwane szrekami. W czasie flisu na tratwie gotowano posiłki, a dzień zaczynano i kończono modlitwą.
Starsza pani nie miała dokumentów i nie umiała podać dokładnego miejsca zamieszkania. Na szczęście miała przy sobie pamiątkę z kolędy sprzed ośmiu lat. Dzięki niej wróciła do domu.
Co tydzień do parafii na Tamce przychodzą kobiety, które chcą się modlić za swoje dzieci i wnuki.
Do księży egzorcystów i sióstr w Rybnie systematycznie zgłaszają się rodzice małych dzieci z prośbą o modlitwę. O zdrowie? Nie. O uwolnienie ze skutków zabawy ze złym duchem.