W wielu miejscach naszej archidiecezji można spotkać krzyże i kapliczki udekorowane szczególnie w maju na cześć Matki Bożej.
Modlitwa, konferencja i poczęstunek - tak co sobotę odbywają się wiosenne spotkanie parafialne w Chmielnie, bobolickiej filii.
Maj w polskiej tradycji od wieków poświęcony był Matce Bożej. Nabożeństwa majowe przede wszystkim odprawiane są w kościołach. Czasami także, zwykle na wioskach, przy przydrożnych lub osiedlowych krzyżach i figurach.
Nabożeństwo majowe na statku stało się już sandomierską tradycją i chociaż w tym roku liczba jego uczestników musiała być dostosowana do przepisów epidemicznych, nie zabrakło chętnych. W rejsie po Wiśle wzięli udział duchowni i świeccy, siostry zakonne i klerycy oraz młodzież z Sandomierza i Osieka.
- Ludzie potrzebują zakątków, w których mogliby chwilę się zastanowić, przysiąść, odpocząć, przestać wciąż gdzieś gonić - uważa Wiesława Charyton-Kozioł.
Jest ich niewielu. Codziennie przez cały miesiąc na kilkadziesiąt minut opuszczają świat, w którym żyją. Za ich plecami toczy się życie: jedni wracają z pracy, inni robią zakupy, a oni jakby byli nieobecni. I tylko słychać ich śpiew.
Nabożeństwo majowe na statku wiślanym.
Niezależnie od pory dnia, roku, pogody, w sanktuarium Wspomożycielki Wiernych nigdy nie jest pusto.
Już za tydzień w Jemielnicy diecezjalne spotkanie rodzin.
W dniu 10 maja br. z Babic (Alwernia) wyruszyła wycieczka historyczna przez Słowację na Węgry, zorganizowana przez s. Łucję Kramarz CSS.