Trafiła do placówki, kiedy miała 16 lat, poranione życie i żadnych perspektyw na przyszłość. Dziś kończy pedagogikę i jest szczęśliwa.
Władysław, Kinga, Andrzej, idąc załatwiać sprawy urzędowe, wiedzą, że zawsze padnie tam pytanie, które ich zaboli. Będzie dotyczyło adresu.
Mają najwyżej 25 lat, są poranieni i bezradni życiowo. Gdyby nie ludzie z „Drugiej szansy”, nie wiadomo, jak by potoczyły się ich dalsze losy.
Nic jej nie zapowiadało. Cisza była i sobotni spokój. A potem trąba zaczęła taneczną ruletkę.
Wiadomo – dla dzieci najważniejsze jest morze. Niełatwo namówić je do obowiązków. Żeby, na przykład, poczytały Biblię. Jednak wystarczy znaleźć odpowiedni sposób.
Pierwsza siostra doskonale umie karmić rybki. Druga już jest na swoim i dobrze gotuje. Trzecia ściga się tak szybko, że zdobywa złote medale. Czwarta dogląda wszystkich pozostałych. Taki rodzinny biznes.
Katarzyna jest studentką reklamy i marketingu. Mówi, że stara się być „żywą reklamą Jezusa”, ale nie za pomocą pustych słów, lecz przez postawę i czyny w prozaicznych sytuacjach. Jest jedną z 34 pobłogosławionych ostatnio animatorek oazy.
Bardzo ważne jest, by małżonkowie pamiętali o tych słowach: że ograbienie ich miłości z części erotycznej wyłącznie na rzecz miłości ofiarnej, ale także zapomnienie o miłości ofiarnej, a skupienie się wyłącznie na erosie, to wypaczenie miłości - mówiła Pani Monika Gajda.
Lazurowe wody wokół małej włoskiej wyspy kryją dziś największy podmorski cmentarz naszego kontynentu.