O ewangelizowaniu pod palmą, czasie zamiast zegarków i kameruńskiej gorliwości z o. Stefanem Wojdą, pijarem, proboszczem parafii pw. św. Jana Chrzciciela w Jeleniej Górze-Cieplicach, rozmawia Roman Tomczak.
Z głośnika słychać ukraińską kolędę „Oj, radujsia zemłe, Syn Bożyj narodywsja”. – Wigilia u nas przypada 6 stycznia – przypomina ks. Piotr Pawliszcze.
Jest 1990 rok. W Chorwacji i Bośni za chwilę wybuchnie wojna. Młody przedsiębiorca spod Zagrzebia Marijan Bušić razem ze swoim wspólnikiem postanawiają otworzyć firmę, produkującą nie broń czy wyposażenie wojska, tylko... krawaty.
W sobotę 9 marca Jasna Góra gościła maturzystów z archidiecezji gdańskiej. Ponad 250 młodych osób przyjechało do narodowego sanktuarium zawierzyć Maryi czas egzaminów dojrzałości i podejmowania życiowych decyzji.
O wyprawie wrocławianina, nadzwyczajnego szafarza Komunii św. z parafii pw. św. Anny na Oporowie, wiele można wyczytać, oglądając flagi zdobiące pielgrzymi rower. Można tam zobaczyć między innymi oblicze Jezusa, zdjęcie żony, symbole Ruchu Światło-Życie oraz Camino.
Młodzi z parafii pw. św. Jana Nepomucena z Bochni w drodze do Portugalii oraz powitanie w Castelo de Neiva na dniach w diecezji.
Po czteroletniej przerwie rada duszpasterska parafii św. Macieja w Andrychowie z proboszczem ks. prałatem Stanisławem Czernikiem, spotykające się tu wspólnoty i liczni dobroczyńcy zaprosili na Maciejowe Święto - festyn dla wszystkich pokoleń: "Radość bycia razem". Wśród zaangażowanych byli młodzi ze wspólnot Kościoła Młodych i Ruchu Światło-Życie, którzy w czasie wakacji pojadą na Światowe Dni Młodzieży do Lizbony. Na festynie - tak jak w każdą niedzielę - ustawili stoisko z książkami religijnymi. Ich sprzedaż pomoże im w sfinansowaniu wyjazdu.
Uczestniczą w juwenaliach, Woodstocku, organizują wykłady o chrześcijaństwie, kursy tańca, a nawet paralotniarskie. A wszystko po to, by w Bożą sieć złowić tych, którzy z reguły omijają Kościół szerokim łukiem.
Letni wypoczynek zorganizowały wszystkie drużyny i gromady z hufców radomskich. Dla nich to była wielka przygoda, ale też rekolekcje.
Do ks. Sławomira przychodzi miesięcznie kilka młodych osób z prośbą o duchową pomoc. Trafiają głównie z konfesjonałów. Bardzo często potrzeba wielu spotkań, także połączonych ze spowiedzią i przyjęciem Komunii Św. Wtedy, jak podkreśla ks. Sławomir, przepełniony lękiem mężczyzna, dręczona koszmarami kobieta, otwierają się na działanie Bożej łaski i uzyskują równowagę wewnętrzną.